Często podczas podróży udaje nam się zrobić wyjątkowe zdjęcie. Co kraj, to obyczaj. I jak się okazuje, nie tylko Polak potrafi przerobić seryjne auto do swoich potrzeb, a także by wyróżniało się na drodze.
To są nie tylko spoilery, brewki, kolorowe felgi i kołpaki, czy szalone malunki na nadwoziu. W celu zwiększenia funkcjonalności i możliwości PT Cruisera obudował mało gustownymi elementami, co przeobraziło auto w mało komfortowego kampera.
Ciekawym rozwiązaniem jest spory bagażnik, który zamontowano na aucie sportowym.
Natomiast szyku dodają ozdoby na nadwoziu. Niektórzy właściciele nawet decydują się na wykorzystanie charakterystycznych elementów za znanych marek jak np. BMW czy Mercedes, by ozdobić nimi swoje mniej prestiżowe wehikuły.
Oto przykłady „rewolucyjnych” rozwiązań. Czy można to nazwać wiejskim tuningiem?