• Tor Nürburgring położony jest na zachodzie Niemiec i na co dzień umożliwia wjazd turystom za odpowiednią opłatą
  • Sam wjazd na tor nie jest bardzo drogi, jednak w przypadku doprowadzenia do kolizji opłaty związane z naprawą i obsługą toru mogą być bardzo bolesne dla portfela
  • Ze względu na to, że na tor może wjechać każdy pojazd dopuszczony do ruchu drogowego, często można zobaczyć na nitce ścigające się samochody kurierów czy autokary wycieczkowe

Możliwość wjazdu turystów na Nürburgring możliwy jest od początku jego działalności, czyli już od lat 20. ubiegłego wieku. Zgodnie z zasadami toru każda osoba posiadająca samochód z homologacją drogową, motocykl lub nawet bus ma możliwość przejechania się po torze po uiszczeniu odpowiedniej opłaty. Znane jest to pod nazwą "Touristfahrten" i odbywa się w każdy dzień tygodnia w godzinach otwarcia toru.

Nordschleife: ile kosztuje przejazd?

Tor Nürburgring znajduje się na zachodzie Niemiec w miejscowości Nürburg i umożliwia turystom wykupienie dostępu do dwóch swoich tras. Pierwsza to klasyczna nitka Nordschleife o długości trochę ponad 20 km. Żądni sprawdzenia nowszej części Grand Prix Strecke muszę być świadomi, że nie jest ona zawsze otwarta i należy z wyprzedzeniem sprawdzać aktualności na torze.

Ceny za możliwość wjechania na tor nie są horrendalnie wysokie. Sam wjazd możliwy jest po uprzednim odwiedzeniu kasy biletowej, gdzie dostaniemy specjalną kartę zbliżeniową, na którą nabijane są wcześniej zapłacone przejazdy. Karty używamy na bramkach wjazdowych na nitkę toru.

Koszt jednego okrążenia po dłuższym Nordschleife jest identyczny dla każdego typu pojazdu i wynosi odpowiednio: 25 euro od poniedziałku do czwartku oraz 30 euro od piątku do niedzieli. Czas pojedynczego okrążenia wynosi około 10-15 minut. Osoby chcące wypróbować się na nowym torze Grand Prix, muszą liczyć się z ceną 30 euro za 15-minutową sesję. Jest także możliwość wykupienia karnetu rocznego w cenie 2,2 tys. euro, który obejmuje dowolną liczbę wjazdów na obie trasy toru.

Niedrogi wjazd, ale bolesne kary

Cena 25 lub 30 euro za przejazd historycznym torem nie wydaje się ekstremalnie wysoka. Schody zaczynają się, kiedy nasza motoryzacyjna dusza okaże się zbyt ambitna na miarę naszych umiejętności lub możliwości auta. W przypadku rozbicia wozu, zniszczenia barier lub doprowadzenia do tymczasowego zamknięcia toru, opłaty zdecydowanie dają do myślenia. Nie pociesza także fakt, że kolizja na torze bardzo często jest uznawana przez ubezpieczycieli za wynik nieostrożnej jazdy, co skutkuje brakiem wypłaty odszkodowania.

Jeśli kierowca w wyniku swojego błędu musi zostać odholowany z nitki toru, dołącza także do niechlubnego "Bongard Club", którego nazwa wywodzi się od firmy świadczącej usługi holownicze na torze. Nürburgring w trakcie otwarcia dla turystów jest uznawany za drogę publiczną. Warto przez to pamiętać, że zgodnie z prawem w trakcie jazdy obowiązują zasady ruchu drogowego, tzn. obowiązek wyprzedzania tylko z lewej strony oraz sygnalizowanie kierunkowskazem zmiany toru jazdy. Oznacza to także, że każde zdarzenie musi zostać zgłoszone pod groźbą kary za ucieczkę z miejsca kolizji.

Koszty rozbicia na Nordschlefie:

  • opłata za wjazd samochodu technicznego Armco - 150 euro;
  • usuwanie zniszczonych barier Armco 10 euro/metr (mnożnik x2, x3, x4 dla sekcji kilku poziomowych);
  • wymiana bariery Armco - 31 euro/metr mnożnik x2, x3, x4 dla sekcji kilku poziomowych);
  • usuwanie uszkodzonych słupków Armco - 5,10 euro za sztukę
  • wymiana słupków Armco - 39 euro za sztukę;
  • wyjazd samochodu bezpieczeństwa na tor - 82 euro za każde 30 minut
  • zamknięcie toru - 1 350 euro/h;
  • holowanie pojazdu - 500 euro (w tym VAT).

Podane wyżej ceny są kosztami netto! Do każdej pozycji, oprócz ostatniej, należy doliczyć jeszcze 19-procentowy podatek VAT. Jak widać, poważniejsza kolizja może nas kosztować tysiące euro.

Na tor nie tylko samochodem osobowym

Dostęp do toru to nie tylko możliwość przejechania się sławną nitką. Nürburgring znany jest także tzw. carspotterom, którzy ustawiają się w niektórych miejscach toru, aby obserwować i nagrywać co ciekawsze sytuacje lub nietypowe samochody. Jednym z takich miejsc jest zakręt Brünnchen 2, znany szczególnie z różnych kompilacji wstawianych na platformę YouTube.

Wśród nietypowych widoków zobaczyć można całą gamę pojazdów. Sportowe auta nowoczesne lub historyczne to tylko wierzchołek góry lodowej. Wśród "sław" znaleźć można także wycieczkowy autokar, limuzynę, małe miejskie kompakty ścigające się z autami wyczynowymi, czy wóz DHL-u, który jedzie na absolutnym limicie. Takie nagrania są dowodem na to, że oprócz bezpieczeństwa i zasad ruchu drogowego kierowców ogranicza na Nürburgring tylko własna wyobraźnia.