Człowiek nie wielbłąd pić musi...

Podczas przebywania w wysokich temperaturach, lekarze zalecają wypicie w ciągu dnia minimum 1,5 litra wody. Jednakże zalecane 1,5 litra dotyczy osób przebywających na przemian w pomieszczeniu i na powietrzu. Organizm kierowcy do normalnego funkcjonowania potrzebuje innych ilości.

Nie można jednak dokładnie określić jaka wartość byłaby idealna. Metabolizm każdego człowieka zależy od jego predyspozycji fizycznych, psychicznych i warunków w jakich przebywa. Tym samym inne zapotrzebowania na płyny będą mieli ludzie zmęczeni, narażeni na emocje i jadący bez klimatyzacji, a inne osoby wypoczęte i jadący w klimatyzowanym pomieszczeniu.

Często można usłyszeć od lekarzy, aby w ciągu półtorej godziny dostarczyć do organizmu około pół litra płynu. Ważne jest też dawkowanie płynu. Lepiej mieć ze sobą wodę mineralną i co jakiś czas pić kilka łyków (producenci oferują obecnie butelki ze specjalnymi dozownikami), niż jednorazowo ugasić pragnienie większą ilością płynu. W tym drugim przypadku uzyskamy bowiem niekorzystny efekt, w postaci pełności w żołądku, senności i bólu brzucha. Nie powinniśmy też w podróży pić napojów gazowanych. Najwłaściwszym napojem w podróży jest niegazowana woda mineralna lub napój izotermiczny dla sportowców.

Obżarstwo to grzech…

Gdy wybieramy się w dłuższą drogę, zazwyczaj w porze obiadowej zatrzymujemy się w przydrożnej restauracji i… zamawiamy suty obiad.

Tymczasem kierowca, który przez najbliższe trzy - cztery godziny będzie prowadził samochód powinien zjeść jedynie lekkostrawny posiłek. Lekarze zalecają przy tym dietę śródziemnomorską.

Jak wyjaśnił nam lekarz powodem tego jest reakcja naszego organizmu, zachodząca po zjedzeniu posiłku. Podczas trawienia pokarmu żołądek jest bardziej ukrwiony, a przez to mniej ukrwiona jest głowa. W efekcie następuje wówczas zjawisko senności. W przypadku wysokich temperatur zjawisko to potęguje się i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest stosowana przez południowców sjesta. Dodatkowym mankamentem dla jadących w samochodzie jest stałe przebywanie w pozycji siedzącej, przez co żołądek i jelita są ugniatane, a to może spowodować bóle brzucha.

Dlatego podczas podróży zawsze lepiej zjeść dwa razy lekki posiłek niż jeden raz suty obiad. 

Jak z naleźć dobrą gospodę?

W tym wypadku musimy zdać się na naszą intuicję i rozmiar portfela. Jeżeli jednak nie szukamy wykwintnej restauracji, ale gospodę gdzie można tanio i dobrze zjeść pamiętajmy: Tam gdzie na parkingu stoi dużo ciężarówek z pewnością jest dobra obsługa.

Kierowcy zawodowi nigdy bowiem nie wrócą tam gdzie jest drogo i zjedzenie posiłku wiąże się z późniejszym bólem brzucha.

TV Moto Vision - zobacz najnowszy odcinek!