- Polscy kierowcy niechętnie płacą mandaty za wykroczenia z fotoradarów
- Nowe regulacje mają wprowadzić surowsze sankcje dla właścicieli pojazdów
- Nowelizacja przewiduje kary sięgające nawet 30 tys. zł za niewskazanie kierującego
- Właściciele pojazdów mogą zostać obciążeni dużymi karami finansowymi za niewskazanie kierującego
Według nowych regulacji właściciel pojazdu, który nie wskaże osoby prowadzącej w chwili wykroczenia, może zostać obciążony dotkliwą karą finansową — znacznie dotkliwszą niż dotąd. A to wszystko dlatego, że polscy kierowcy nie płacą mandatów z fotoradarów.
Polscy kierowcy nie płacą mandatów. Nowe regulacje mają to ukrócić
Analiza danych z 2022 r. pokazuje, że aż 57 proc. polskich kierowców unikało konsekwencji za przekroczenie prędkości. Obecnie sytuacja uległa poprawie, lecz nadal 40 proc. kierujących omija płacenie mandatów. Wojciech Król, rzecznik GITD, w rozmowie z tvn24.pl zwrócił uwagę na znaczącą poprawę, podkreślił jednocześnie, że nadal istnieje konieczność dalszych działań w tym kierunku.
System fotoradarowy nie jest efektywny
Nowelizacja taryfikatora mandatów oraz punktów karnych przyniosła zmiany w egzekwowaniu kar. Obecnie punkty karne są kasowane po roku od zapłacenia mandatu, co zwiększa motywację do uregulowania należności. Ale inaczej jest w przypadku fotoradarów. Proces jest bardziej skomplikowany. Dodatkowo braki kadrowe w CANARD mogą opóźniać weryfikację wykroczeń.
Mandat z fotoradaru trafia do właściciela pojazdu, a nie kierowcy. Właściciel ma opcję przyznania się do prowadzenia, wskazania innego kierującego lub zasłonięcia się niepamięcią. Nieuczciwi kierowcy wykorzystują te luki, narażając się na niższe kary, ale unikając punktów karnych.
- Polscy kierowcy często wybierają jeszcze jeden sposób, o którym już zresztą pisaliśmy — Polscy kierowcy coraz częściej stosują metodę "na Ukraińca". Dzięki temu nie płacą mandatów.
Wprowadzona nowelizacja przepisów przewiduje kary za niewskazanie kierującego:
- Za przekroczenie prędkości – od 800 do 5000 zł;
- Za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym – od 2000 do 8000 zł;
- Za przestępstwo drogowe – od 4000 do 8000 zł;
- Za inne wykroczenia drogowe – od 500 do 8000 zł.
Zmiany w GITD mają utemperować kierowców
Planowana reorganizacja GITD ma na celu skuteczniejsze działanie na terenie całego kraju. Zmiany obejmują również przekształcenie ITD w służbę mundurową z możliwością kontroli przez inspektorów oraz wyposażenie ich w broń palną.
- Więcej o zmianach pisaliśmy w materiale Koniec eldorado dla piratów drogowych coraz bliżej. Nowe uprawnienia dla cywili
Projekt nowelizacji zakłada, że GITD będzie mogło nakładać grzywny za niewskazanie kierującego. Kara ta może sięgnąć nawet 30 tys. zł. Dodatkowo cywilni pracownicy GITD mogliby zajmować się weryfikacją wykroczeń, co zwiększyć ma efektywność całego systemu fotoradarów.