Po tym, jak w poniedziałek 6 stycznia około godz. 20.00 jeden z kierowców poruszających się ulicą Zygmunta Augusta w Białej Podlaskiej zatrąbił na jadącego hulajnogą mężczyznę, sprawy nagle przybrały nieoczekiwany obrót.
Kiedy kilka minut później kierowca wracał tą samą drogą, poruszający się jednośladem nieznajomy wyszedł na środek ulicy, zmuszając go tym samym do zatrzymania pojazdu, po czym skierował w jego kierunku przedmiot do złudzenia przypominający broń. Sprawą szybko zajęła się policja.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBiała Podlaska. Mężczyzna z hulajnogi groził kierowcy bronią
W rozmowie z funkcjonariuszami policji w Białej Podlaskiej kierowca relacjonował, że zatrąbił na poruszającego się hulajnogą mężczyznę, ponieważ ten całkowicie ignorował znaki drogowe i nie ustąpił mu pierwszeństwa przejazdu. Twierdził także, że musiał ostro hamować, aby uniknąć zderzenia z nieznajomym.
Policjanci szybko ustalili, że mężczyzna z hulajnogi to 35-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. W jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli broń pneumatyczną, sztukę amunicji, na którą nie posiadał zezwolenia, oraz woreczek z marihuaną. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone.
- Przeczytaj także: Dwa identyczne Range Rovery, a w nich dwie takie same dziury. To nie jest przypadek
35-latek został zatrzymany i postawiono mu zarzuty. Obecnie znajduje się pod dozorem policji. W świetle polskiego prawa grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.