- Produkcja modelu Transporter T6 w Volkswagen Poznań dobiega końca
- Decyzja spowoduje zmiany w zatrudnieniu i odejścia niektórych pracowników
- Firma przygotowuje nowe role dla stałych pracowników
- Pracownicy z umowami czasowymi otrzymają pakiet świadczeń i wsparcie
Volkswagen Poznań, wiodący producent samochodów w Polsce, ogłosił, że nie przedłuży umów pracownikom z umowami czasowymi. Decyzja ta jest wynikiem zaplanowanego zakończenia produkcji modelu Transporter T6 oraz przerwy technologicznej do wprowadzenia nowych modeli, takich jak elektryczne samochody dostawcze z rodziny Space czy nowy Golf, które mają ruszyć z taśm w 2027 r. Firma zapewnia jednak, że stałym pracownikom, którzy dotychczas byli zaangażowani w produkcję modelu T6, zostaną zaproponowane nowe role w innych zakładach.
- Przeczytaj także: Pan Janusz dostał zdjęcie z fotoradaru, a na nim dwa auta. Czy musi zapłacić mandat?
Volkswagen Poznań wynegocjował warunki z Solidarnością
W odpowiedzi na plany redukcji zatrudnienia Volkswagen Poznań nawiązał współpracę z największym związkiem zawodowym w firmie — Solidarnością. W wyniku tej współpracy powstał pakiet świadczeń dla pracowników z umowami czasowymi, który obejmuje bonusy finansowe, dodatkowe dni wolne na poszukiwanie pracy, targi pracy oraz wsparcie doradców.
— Każdy z naszych stałych pracowników, odpowiadający dotąd za ten model otrzyma propozycję nowych zadań w innych zakładach Volkswagen Poznań w Poznaniu lub Wrześni. W odniesieniu do pracowników z umowami tymczasowymi, które zgodnie z planem zakończą się w czerwcu tego roku, podjęliśmy szereg działań mających wspomóc te osoby w szybkim powrocie na rynek pracy. Takie umowy obejmują kilka procent ogółu zatrudnionych. Jako odpowiedzialny pracodawca uzgodniliśmy szeroki pakiet świadczeń skierowany do tej grupy, m.in. bonus finansowy, dodatkowe dni wolne na poszukiwanie pracy, targi pracy, a także wsparcie doradców. — przekazała nam Patrycja Kasprzyk, rzeczniczka prasowa Volkswagen Poznań.
Jaka to dokładnie pomoc? Kasprzyk informuje, że stali pracownicy, którzy zgłoszą się i wyrażą chęć zmiany miejsca pracy do innych zakładów, dostaną bonus w wysokości 9500 zł. Z kolei osoby z umowami kończącymi się w czerwcu mogą liczyć na wsparcie i pomoc w poszukiwaniu pracy w regionie, a także pomoc finansową — od 3000 do 7000 zł.
- Przeczytaj także: "Wydmuchał" 0,09, choć nic nie pił. Policjant dotknął szyby
Volkswagen Poznań: to nie są zwolnienia
Jak wcześniej informował "Głos Wielkopolski", nieprzedłużanie umów pracownikom na umowach czasowych krytykuje OZZ Inicjatywa Pracownicza, która także działa w Volkswagenie, a ruchy fabryki nazwała zwolnieniami.
W związku z tymi doniesieniami Volkswagen Poznań tłumaczy, że nie nazywa tego zwolnieniami i dodaje, że warunki były negocjowane z organizacją OM NSZZ Solidarność Volkswagen Poznań, który jest jedynym reprezentatywnym związkiem zawodowym w fabryce i reprezentuje ponad 6 tys. pracowników spółki.
— W Volkswagen Poznań nie ma obecnie żadnych konfliktów między związkami zawodowymi. Działa jeden reprezentatywny związek zawodowy, którym jest NSZZ Solidarność. Nie znamy wniosków postawionych przez inne organizacje, nikt się też w tym temacie do nas nie zgłosił. Pomimo nieprzedłużania umów przez Volkswagen Poznań, Solidarność wynegocjowała bardzo korzystne porozumienia. — dodaje Piotr Olbryś, przewodniczący OM NSZZ Solidarność Volkswagen Poznań.
Choć zmiany w strukturze zatrudnienia są nieuniknione, Volkswagen Poznań zobowiązuje się do minimalizacji ich wpływu na pracowników i zapewnia, że jest przygotowany na produkcję nowych modeli.