Stereotypowy obraz złodziei to osoby, które wybierając się po łupy, poruszają się pojazdami, które nie różnią się znacząco od innych, powszechnie dostępnych aut. Dzięki temu teoretycznie nie powinni wzbudzać podejrzeń. Ale może to błędne myślenie, bo jak pokazuje przykład z USA, niektórzy amatorzy cudzej własności nawet na swoje złodziejskie akcje wyruszają samochodem, który trudno uznać za nierzucający się w oczy.

Na nagraniu z kamery przemysłowej, udostępnionym przez policję w Torrance w Kalifornii, widać, jak obok białej furgonetki zatrzymuje się Lamborghini Urus. Z samochodu wysiada czterech mężczyzn, którzy mają jeden cel — ukraść cenny katalizator. Jeden z mężczyzn pełni rolę obserwatora, pozostali w krótkim czasie wycinają jeden z najcenniejszych obecnie elementów w autach. Całe zdarzenie miało miejsce 9 listopada, ale mimo nagrania, policja nie zdołała odczytać numerów rejestracyjnych Lamborghini.