Auto Świat Wiadomości Aktualności Większość kierowców taksówek na aplikację nadal nie ma polskiego prawa jazdy

Większość kierowców taksówek na aplikację nadal nie ma polskiego prawa jazdy

Warszawska policja przekazała radiu RMF FM szokujące statystyki – aż 70 proc. skontrolowanych kierowców taksówek oferujących przejazdy za pośrednictwem aplikacji (Uber, Bolt, FreeNow itd.) nie miało polskiego prawa jazdy. Tymczasem od ponad trzech miesięcy wszyscy powinni mieć już wymienione dokumenty.

Kontrola taksówek firm typu Bolt i Uber
KMP w Szczecinie
Kontrola taksówek firm typu Bolt i Uber
  • Nowe przepisy nakazują kierowcom taksówek posiadanie polskiego prawa jazdy
  • 70 proc. skontrolowanych kierowców taksówek w Warszawie jednak go nie miało
  • Mimo to firmy twierdzą, że proces weryfikacji kierowców w aplikacjach jest szczelny

17 czerwca br. weszła w życie nowelizacja przepisów, w myśl której zagraniczni kierowcy taksówek na aplikację (Uber, Bolt, FreeNow itd.) mogą świadczyć usługi przewozu osób tylko z ważnym polskim prawem jazdy. Czas na wymianę był od maja 2023 r. (!), a mimo to obcokrajowcy nie dostosowali się do nowych wymagań. W trakcie policyjnych kontroli posypały się nie tylko mandaty, ale też wezwania do sądu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Zagraniczni kierowcy taksówek nadal nie mają polskich praw jazdy

Nowelizacja przepisów, która weszła w życie ponad trzy miesiące temu, miała zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów. Wymóg posiadania polskiego prawa jazdy został wprowadzony po to, aby ułatwić identyfikację kierowców i umożliwić służbom skuteczne egzekwowanie przepisów drogowych.

Nowy zapis sprawia też, że obcokrajowiec może podjąć pracę w charakterze kierowcy taksówki dopiero po 180 dniach pobytu w naszym kraju – to dlatego, że najwcześniej po takim czasie możliwe jest uzyskanie polskiego prawa jazdy. I co? Jak informuje RMF FM, 70 proc. osób zatrzymanych do kontroli w Warszawie w ostatnich miesiącach nie spełniało tego wymogu.

Taksówki na aplikację w Warszawie
Taksówki na aplikację w WarszawieŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Taksówki na aplikację. Nowe przepisy, stare problemy

Od 17 czerwca do połowy września stołeczni policjanci skontrolowali 786 kierowców świadczących przewóz osób za pomocą aplikacji. Jak dowiedział się Kacper Wróblewski, reporter RMF FM, u 568 kierowców stwierdzono brak polskiego prawa jazdy. W większości nałożono na nich mandaty w wysokości 2000 zł, ale w 35 przypadkach konieczne było skierowanie sprawy do sądu.

Przedstawiciele firm oferujących przewozy na aplikację, zapytani o te statystyki, zrobili wielkie oczy, wyrażając zaskoczenie. Ich zdaniem proces weryfikacji kierowców przebiega sprawnie, a system nie dopuszcza do pracy kierowców bez odpowiednich uprawnień – polskie prawo jazdy jest weryfikowane nie tylko podczas osobistej wizyty kierowcy w biurze, ale też w bazie CEPiK (Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców).

Co to oznacza dla pasażerów? Chyba tylko, że wciąż nie mogą czuć się bezpieczni, bo nowe przepisy nie działają. Policjanci przedstawiają twarde dane, ale firmy twierdzą swoje. Zagraniczni kierowcy najwyraźniej nie obawiają się mandatów, a systemy w aplikacjach nie blokują osób bez polskiego prawa jazdy. Warto o tym pamiętać, wsiadając do takich taksówek.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków