W salonach Opla można już zamawiać najnowszą generację modelu Astra. A wraz z nią nowe zaawansowane rozwiązania, które pojawiają się w kompaktowym modelu koncernu z Russelheim po raz pierwszy. Wśród nich asystent kierowcy OnStar a także kamera Opel Eye. Oba znacząco zwiększają bezpieczeństwo każdej podróży. I to niezależnie od tego jaki jest dystans do przebycia.

By skorzystać z zaawansowanej technologii wcale nie trzeba wydawać fortuny. OnStar oraz Opel Eye dostępne są w standardowym wyposażeniu Astry w wersjach Dynamic oraz Elite. W przypadku podstawowych odmian (Essentia, Enjoy) nowy asystent kierowcy zostanie zainstalowany po złożeniu zamówienia. OnStar dostępny w ramach opcjonalnego wyposażenia kosztuje 1950 zł. Za kamerę trzeba zaś zapłacić 2600 zł w ramach pakietu oferowanego klientom wybierającym wersję Enjoy.

Kamera Opel Eye to praktyczny układ wspomagający kierowcę.  Rozpoznaje znaki drogowe (nie tylko tradycyjne ale także wersje elektroniczne wyświetlane na tablicach LED) co łatwo docenić w trakcie podróży szczególnie w mniej znanych miejscach.

Gdy kierowca przeoczy znak ograniczenia prędkości, to wówczas dzięki kamerze łatwo sprawdzi określone ograniczenia. Układ wykorzystywany jest także do systemu ostrzegania kierowcy w przypadku niebezpiecznego zmniejszenia dystansu między pojazdami, alarmu zagrożenia kolizją i funkcji utrzymania pasa ruchu.

OnStar w nowej Astrze przyda się kierowcy w wielu sytuacjach: nie tylko w trakcie jazdy. Ułatwi odnalezienie skradzionego samochodu, szybsze dotarcie pomocy w razie potrzeby (także w trakcie wypadku) a także automatyczne zdiagnozowanie pojazdu.

Dzięki funkcji lokalizacji operator systemu będzie mógł szybko określić dokładną pozycję samochodu. A to oznacza, że pomoc wysyłana jest w dokładnie określone miejsce. Ratownicy lub serwis nie będą zatem tracić czasu na poszukiwanie pojazdu w przypadku tradycyjnych rozwiązań bez funkcji lokalizowania.

Materiał powstał przy współpracy z GM Poland