Nie jest to jednak pierwsza "M-trójka" w wersji sedan. Wprawdzie trzeba przyznać, iż modele z serii M kojarzą się zdecydowanie z nadwoziami typu coupe bądź cabrio, to jednak już trzynaście lat temu w ofercie BMW obok coupe była i czterodrzwiowa wersja BMW M3 (E36). Przy obecnej generacji modelu (E46), władze bawarskiego koncernu ponownie postanowiły połączyć sportowe zalety auta z jego bardziej funkcjonalnymi cechami.

Serce nowego wcielenia BMW M3 jest identyczne jak we wprowadzonej we wrześniu na rynek wersji coupe. A więc zastępująca dotychczasowy, sześciocylindrowy rzędowy silnik jednostka V8, o pojemności czterech litrów, która generuje moc 420 KM i uzyskuje maksymalny moment obrotowy 400 Nm (przy 3.900 obr/min). Napęd na tylną oś przenoszony jest za pomocą sześciobiegowej manualnej skrzyni biegów. Dzięki temu, lżejszemu o 15 kilogramów motorowi, BMW M3 sedan przyspiesza do setki w 4,9 sekundy (o 0,1 wolniej niż coupe), jego maksymalna prędkość została elektronicznie ograniczona do 250 km/h, zaś średnie spalanie ma wynosić 12,4 l/100 km.

Pod względem stylistycznym auto to jest typowym przedstawicielem rodziny M. Przednia część właściwie nie różni się od tej znanej już z M3 Coupe, w której na pierwszy plan wysuwa się maska silnika z przetłoczeniami tzw. powerdome oraz dwoma wlotami powietrza, a także skrzelami po bokach. Charakterystyczne są również 18-calowe obręcze kół ze stopu lekkiego. Z tyłu zaś uwagę zwraca niewielki spojler na klapie bagażnika oraz cztery końcówki układu wydechowego.

W wersji czterodrzwiowej niestety nie będzie tego samego dachu co w coupe, który został wykonany z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknami węglowymi.

W wyposażeniu BMW M3 znajdziemy m.in. sześć poduszek powietrznych, reflektory biksenonowe, elektrycznie regulowane przednie fotele oraz te same co w coupe akcesoria typowe dla aut z rodziny M. Cena na niemieckim rynku BMW M3 zaczynać się będzie od 64.750 euro.