Marszałek Józef Piłsudski lubił samochody, a szczególnie amerykańskie Cadillaki – takie opinie można spotkać przy okazji różnych wspomnień o twórcy odrodzonego w 1918 r. państwa polskiego, szczególnie teraz, gdy mamy 105. rocznicę odzyskania niepodległości. Jak było naprawdę?
Jakie przepisy regulowały ruch drogowy w odrodzonej w 1918 r. Polsce? Nie było takich przepisów. Stosowano zasady, które wcześniej obowiązywały w trzech zaborach. Paradoksalnie brak przepisów nie był uciążliwy, bo nie było prywatnych samochodów. Jedynie wojsko dysponowało niewielką liczącą około tysiąc aut flotą. A furmanki, bryczki, dorożki jeździły po swojemu "jak za króla Ćwieczka".
Kiedy w listopadzie 1918 r. Polska uzyskała niepodległość, na odzyskanych po 123 latach zaborów ziemiach motoryzacja praktycznie nie istniała, prywatnych samochodów nie było – zostały zarekwirowane w czasie I wojny światowej przez okupantów. Jedyną instytucją, która dysponowała samochodami, było wojsko.
Lata 50. XX wieku to najpiękniejszy okres w historii motoryzacji w Europie, a także w USA. Przemysł motoryzacyjny najszybciej podniósł się po zniszczeniach II wojny światowej. Prezentujemy 30 modeli samochodów z tego okresu – najbardziej wówczas popularnych. Czy odgadniesz ich nazwy?
Co roku w pierwszą niedzielę listopada uliczki przylegające do londyńskiego Hyde Parku zapełniają się zabytkowymi pojazdami – to uczestnicy prestiżowego rajdu London To Brighton Veteran Car Run.
Jak wyglądała polska motoryzacja ćwierć wieku temu? Jakimi samochodami jeździliśmy, jakie modele najchętniej kupowaliśmy, co oferowano na giełdach, jakie były przepisy. Oto ciekawe fakty z października 1998 r.
Przez trzy dni (od 6 do 8 października) Poznań stanie się oldtimerową i youngtimerową stolicą Polski. Wszystko za sprawą Retro Motor Show – wystawy i targów klasycznych pojazdów zorganizowanej na terenie MTP.
Spośród trzech wersji napędowych oferowanych w nowym Lexusie RX wybraliśmy do testu odmianę plug-in 450h+, czyli hybrydę z baterią, którą można ładować z gniazda 230 V. Szczególnie zaintrygowała nas informacja producenta, że ta wersja zużywa zaledwie 1,1 l paliwa na 100 km. Jak to możliwe?
Największy i najbardziej luksusowy model Lexusa – LM trafia do Europy, a jego premierę japońska firma po raz pierwszy w swojej 34-letniej historii zaplanowała w Polsce, w Krakowie. Pojechałem do Krakowa i jestem pod wrażeniem. Auto jest naj i oprawa jego prezentacji też była naj...
W fabryce Fiata w Tychach od 7 września powstaje nowy Fiat "Seicento" – model 600e. Mimo znajomej nazwy nie ma on nic wspólnego z produkowanym w tej samej fabryce miejskim autem nazwanym początkowo Seicento, a od 2005 r. Fiatem 600.
Już po raz 20. "Auto Świat" we współpracy z firmą badawczą Minds & Roses Automotive przeprowadził Wielki Test Salonów. To największe na polskim rynku badanie jakości obsługi w sieciach dilerskich przeprowadzane metodą tajemniczego klienta. Główne kategorie, które podlegają ocenie to: "Organizacja salonu", "Jakość obsługi" oraz "Jazda testowa". W tym roku WTS objął 25 marek – 16 popularnych i 9 premium.
Wielki Test Salonów – największe tego typu badanie na polski rynku – prowadzimy już od 20 lat. Pierwsza edycja odbyła się w 2004 r. i objęła 10 firm – oficjalnych importerów samochodów. Audytorzy, tzw. tajemniczy klienci, odwiedzili autoryzowane salony sprzedaży nowych aut i ocenili, jak obsługiwani są w nich klienci. Sprawdzali kilkadziesiąt parametrów, które pogrupowaliśmy na trzy główne kategorie: "Organizacja salonu", "Jakość obsługi" oraz "Jazda próbna".
