W niedzielny wieczór na S7 w Sękocinie doszło do poważnego wypadku z udziałem dwóch aut dużego kalibru – zderzyły się ze sobą Volkswagen Amarok (pikap) i BMW X6 (SUV). Jak przekazali strażacy, nitka w kierunku Warszawy była całkowicie nieprzejezdna. Czarny scenariusz nie ziściłby się, gdyby jeden z kierowców nie pomylił kierunków jazdy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoważny wypadek na S7 w Sękocinie Starym. Są ranni
Opisywany wypadek miał miejsce na S7 na odcinku Tarczyn Południe – węzeł Janki, tuż obok miejscowości Sękocin Stary. Służby zostały o nim zawiadomione o godz. 19.50 w niedzielę 11 lutego. Na miejsce przybył m.in. zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej w Raszynie. Strażacy od razu zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Sękocin Stary, trasa S7: zderzenie czołowe dwóch samochodów osobowych. Cztery osoby poszkodowane. Poważne utrudnienia w ruchu. Trasa S7 jest całkowicie zablokowana w kierunku Warszawy
– przekazali w wieczornym komunikacie.
Obecni na miejscu reporterzy serwisów se.pl i tvnwarszawa.pl dowiedzieli się od policjantów, że do wypadku doprowadził jeden z kierowców, który jechał trasą S7 pod prąd. Poszkodowane osoby zostały zabrane do szpitala, a droga w kierunku Warszawy była zablokowana przez kilka godzin.