Francois Perrodo to 45-letni francuski przedsiębiorca i były amatorski kierowca wyścigowy, który brał udział w wielu prestiżowych, międzynarodowych wyścigach samochodowych. Obecnie jest właścicielem firmy naftowo-gazowej Perenco. Jak się okazuje, nawet takiemu profesjonaliście i pasjonacie aut jak on mogą się zdarzyć poważne pomyłki.

Czytaj także: Ropa mocno tanieje, Orlen trochę obniża ceny. Dlaczego tak mało?

Zatankował samochód za kilkanaście mln euro. Pomylił paliwa

Francois Perrodo przyznał się za pośrednictwem swojego Instagrama, że kilka tygodni temu zaliczył niemałą wpadkę samochodową. Przez przypadek wlał do swojego auta olej napędowy zamiast benzyny. I to nie do byle jakiego auta! Tego dnia Francois Perrodo poruszał się akurat McLarenem F1 GTR. To samochód, który został wyprodukowany tylko w 28 egzemplarzach, a jego cena to kilkanaście mln euro. Za niektóre modele trzeba dać nawet 20 mln euro.

Czytaj także: Dodatki do paliwa — co dają i kiedy z nich korzystać?

"Po 25 latach życia w motoryzacji, zrobiłem najgorszą z możliwych rzeczy! Nalałem olej napędowy do McLarena F1 GTR. To był wielki wstrząs" czytamy na wstępie postu Francois Perrodo na Instagramie.

Mężczyzna przyznał, że do wpadki doszło, podczas gdy w niedzielny poranek spędzał czas ze znajomymi, z którymi postanowił wybrać się na przejażdżkę. Po drodze chciał zatankować. Wjechał więc na stację, a do ręki wziął pierwszy z brzegu pistolet. Nie zastanawiając się specjalnie, zaczął tankować.

Czytaj także: Ile paliwa można przewieźć, a ile składować? Są na to odpowiednie przepisy

Gdy skończył, okazało się, że auto nie chce odpalić. Francois Perrodo początkowo myślał, że samochód się po prostu zepsuł, ponieważ nie był pierwszej młodości. Wezwał więc do pomocy znajomego, również pasjonata aut. Ten jednak też nie był w stanie rozwiązać problemu. Dopiero w warsztacie samochodowym okazało się, że 45-latek po prostu pomylił olej napędowy z benzyną.

(AG)