Auto Świat Wiadomości Aktualności Wszystkie autostrady w Polsce będą płatne

Wszystkie autostrady w Polsce będą płatne

Jeśli ktoś się pociesza, że wyjątkowy pod względem uciążliwości dla kierowców system e-Toll ich nie dotyczy, bo w przypadku aut osobowych obowiązuje jedynie na dwóch odcinkach w Polsce, to mam dla niego złe wiadomości: wszystkie autostrady zapewne w niedługiej perspektywie, będą płatne. Do "opodatkowania" za pomocą systemu e-Toll jest jeszcze prawie 1000 km autostrad.

Autostrada
Auto Świat / Piotr Czypionka
Autostrada
  • System e-Toll obowiązuje kierowców aut osobowych jedynie na dwóch odcinkach autostrad A2 i A4
  • Według informacji GDDKiA wszystkie autostrady w Polsce będą płatne
  • Po uruchomieniu w pełni systemu e-Toll dla kierowców aut osobowych, co ma nastąpić już 1 grudnia 2021 r., objęcie opłatami darmowych dotąd odcinków autostrad będzie formalnością
  • Obecnie z ok. 1700 km polskich autostrad tylko 725 km to odcinki płatne
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Z pewnością niejeden kierowca próbujący "ogarnąć" rządową aplikację e-Toll zastanawia się: gdzie jest sens zatruwania ludziom życia tylko po to, aby ściągnąć od nich pieniądze za przejazdy dwoma niedługimi odcinkami państwowych autostrad? Nie można było wyłączyć kierowców osobówek z uciążliwego systemu płatności elektronicznych, który został tanim kosztem zaprojektowany do ściągania pieniędzy od profesjonalnych przewoźników na drogach w całym kraju?

System e-Toll niezwykle uciążliwy, ale łatwy do rozbudowania

Otóż nie – z punktu widzenia budżetu państwa to wszystko ma sens! Te dwa płatne odcinki to przecież początek! Za chwilę e-Toll, umożliwiający (lub jak kto woli: utrudniający) płatności za przejazd płatnymi drogami, rozleje się na cały kraj – będzie wszędzie, gdzie da się dojechać autostradą! Żeby tak się stało, wystarczy podjąć polityczną decyzję. Już nie trzeba budować bramek na autostradach – wystarczy dopisać parę linijek oprogramowania.

Do tej pory z płatnościami za przejazdy państwowymi autostradami był problem. Np. w Pruszkowie pod Warszawą wybudowano bramki, ale nigdy ich nie uruchomiono w obawie przed korkami – skończyły tak jak nowy blok elektrowni w Ostrołęce, po wybudowaniu rozebrano je.

Jazda po płatnych odcinkach polskich autostrad jest bardzo droga

W tym miejscu rodzi się pytanie: a nie mogliby, jak w wielu krajach, zorganizować płatności za pomocą winiet – analogowych (naklejki) albo elektronicznych (kontrolowanych np. przez system kamer odczytujących numery rejestracyjne, które nie wymagają od kierowcy niczego poza uiszczeniem opłaty raz w roku)? Otóż nie. To dlatego, że systemy winietowe są co do zasady, tanie. W płatnościach "za każdy kilometr" łatwiej ukryć wysokie ceny. A polskie autostrady nie tylko są dobre – one należą do najdroższych na świecie!

Ponadto polski system autostrad składa się z autostrad koncesyjnych i państwowych – należą do jednej sieci drogowej, ale rozliczeniowo są to różne systemy. Odcinki koncesyjne to 151 km autostrady A1 na odcinku Gdańsk-Toruń (29,90 zł w jedną stronę), 252 km na A2 (Świecko-Konin, 87 zł), i A4 Katowice-Kraków (ok. 60 km, 24 zł). Mamy jeszcze dwa płatne państwowe odcinki: 160 km A4 Gliwice-Wrocław (16 zł) i 99 km na A2 (Konin-Stryków – 9,90 zł). Razem płatnych autostrad mamy w Polsce ok. 725 km. GDDKiA otwarcie informuje na swojej stronie: Zgodnie z obowiązującym prawem wszystkie autostrady w Polsce będą płatne. Jako że wszystkich autostrad mamy w Polsce ponad 1700 km, zostało do "opodatkowania" ok. 1000 km. Gdy tylko przeminie burza związana ze skandalicznie zaprojektowanym e-Tollem, gdy kierowcy pogodzą się z fatalna aplikacją i papierowymi bilecikami na każdy przejazd, dopisze się do systemu brakujące odcinki.

Strona GDDKiA informująca o płatnościach za autostrady
Strona GDDKiA informująca o płatnościach za autostradyGDDKiA

W Polsce drożej niż w Szwajcarii

W Polsce przejazd samochodem osobowym z Warszawy do zachodniej granicy i z powrotem kosztuje, uwaga, ponad 190 zł. A ile kosztuje jazda autostradami w innych krajach? Parę przykładów: Szwajcarii: 40 franków za rok (180 zł przy wysokim kursie tej waluty); w Austrii: 92,5 euro – czyli ok. 432 zł za rok, ewentualnie 45 zł za 10 dni, w Słowenii: 110 euro – 515 zł za rok, w Niemczech – nic nie kosztuje. Drożej jest we Włoszech, ale tylko jeśli zapomnimy, że to jednak inny system walutowy…

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków