- Skoda zapowiedziała redukcję zatrudnienia o 15 proc. w obszarach pośrednich do 2028 r., chcąc unikać zwolnień i stawiając na rotację naturalną
- Firma zainwestuje 5 proc. w nowe strategiczne obszary, koncentrując się na przekwalifikowaniu pracowników i programie Next Level Efficiency+
- Wyniki za 2024 r. i prognozy na przyszłość zostaną przedstawione 13 marca, a Klaus Zellmer podkreśla stabilność modelu biznesowego firmy
Szef Skody przyznał w rozmowie z "Automobilwoche", że w najbliższych latach czeska marka planuje zwolnić 15 proc. załogi. w obszarach pośrednich. Z raportu firmy za 2023 r. wynika, że Skoda w samych Czechach zatrudnia ok. 35 tys. osób.
Zellmer mówił o potencjalnych karach za przekroczenie poziomów emisji CO2 oraz o niższej marżowości na modelach elektrycznych. Przykładowo: nowy Elroq nie przynosi firmie tak wysokich zysków jak spalinowy Karoq.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoSkoda precyzuje
W wydanym komunikacie stwierdzono, że Skoda nie planuje dalszych działań poza tymi, o których już oficjalnie informowano. W 2024 r. przedstawiono plan średnioterminowy, uzgodniony ze związkiem zawodowym KOVO, mający na celu przygotować firmę na przyszłość, w chwili, gdy branża motoryzacyjna przechodzi wielką transformację.
Jednym ze środków jest stopniowe dostosowywanie poziomu zatrudnienia na obszarach pośrednich. Firma zaznacza, że zamierza unikać zwolnień, wykorzystując rotację naturalną, co można rozumieć, że nie będzie zatrudniać nowych pracowników w miejsce tych odchodzących na emerytury. Ponadto wspiera działania związane z przekwalifikowaniem i podnoszeniem kwalifikacji swoich pracowników.
Podano, że do 2028 r. liczba stanowisk zostanie zredukowana o 15 proc. w porównaniu z 2024 r., przy jednoczesnym reinwestowaniu 5 proc. w nowe obszary strategiczne. Ma to nie wpłynąć na pracowników znajdujących się w bezpośrednim obszarze.
Skoda: optymalizacja i nowe rynki
Rentowność w kolejnych latach ma zapewnić właśnie program Next Level Efficiency+, o którym mówił szef Skody.
Celem czeskiego producenta jest osiągnięcie sprzedaży na poziomie miliona samochodów rocznie. Klaus Zellmer zaznaczył w rozmowie z "Automobilwoche", że marka planuje dalszą ekspansję w Indiach oraz nie boi się rywalizacji z chińskimi markami. Dodał również, że Skoda nie będzie miała odpowiednika Volkswagena ID.1, w przeciwieństwie do ID.2.
W czwartek 13 marca Skoda Auto ogłosi wyniki za 2024 r. oraz przedstawi prognozy na najbliższą przyszłość. — Każdy, kto ma wątpliwości co do stabilności i sukcesu naszego modelu biznesowego, powinien przyjrzeć mu się bliżej — zakończył Klaus Zellmer.