REKLAMA
Auto Świat Wiadomości Aktualności Przewoźnik chciał być sprytniejszy od służb. Przeliczył się, naliczono mu 41 wykroczeń

Przewoźnik chciał być sprytniejszy od służb. Przeliczył się, naliczono mu 41 wykroczeń

Jeden z ukraińskich przewoźników wpadł na pomysł, jak oszukać zautomatyzowany system ważenia, który ma pozwolić eliminować z dróg przeładowane ciężarówki. Nie przewidział jednak, że tutejsze służby i tak zdołają wykryć oszustwo i teraz musi zapłacić karę liczoną w setkach tysięcy hrywien.

Trzy ciężarówki jednego z ukraińskich przewoźników 41 razy złamały przepisy dotyczące maksymalnej masy pojazdów
Укртрансбезпека
Trzy ciężarówki jednego z ukraińskich przewoźników 41 razy złamały przepisy dotyczące maksymalnej masy pojazdów

Jak można się było spodziewać, przewoźnicy, którzy próbują oszukać służby kontrolujące stosowanie się do obowiązujących przepisów, działają nie tylko w Polsce. Przeładowane ciężarówki są dużym problemem także u naszych południowo-wschodnich sąsiadów. Aby zaradzić tej patologii, Ukraina na niektórych odcinkach dróg ustawiła specjalne bramownice do zautomatyzowanego ważenia przejeżdżających pojazdów.

Jak informuje Ukrtransbezpeka, czyli odpowiednik polskiego GITD, w obwodzie chmielnickim jeden z lokalnych przewoźników chciał oszukać system. W użytkowanych przez przewoźnika Scaniach R420 celowo opuszczano dolne fragmenty osłony chłodnicy, aby zasłaniać w ten sposób tablice rejestracyjne. Cały proceder trwał trzy miesiące i w tym czasie ciężarówki przewoźnika 41 razy złamały przepisy.

Ukraińskie służby nie podają szczegółów, w jaki sposób udało im się zidentyfikować wszystkie przypadki złamania przepisów, ale wiadomo, że właściciel ciężarówek dostał mandaty karne w łącznej wysokości ponad 867 tys. hrywien. Przeliczając na złotówki, daje to niebagatelną kwotę ponad 111 tys. zł.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji