Często podczas podróży udaje nam się zrobić wyjątkowe zdjęcie. Co kraj, to obyczaj. I jak się okazuje, nie tylko Polak potrafi przerobić seryjne auto do swoich potrzeb, a także by wyróżniało się na drodze.
To są nie tylko spoilery, brewki, kolorowe felgi i kołpaki, czy szalone malunki na nadwoziu. W celu zwiększenia funkcjonalności i możliwości PT Cruisera obudował mało gustownymi elementami, co przeobraziło auto w mało komfortowego kampera.
Ciekawym rozwiązaniem jest spory bagażnik, który zamontowano na aucie sportowym.
Natomiast szyku dodają ozdoby na nadwoziu. Niektórzy właściciele nawet decydują się na wykorzystanie charakterystycznych elementów za znanych marek jak np. BMW czy Mercedes, by ozdobić nimi swoje mniej prestiżowe wehikuły.
Oto przykłady „rewolucyjnych” rozwiązań. Czy można to nazwać wiejskim tuningiem?
Galeria zdjęć
Tak obudowany PT Cruiser zapewne z powodzeniem służy właścicielowi jako mało wygodny kamper.
Po takich modyfikacjach Toyota Tundra nabrała wyglądu mocnego STI.
Trudno stwierdzić, czy miał to być pojemny bagażnik dachowy czy arena bokserska.
Niezwykły rarytas. ale czy po dodaniu tych charakterystycznych dla niemieckiej marki elementów, to jest prawdziwe BMW?
Takie auto można spotkac tylko na Florydzie. Kto bogatemu zabroni?
Czy takiego coupe nie można pokochać?
To prawdziwy Transpormer. Ale czy da się nim gdziekolwiek dojechać?
Jak daleko da się dojechać na takich felgach?
Wyjątkowo limitowana wersja Chevroleta Camaro. Ile cali mają te koła?
Ciepła kołderka i wygodne miejsce pod spoilerem. Jednym slowem - podróż marzeń.