W 1974 r.u Angelo Fregolent zaparkował swoją Lancię Fulvię przed własnym kioskiem, który prowadził z żoną Bertillą Modolo przy ulicy Ferdinando Zamboniego w Conegliano. Samochód z rocznika 1961 stał tam przez kolejne 47 lat!

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo

- Przez 40 lat prowadziłem kiosk pod domem razem z moją o dziesięć lat młodszą żoną Bertillą. Kiedy otwierałem firmę, byłem szczęśliwy, że Lancia Fulvia została zaparkowała przed budynkiem - mówił Angelo Fregolent w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Independent". Po przejściu na emeryturę para zostawiła samochód w tym samym miejscu i stał się on częścią malowniczego miasteczka.

Czytaj także: Tesla "widziała" pieszych na pustym cmentarzu. Nagranie hitem w sieci

Po jakimś czasie turyści oraz okoliczni mieszkańcy zaczęli robić sobie zdjęcia oraz selfie ze starym autem, przez co pojazd stał się charakterystycznym punktem na mapie północno-wschodniego miasteczka, które ma około 34,5 tys. mieszkańców. W związku z tym lokalne władze przez prawie 50 lat nie zdecydowały się na usunięcie wraku, doceniając nową atrakcję turystyczną.

Ostatnio zdecydowano jednak o przeniesieniu wiekowego eksponatu. Miejscowi urzędnicy po prawie pięciu dekadach postanowili usunąć samochód. Najpierw 20 października pojazd został przeniesiony do Padwy na targi samochodowe, gdzie obok Lancii Fulvii 1961 prezentowane były także inne wiekowe klasyki motoryzacji.

Czytaj także: Toyota Gazoo Racing wznawia produkcję części do modeli z 1983 r.

Następnie słynny samochód odrestaurowano i naprawiono w nim wszystko, co doznało uszkodzenia podczas 47 lat postoju w jednym miejscu. Po ukończeniu prac naprawczych auto nie wróci już do dotychczasowej lokalizacji. Zostanie umieszczone przed lokalną szkołą obok domu pana Fregolenta i pani Modolo, aby mogli obserwować, jak turyści nadal odwiedzają lokalną atrakcję.

Ładowanie formularza...