Czy klient zamierzający kupić samochód marki premium może liczyć również na obsługę premium? Czy sprzedawca poświęci mu tyle czasu, ile potrzeba, doradzi, co wybrać, oraz czy pomoże wybrać najlepszy sposób finansowania zakupu? Wreszcie czy zaproponuje jazdę próbną? Aby poznać odpowiedzi na te i wiele innych pytań organizujemy Wielki Test Salonów.
Największe dyskusje i emocje związane z Wielkim Testem Salonów dotyczą rankingu dealerów. Śledzą go sami zainteresowani, a także firmy importerskie oraz nasi Czytelnicy, którzy chcą wiedzieć, w których salonach będą najlepiej obsłużeni. Oto wyniki najnowszej edycji.
Jazda próbna od początku naszego Wielkiego Testu Salonów, czyli od 2004 r., zawsze była jedną z trzech głównych kategorii ocenianych przez "tajemniczych klientów" odwiedzających salony. Wyniki najnowszej edycji ogłosimy już 21 września.
W czeskiej fabryce Hyundaia w Noszowicach (kilkanaście kilometrów od polskiej granicy) ruszyła produkcja drugiej generacji Kona Electric. Jako jeden z pierwszych miałem okazję jeździć tym modelem.
Po raz pierwszy salony marek premium sprawdziliśmy w 2008 r. – w piątej edycji Wielkiego Testu Salonów. Nasi tajemniczy klienci odwiedzili wówczas dilerów Audi, BMW, Mercedesa i Volvo. Te firmy nie sprzedawały oczywiście tylu aut co marki popularne, ale każda z nich miała już ponad 3 tys. klientów rocznie i dość dobrze rozwiniętą sieć sprzedaży: Audi – 24 salony, BMW – 15, Mercedes – 30 i Volvo – 18. Wyniki najnowszej edycji testu ogłosimy już 21 września.
Przy okazji wizyty w fabryce Hyundaia w Czechach miałem okazję obejrzeć pierwszy egzemplarz nowego Hyundaia Santa Fe, który dotarł do Europy. Auto wywołało duże zaskoczenie.
Już po raz 20. nasi wysłannicy rozjechali się po kraju, odwiedzają salony sprzedaży nowych samochodów i sprawdzają, jak obsługiwani są w nich klienci. W tym roku sprawdzamy 339 salonów należących do 25 autoryzowanych marek. Wyniki najnowszej edycji ogłosimy już 21 września.
Przenosimy się równo ćwierć wieku wstecz — do września 1998 r., kiedy to dopiero nadjeżdżała pierwsza generacja Forda Focusa, motocykle Harley-Davidson można było kupić za mniej, niż 100 tys. zł. W tamtych czasach można było także niedrogo kupić kabriolet, za to nawigacja mieściła się, nie w telefonie, ale na aż pięciu płytach CD. Na dodatek właśnie wtedy do Polski przyjechał dwukrotny rajdowy mistrz świata — Carlos Sainz.
Bugatti T40 z 1928 r. Macieja Pedy z Gostynia Wielkopolskiego to jedyny egzemplarz auta tej słynnej sportowej marki w Polsce. Jest częścią kolekcji prywatnego muzeum utworzonego przez Jana i Macieja Pedów. Często pojawia się na zlotach i konkursach elegancji – ostatnio podczas MotoClassic Wrocław na Zamku Topacz.
Czy wiecie, gdzie można zobaczyć najstarsze na świecie Audi i Bugatti? W Zwickau, gdzie w kwietniu 1910 r. powstała firma Audi? W Molsheim, gdzie w tym samym roku, założona została firma Bugatti? Nie. Trzeba się wybrać do Pragi i odwiedzić Narodowe Muzeum Techniki, a w szczególności jego największy dział poświęcony transportowi. Tak też zrobiłem.