Wszystko zdarzyło się na początku czerwca 2024 r. Chociaż w internecie jest nagranie dokumentujące wykroczenie drogowe, to wciąż najważniejsze pozostaje tajemnicą.
- Przeczytaj także: Kto ma auto i na czas złoży deklarację IN-1, zapłaci 10-krotnie mniej
Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Radomiu dotarli do umieszczonego w internecie filmu, na którym kierowca zielonego sedana marki premium driftuje wokół stojącej na środku drogi młodej pary. Ona w długiej białej sukni, on w czarnym garniturze. Oboje machają w stronę nagrywającego.
Policjanci ustalili właściciela zielonego samochodu premium. Okazał się nim 31-latek. Mężczyzna został przesłuchany, ale nie chciał odpowiedzieć na jedno podstawowe pytanie.
- Przeczytaj także: W moim bloku zawisła karteczka nt. aut elektrycznych. Ktoś zostawił dosadną odpowiedź
31-letni właściciel samochodu nie wskazał bowiem, kto driftował wokół nowożeńców. A zgodnie z polskim prawem właściciele pojazdów mogą ponieść odpowiedzialność finansową, jeżeli nie wskażą danych osoby, której powierzyli pojazd do kierowania.
W tym przypadku radomscy policjanci nałożyli na 31-latka najwyższą grzywnę przewidzianą przez kodeks za niewywiązanie się przez właściciela z obowiązku wskazania, komu powierzył swój pojazd. Mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości aż 8000 zł.