W zdarzeniu brało udział łącznie ok. 50 pojazdów. Przyczyną katastrofy było nadejście gwałtownej śnieżycy połączonej z bardzo silnym, porywistym wiatrem. Spowodował on zawieje śnieżne, które ograniczyły widzialność niemal do zera. W tak trudnych warunkach, wielu kierowców nie było w stanie zapanować nad swoimi samochodami. Po zderzeniu niektóre auta stanęły w płomieniach.
Zobacz: Mniej niż zero. Jak sobie radzić z autem, gdy śnieg i lód?
Trzy ofiary śmiertelne, 24 osoby ranne
Jak podają władze, w karambolu zginęły trzy osoby, a 24 zostały ranne i przewiezione do lokalnych szpitali. Służby obawiają się jednak, że ostateczny bilans zdarzenia może wzrosnąć, ponieważ teren cały czas jest przeszukiwany, a wszystkie pasy autostrady zostały tymczasowo zamknięte. W mediach społecznościowych zostały zamieszczone filmy z wypadku.
Polecamy: Zimowa podróż do przeszłości. Zobacz, jak kiedyś odśnieżano drogi
Pierwszy materiał wideo został nagrany w trakcie zdarzenia, gdy w śnieżycy, na oblodzonej drodze, kolejne samochody, w tym ciężarówki, zderzają się ze sobą. Drugi film, nakręcony już po poprawie pogody, ukazuje ogromną skalę karambolu.
Przeczytaj: Największe karambole w historii Polski. Rekordowy to ponad 130 aut [NAGRANIA]
Śnieżyce: gwałtowne i groźne zjawisko
Burze śnieżne są jednymi z bardziej niebezpiecznych zjawisk pogodowych, jakie mogą zaskoczyć nas na drodze. Zwykle przychodzą nagle i są wyjątkowo intensywne. Drogi w kilka minut pokrywają się warstwą świeżego śniegu, nierzadko także lodu, a widzialność jest na tyle słaba, że jazda samochodem staje się wyjątkowo trudna i niebezpieczna. Departament Transportu Pensylwanii zaleca, aby w takiej sytuacji upewnić się, że mamy włączone światła normalne i awaryjne. Powinniśmy w miarę możliwości stopniowo zwalniać i postarać się zjechać z drogi pierwszym dostępnym zjazdem.
Źródło: Motor1.com/Youtube/Reuters