- Służby ratunkowe i oddział kontrterrorystów przeprowadziły ćwiczenia w tunelu na Zakopiance. Na drodze S7 zrealizowano scenariusz wojenny
- Funkcjonariusze musieli zmierzyć się z terrorystami blokującymi przejazd i grożącymi wysadzeniem obiektu
- Tunel o długości ponad dwóch kilometrów ma nowoczesne systemy bezpieczeństwa i ewakuacji. Kosztował blisko 2,5 mld zł
W nocy, w mrocznych przestrzeniach tunelu na trasie ekspresowej S7, rozegrał się scenariusz godny filmu akcji. Tym razem jednak żadne realne zagrożenie nie wisiało nad użytkownikami Zakopianki, były to bowiem ćwiczenia służb ratunkowych. Funkcjonariusze w realistycznych warunkach doskonalili swoje umiejętności i sprawdzali koordynację wspólnych działań różnych jednostek.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKontrterroryści w tunelu na Zakopiance (S7)
Zazwyczaj w tunelu pod Luboniem Małym ćwiczono akcje związane z karambolami i pożarami. Wczorajszy scenariusz zakładał jednak sytuację, która mogłaby się wydarzyć podczas wojny lub zamachu terrorystycznego. Zamachowcy zablokowali tunel i grozili jego wysadzeniem. Służby musiały przygotować ostrożną i precyzyjną odpowiedź.
W ćwiczeniach wzięły udział nie tylko lokalne jednostki straży pożarnej i policji, ale też jednostka do zadań specjalnych – Krakowski Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji. To na niej spoczęło zadanie neutralizacji zagrożenia i opanowania napiętej sytuacji w tunelu. Pozostałe służby przygotowały zaplecze medyczne i ratownicze, bo w takich warunkach może zdarzyć się wszystko. Nie bez powodu w akcji brały udział nawet psy i robot saperski.
Służby lubią tunel na Zakopiance. Jest gotowy na trudne sytuacje
Wybudowany na odcinku S7 Lubień – Rabka-Zdrój tunel o długości ponad dwóch kilometrów to jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w naszym kraju. Przebiega pod górą Luboń Mały, ma po dwa pasy ruchu w każdą stronę i obowiązuje w nim ograniczenie prędkości do 100 km na godz., pilnowane przez system odcinkowego pomiaru prędkości.
Co ważne, obiekt jest przystosowany do działań służb w sytuacjach zagrożenia życia. Wzdłuż ścian tunelu znajdują się drogi ewakuacyjne o szerokości 1,2 m i awaryjny pas przejazdowy o długości 3,5 m. Do tego 11 nisz ewakuacyjnych rozmieszczonych dokładnie co 172,5 m i gęściej zaplanowane nisze alarmowe i hydrantowe – oddzielone szkłem, by żadne hałasy nie zakłócały połączeń z centrum alarmowym. Tunel posiada też wiele systemów bezpieczeństwa i monitoringu, co pozwala na zdalne monitorowanie sytuacji. Wybudowanie go kosztowało łącznie 2,5 mld zł, z czego prawie 1,3 mld zł pokryła Unia Europejska.