Po raz pierwszy nabywcy kompaktowego minivana Forda będą mogli wybierać między nadwoziem 5-miejscowym (Ford C-MAX) lub nową wersją mieszczącą 7 osób (Ford Grand C-MAX).
Na uwagę zasługuje w niej nowatorski układ foteli oraz dwoje odsuwanych drzwi bocznych – elementy zapewniające optymalne wykorzystanie przestrzeni i możliwość adaptacji wnętrza do wymaganej liczby osób i ilości przewożonego bagażu.
Premiera nowej rodziny Forda C-MAX jest okazją do wprowadzenia do segmentu kompaktowych minivanów dużej liczby rozwiązań i funkcji opartych na najnowszych zaawansowanych technologiach. Wszystkie te innowacje mają na celu zwiększenie poziomu bezpieczeństwa i komfortu oraz uczynienie nowych samochodów przyjaźniejszymi dla środowiska.
Jedną z istotniejszych nowości jest poszerzenie oferty silników o nowe jednostki benzynowe rodziny Ford EcoBoost charakteryzujące się wysoką efektywnością i niską emisją CO2.
Podobnie jak zaprezentowany równolegle nowy Ford Focus, również nowy Ford C-MAX został zbudowany na nowej globalnej platformie podwoziowej Forda. Oba minivany są prezentowane w Genewie jako zapowiedź wprowadzenia ich do sprzedaży w Europie w drugiej połowie tego roku. Jednocześnie oficjalniepotwierdzono, że 7-miejscowy Ford Grand C-MAX zostanie pod koniec 2011 roku włączony do oferty Forda również w Ameryce Północnej.
– Bardzo pozytywne przyjęcie nowego Forda C-MAX podczas pierwszej prezentacji podczas Salonu Samochodowego Frankfurt 2009 roku potwierdza coraz większe atuty i coraz większą atrakcyjność naszej nowej gamy modeli kompaktowych – mówi John Fleming, prezes i dyrektor generalny Ford of Europe. Sądzimy, że wraz z wprowadzeniem do oferty, obok wersji 5-miejscowej, także pojemnego Forda Grand C-MAX, jako naszego pierwszego 7-miejscowego samochodu w tej klasie, Ford daje teraz nabywcom kompaktowych minivanów chyba najciekawszy wybór w tej klasie pojazdów, oferując dwa dynamiczne i zarazem obszerne, uniwersalne i praktyczne auta rodzinne. Dzięki opracowaniu Forda Grand C-MAX wchodzimy w nowy segment rynku i możemy spełnić oczekiwania nowej grupy nabywców.
Aby uzyskać obszerniejsze wnętrze, Ford Grand C-MAX ma rozstaw osi wydłużony o 140 mm, jest przy tym także o 40 mm wyższy niż Ford C-MAX. W granicach całkowitej długości 4,52 m, samochód zapewnia bardzo dużo miejsca dla siedmiu osób, bądź dla pięciu osób i znacznej ilości bagażu.
Dynamiczne nadwozie
Oryginalne i wpadające w oko zabiegi stylistyczne Kinetic Design zastosowane w nowym modelu to przede wszystkim: wznosząca się dynamicznie ku tyłowi linia okien bocznych i charakterystycznie uniesiona dolna krawędź tylnej szyby bocznej przy tylnym słupku, starannie „wyrzeźbione” powierzchnie masywnej bryły nadwozia, oraz mocno zaznaczone łuki nadkoli.
Patrząc na Forda C-MAX od przodu lub od tyłu, w oczy rzuca się masywna sylwetka z charakterystycznymi mocnymi konturami boków nadwozia w miejscu, gdzie słupki przechodzą w drzwi boczne, dodatkowo podkreślona przez zgrabne „podcięcie” do wewnątrz na wysokości progów.
W przedniej części pojazdu znajduje się krata wlotu powietrza w kształcie odwróconego trapezu, który zdążył już stać się znakiem rozpoznawczym nowych modeli Forda. Wlot powietrza znakomicie harmonizuje z nowym, efektownym kształtem reflektorów, który pojawił się po raz pierwszy w koncepcyjnym Fordzie iosis Max,
5-miejscowy Ford C-MAX odchodzi od tradycyjnego wizerunku, któremu do tej pory hołdowali projektanci większości kompaktowych minivanów. Zdecydowano się nadać nowemu Fordowi bardziej sportowe oblicze, bliższe typowemu samochodowi osobowemu.
Zarys szyb bocznych nawiązuje do kształtu, który obecny jest w Fordzie Fiesta i Kuga, z charakterystycznie ostro wznoszącą się dolną krawędzią szyb bocznych, tuż za tzw. słupkiem C. Z kolei unoszone drzwi tyłu nadwozia, z nieco bardziej sportowym konturem szyby, przypominają kształtem tylną klapę większego Forda S-MAX.
7-miejscowy Ford Grand C-MAX prezentuje się równie dynamicznie, przy czym linia nadwozia częściowo zdradza nieco większą wszechstronność i większe walory funkcjonalne samochodu, który dysponuje obszerniejszym wnętrzem. Linia dachu biegnie nieco wyżej, a słupki okienne mają mniejszą grubość co daje lepszą widoczność z każdego fotela.
