Przede wszystkim Vision Neue Klasse ma coś, od czego BMW skutecznie odzwyczajało nas od początku tego stulecia: oszczędny design. Samochód nie przytłacza nadmiarem detali i przetłoczeń, jest wręcz minimalistyczny, a i tak ma więcej ekspresji niż cała obecna gama BMW razem wzięta. Tym samym to genialny powrót do korzeni, bo przecież BMW zawsze wyglądały wyraziście, ale powściągliwie. To dlatego z taką przyjemnością nawet dziś patrzy się np. na drugą generację BMW serii 3 (typoszereg E30), trzecią generację serii 5 (E34) albo pierwsze BMW noszące (nieformalną) nazwę Neue Klasse, które w 1961 r. kompletnie odmieniło losy firmy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Najnowsze BMW Vision Neue Klasse to paradoks: zachwyca, chociaż ma ogromny grill, a to przecież wielkie grille BMW budzą równie wielkie kontrowersje. I choć "nerki" Vision Neue Klasse ciągną się przez całą szerokość nadwozia, obejmując nawet reflektory, to mają mnóstwo klasy i szyku.
Prototypowe BMW Vision Neue Klasse budzi zachwyt także proporcjami, typowym dla BMW "rekinim nosem", krótkimi zderzakami i ukośnie "ściętą" tylną płaszczyzną nadwozia. Jak na BMW dolna linia szyb biegnie zaskakująco nisko, co w teorii powinno odbierać sylwetce dynamizmu, ale jakimś cudem w nowym BMW nic się takiego nie dzieje.
- Przeczytaj także: Pan Adam wpadł w pułapkę na stacji we Włoszech. Nieoczekiwanie musiał zapłacić więcej
Styliści BMW Vision Neue Klasse dokonali jeszcze jednej sztuki: choć jego design zupełnie nie przypomina obecnych modeli tej firmy, to i tak od razu widać, że to BMW.