• Już za niecały rok kierowcy powinni pojechać budowaną teraz Północną Obwodnicą Krakowa
  • Na powstającym odcinku obwodnicy w ciągu drogi ekspresowej S52 wybudowane zostaną dwa tunele
  • W jednym z tuneli zostało zastosowane rozwiązanie, które po raz pierwszy pojawiło się na drodze szybkiego ruchu w woj. małopolskim

12,3 km długości, dwie jezdnie z trzema pasami ruchu na każdej z nich, a do tego węzły drogowe łączące trasę z istniejącym już układem komunikacyjnym oraz 20 km dróg dojazdowych umożliwiających dogodny dojazd z obszaru Krakowa i okolicznych miejscowości — tak w skrócie wyglądają najważniejsze fakty związane z budowaną Północną Obwodnicą Krakowa w ciągu drogi ekspresowej S52. W połowie sierpnia br. stan zaawansowania prac był na poziomie ok. 73 proc., a przewidywany termin oddania inwestycji do użytku to wrzesień 2024 r.

Dwa tunele w ciągu krakowskiej obwodnicy, krótszy z niespodzianką

W ramach budowy krakowskiej obwodnicy oprócz 27 obiektów (wiadukty, estakada) powstaną także dwa tunele o łącznej długości ponad 1,1 km. Pierwszy z nich zlokalizowany jest w Zielonkach i ma długość 653 m, drugi, o długości 496 m, znajduje się w Dziekanowicach. Ten krótszy kryje w sobie niespodziankę, którą powinni docenić wszyscy kierowcy, którzy w przyszłości będą korzystali z Północnej Obwodnicy Krakowa i poruszali się odcinkiem przebiegającym m.in. w tunelu w Dziekanowicach.

Ta niespodzianka, to rozwiązanie, które po raz pierwszy zastosowano na odcinku drogi szybkiego ruchu w woj. małopolskim. Ma ono zagwarantować dłuższy czas użytkowania trasy bez przeprowadzania gruntownych remontów. To istotna korzyść z punktu widzenia użytkowników dróg, którzy nie muszą martwić się, że już w kilka lat po oddaniu trasy do użytku ta zostanie ponownie zamknięta, bo będzie wymagała naprawy.

Północna Obwodnica Krakowa — budowa nawierzchni betonowej w tunelu Foto: GDDKiA
Północna Obwodnica Krakowa — budowa nawierzchni betonowej w tunelu

Droga układana z prędkością maksymalnie 42 metrów... na godzinę

Jak przekazała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zastosowane w tunelu rozwiązanie, czyli betonowa nawierzchnia, wymagało zastosowania specjalnej technologii i maszyn. Ten rodzaj nawierzchni wykonywany jest z dwóch różnych mieszanek, które trzeba układać nie później niż w dwie godziny od ich wytworzenia. Sama nawierzchnia układana jest na specjalnej podbudowie z kruszywa, a prędkość maszyn, które wykonują pracę, waha się od 24 do 42 metrów na godzinę. Dla porównania, rozściełacze rozkładające najpowszechniejszą nawierzchnię asfaltową poruszają się 10-krotnie szybciej.

Beton układany jest w dwóch warstwach, przy czym w tunelu w Dziekanowicach dolna ma grubość 27 cm, górna 5 cm. Obie układane są w niewielkim odstępie czasu, dzięki czemu mogą się ze sobą związać. Mieszanka stosowana w górnej warstwie ma w swoim składzie drobniejsze kruszywo i zaraz po jej ułożeniu nawierzchnia spryskiwana jest specjalnym preparatem, który opóźnia wiązanie cementu. Dzięki temu w ciągu pierwszej doby mogą na nią wjechać pojazdy z obrotowymi metalowymi szczotkami, które zdejmując cienką warstwę betonu, odsłaniają kruszywo. W ten sposób beton staje się szorstki, co zapewnia samochodom odpowiednią przyczepność i tarcie podczas hamowania.

Północna Obwodnica Krakowa — budowa nawierzchni betonowej w tunelu Foto: GDDKiA
Północna Obwodnica Krakowa — budowa nawierzchni betonowej w tunelu

Swoją docelową wytrzymałość nawierzchnia betonowa uzyskuje przeważnie po 28 dniach. Samo przygotowanie i układanie nawierzchni betonowej jest trudniejszym i droższym procesem niż kładzenie nawierzchni asfaltowej. Bardziej skomplikowany jest również remont jezdni betonowej, bo wymaga m.in. skuwania, a nie frezowania, jak to ma miejsce przy nawierzchni bitumicznej. Beton swoją przewagę pokazuje jednak w trwałości. Chociaż oba rodzaje nawierzchni projektowane są na 30 lat użytkowania, to betonu nie trzeba w tym czasie remontować. W przypadku asfaltu co 10-15 lat trzeba wymienić warstwę ścieralną.