Para odsuwanych drzwi po obu stronach nadwozia to element, który pojawia się po raz pierwszy w europejskim modelu Forda.
Stylowe wnętrze
Kluczowymi elementami, wokół których zaprojektowano wnętrze jest górna część deski rozdzielczej, która na bokach wydłuża się, tworząc charakterystyczne ramiona lub „skrzydła” zachodzące na drzwi i boki. Równie śmiały kształt ma dolna część tablicy przyrządów, która układa się w dwa kolejne ramiona, przypominające kształtem „rogi byka” i spływające łagodnie w dół, gdzie płynnie przechodzą w centralną konsolę, biegnącą dalej między przednimi fotelami.
Wygodę prowadzenia zwiększa wysoko i poręcznie umieszczona dźwignia zmiany biegów i ergonomiczna centralna konsola.
Ogromnie przydatne są starannie zaprojektowane, praktyczne schowki rozmieszczone w różnych miejscach w całym wnętrzu.
Najważniejszymi elementami systemu komunikowania się kierowcy z pojazdem MyFord są dwa przełączniki na kierownicy, mające po pięć przycisków. Przełączniki obsługują funkcje, którymi kierowca steruje za pośrednictwem dwóch wyświetlaczy, z których pierwszy jest wkomponowany w zestaw wskaźników, a drugi – jest umieszczony wysoko na centralnej konsoli.Dostępna jest możliwość sterowania wieloma funkcjami za pomocą poleceń głosowych, funkcja Bluetooth®, dzięki której m.in. można korzystać z kompatybilnego telefonu bez odrywania rąk od kierownicy, a także dodatkowe gniazdka i złącza pozwalające na podłączanie dodatkowych urządzeń i zewnętrznych odtwarzaczy multimedialnych.
– Dla Forda Grand C-MAX i Forda C-MAX opracowaliśmy dwie zupełnie różne koncepcje wnętrza, gdyż są to samochody adresowane do różnych grup odbiorców – podkreśla Gunnar Herrmann, dyrektor pionu globalnych samochodów kompaktowych Ford of Europe. Ford Grand C-MAX idealnie nadaje się jako samochód dla młodych rodzin, podczas gdy Ford C-MAX ma bardziej sportowy charakter i powinien odpowiadać użytkownikom w znacznie szerszym przedziale wiekowym.
Dla maksymalnego zwiększenia uniwersalności 7-miejscowego wnętrza, projektanci Forda opracowali pomysłowy mechanizm składania foteli w drugim rzędzie. Dzięki niemu środkowy fotel daje się szybko i łatwo składać i chować pod jednym lub drugim skrajnym fotelem. Uzyskane w ten sposób przejście między dwoma tylnymi miejscami ułatwia dostęp do foteli w trzecim rzędzie. Miejsce to może być także wykorzystywane jako miejsce dziecięcych zabaw.
Silniki i skrzynie biegów
Obok unowocześnionych i ulepszonych wersji dobrze znanych i cenionych fordowskich silników Diesel Duratorq TDCi, nowy Ford C-MAX będzie także dostępny z kilkoma silnikami benzynowymi. W tej grupie znajdzie się przede wszystkim całkowicie nowa 4-cylindrowa jednostka Ford EcoBoost o pojemności 1,6 litra, produkowana w brytyjskich zakładach Forda w Bridgend w Południowej Walii.
W gamie silników benzynowych dla Forda C-MAX jest także znany i sprawdzony silnik Duratec Ti-VCT o pojemności 1,6-litra, dostępny w wersjach o mocy 105 KM i 125 KM.
Silniki Diesela o pojemności 1,6 (95 KM / 115 KM) i 2,0 litrów (140 KM / 163 KM) zostały unowocześnione z myślą o uzyskaniu lepszych osiągów, ograniczeniu spalania oraz poprawie kultury pracy.
Nowe jednostki TDCi o mocy 140 KM i 163 KM mogą współpracować zarówno z najnowszą 6-stopniowa ręczną skrzynią biegów, bądź też z zaawansowaną technicznie 6-biegową dwusprzęgłową przekładnią automatyczną Ford PowerShift. Nabywcy, którym wystarczy automat w samochodzie o nieco mniejszej mocy, mogą wybrać przekładnię Ford PowerShift w nieco słabszej wersji 2,0-litrowego silnika Duratorq TDCi o mocy 115 KM.
– Sądzimy, że nowy Ford C-MAX zaskoczy wielu użytkowników, którzy nie spodziewają się, że minivan tej wielkości może być tak bardzo zwrotny i dawać kierującemu tyle autentycznej przyjemności. Jesteśmy spokojni, że połączenie wyrafinowanych technologii, jak chociażby naszego najnowszego układu TVC, zapewniającego lepszą stabilność na zakrętach, z niebywale starannym dopracowaniem całego układu jezdnego, da efekt wykraczający daleko poza oczekiwania wielu użytkowników – przyznaje Gunnar Herrmann, dyrektor pionu globalnych samochodów kompaktowych, Ford of Europe.