Aktualizacja nawigacji. Radzimy co robić, gdy producent o nas zapomniał
Zdarza się, że producenci nawigacji zapominają o użytkownikach swego sprzętu. Co można zrobić, by korzystać z najnowszego oprogramowania?
Samochodowy sprzęt do nawigacji jest tylko tak dobry, jak świeża i dokładna jest zainstalowana w nim mapa. Niestety, nie zawsze można ją zaktualizować. Bywa, że oprogramowanie przestaje być doskonalone i powoli znika z rynku (np. AutoPilot, GPMapa).
Firmy kończą też produkcję urządzeń nawigacyjnych i zamykają działy wsparcia technicznego. Najczęściej z problemem zmagają się użytkownicy sprzętu, o których zapomnieli jego producenci, a w najtrudniejszej sytuacji są kierowcy korzystający z wyrobów firm, które przestały wytwarzać nawigacje i oferować je w Europie (dotyczy to m.in. produktów takich firm jak Asus, JVC i Panasonic). Nowe mapy są już zwykle niedostępne w sklepach. Zapomnieć można również o aktualizacji oprogramowania nawigacyjnego. Gdzie zatem szukać pomocy?
Foto: Auto Świat
Aktualizacja nawigacji. Radzimy co robić, gdy producent o nas zapomniał
Czasem odblokowanie sprzętu jest tak skomplikowane, że lepiej skorzystać z pomocy ekspertów. Na aukcjach internetowych znajdujemy wiele ofert tego rodzaju. Z usług fachowców można skorzystać w dobrych warsztatach car audio, w których nie tylko odblokują nam nawigator, lecz także zaproponują i zainstalują nowe oprogramowanie. Poszukując pomocy w internecie, warto też zajrzeć do sklepów producentów map(TeleAtlas i Navteq) oraz firm zajmujących się oprogramowaniem GPS (NaviExtras). Wciąż bowiem oferują one nowe mapy do wielu urządzeń nawigacyjnych (Asus, Blaupunkt, Sony, VDO Dayton), których produkcja już się skończyła. Co ważne, są one regularnie odświeżane. Oczywiście, nie ma nic za darmo, jednak zwykle użytkownicy starszego sprzętu płacą mniej (np. 60 euro zamiast 90 euro). To może być dobra opcja dla tych, którzy spisali już swój stary nawigator na straty.
Foto: Auto Świat
Aktualizacja nawigacji. Radzimy co robić, gdy producent o nas zapomniał
Garmin bez GPMapy - Mimo protestów użytkowników amerykańska firma definitywnie zrezygnowała z bardzo udanej mapy Polski GPMapa. Tylko do końca roku będzie można jeszcze aktualizować plan Polski. Potem firma zaoferuje jedynie wymianę oprogramowania na Garmin City Navigator. Dostępne będą dwie wersje map: regionalna i całej Europy. To zaś oznacza, że użytkownicy urządzeń nüvi (np. nüvi 205) sprzedawanych tylko z mapą Polski, by ją odświeżyć, będą musieli kupić pakiet regionalny (kilkanaście państw) lub plany całej Europy, nie będzie natomiast oddzielnej aktualizacji tylko dla zainstalowanych już map Polski. Na pocieszenie producent przygotował atrakcyjną ofertę cenową. Pakiet dożywotniej aktualizacji mapy Europy w jednym urządzeniu kosztuje nie więcej niż 299 zł.
Foto: Auto Świat
Aktualizacja nawigacji. Radzimy co robić, gdy producent o nas zapomniał
MIO bez programu iGO - Kilka lat temu MIO stosowało we wszystkich swoich nawigatorach (w Polsce oferowanych jako serie C220, C250 i inne) oprogramowanie firmowane przez węgierską markę iGO. W chwili zmiany dostawcy oprogramowania użytkownicy sprzętu stracili możliwość aktualizacji, bo iGO zaprzestało udostępniać nowe mapy, a MIO potrzebowało czasu na przygotowanie odpowiedniej wersji programu MIO Map 2008. Na szczęście nowe oprogramowanie udostępniono za darmo wszystkim użytkownikom nawigacji serii C. Opłacić trzeba było tylko koszty wysyłki. Co ciekawe, na polskiej stronie internetowej MIO dostępne są mapy do serii C, które pochodzą z 2009 roku. Na stronach zachodnioeuropejskich zamieszczono zaś informację, że nowe mapy oraz aktualizacje oprogramowania nie będą już dostępne.
Foto: Auto Świat
Aktualizacja nawigacji. Radzimy co robić, gdy producent o nas zapomniał
Stary GPS to nie problem! Stara nawigacja, do której nie można już kupić nowych oryginalnych map, wciąż może się przydać! W niemal wszystkich modelach da się bowiem tak zmodyfikować oprogramowanie, by możliwa była instalacja takich aplikacji jak AutoMapa, Navigo, czy też produktów innych firm. Sprzęt może dalej nam służyć i nie trzeba myśleć o zmianie urządzenia na nowe. Co ważne, choć producenci nawigacji dość często „zapominają” o swoich klientach, to nie zostajemy sami ze swym problemem. W internecie łatwo znaleźć fora dyskusyjne użytkowników (np.www.pdaclub.pl, www.my-navia.pl), którzy wzajemnie wymieniają się doświadczeniami. Te miejsca należy odwiedzić jako pierwsze, jeśli zamierzamy szukać pomocy. Zwykle znajdziemy tam również praktyczne porady dotyczące poprawy działania sprzętu, a często także niezbędne pliki poprawek oprogramowania.Wystarczy więc tylko poświęcić trochę czasu.