- Nowy Cadiilac CT5 ma rywalizować m.in. z Mercedesem Klasy E czy BMW serii 5
- Wybór silników benzynowych jest niewielki: 2,0 l lub 3,0 l. Oba z turbo (większy w odmianie Twin-Turbo). Oba silniki znane m.in. z modeli CT6 czy XT5
- Oficjalna premiera w drugiej połowie kwietnia podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku
Na kilka tygodni przed światową premierą nowego modelu CT5, Cadillac zdradza pierwsze szczegóły. Znamienne, że sporo miejsca poświęca opisowi kampanii promującej nowy model. Zainteresowani dokładnymi informacjami technicznymi muszą zatem obejść się ze smakiem. Póki co, Amerykanie poskąpili bowiem informacji o nowym modelu.
Wiemy na pewno, że nowa limuzyna powstała na platformie Alpha (na niej zbudowano takie modele jak ATS, CTA czy Chevrolet Camaro), co oznacza, że przynajmniej w teorii samochód będzie można wyposażyć nie tylko w napęd na jedną oś, ale także na cztery koła. Cadillac zdradził także informacje o palecie silników. Firma stawia na konstrukcje znane z innych modeli (m.in. CT6 czy XT5).
Do wyboru będzie zatem (jako standardowy) benzynowy 2,0 l Turbo (zapewne o mocy ok 270 KM) oraz 3.0 l Twin-Turbo (moc ponad 400 KM w CT6). Oba połączone z 10 biegowym automatem, który ma wedle obietnic producenta zmieniać biegi w sposób niezauważalny dla kierowcy. Przy okazji Cadillac pochwalił się czymś jeszcze – unikalnym strojeniem brzmienia silnika. Oczywiście oszczędzono jednak szczegółów.
Amerykanie obiecują także wysoką jakość wykonania. W pierwszej informacji podkreślono, że deskę rozdzielczą („zorientowaną na kierowcę”) wyposażono w zaawansowane rozwiązania i materiały wysokiej jakości. Wspomniano również o nagłośnieniu Bose oraz pakietach wykończenia Luxury i Sport. W sumie niewiele.
Na więcej informacji trzeba będzie poczekać jeszcze kilka tygodni. Samochód zostanie bowiem zaprezentowany podczas salonu samochodowego w Nowym Jorku, który odbędzie się w drugiej połowie kwietnia.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo