- Pęknięta szyba, cieknący olej, kord wystający z opon – to niejedyne usterki wykryte w ciężarówce przez inspektorów ITD
- Kierowca nie miał wymaganych uprawnień
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Podczas rutynowej kontroli w Opalenicy, pojazd ciężarowy, który regularnie dostarczał buraki do cukrowni, został zatrzymany przez inspektorów ITD. Ci szybko zauważyli, że z ciągnika siodłowego leje się olej. Pojazd nie miał też ważnych badań technicznych – nie mógł ich mieć, bo poza wyciekiem miał wiele innych braków: pękniętą szybę, niepełne oświetlenie, z ogumienia naczepy wystawał kord.
Kierowca bez papierów. Będą z tego problemy
Kierujący pojazdem, oprócz prowadzenia pojazdu w takim stanie, naruszył również przepisy dotyczące czasu pracy, nie rejestrując swojej aktywności w tachografie. Brakowało mu również ważnych badań lekarskich i psychologicznych, a także wymaganego szkolenia okresowego.
Kierowca pod sąd, grzywna dla przewoźnika
Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł, zatrzymano też jego prawo jazdy. Tą kwestią zajmie się sąd, co oznacza szereg dalszych konsekwencji. Przewoźnik, dla którego pracował kierowca, stanął w obliczu postępowania administracyjnego z możliwością nałożenia maksymalnej kary w wysokości 12 tys. zł. Postępowanie wszczęto również przeciwko osobie zarządzającej transportem w firmie, która może zostać ukarana grzywną do 3000 zł.