- Powiedzmy, że zastanawiacie się, czy auto elektryczne ma sens. Lepiej przeczytajcie to porównanie i sprawdźcie realne zasięgi jeszcze przed zakupem...
- Niedawno wydawało się, że czasy, kiedy spalanie testowe przekraczało nawet o połowę dane katalogowe, mamy już za sobą. Aż pojawiły się auta elektryczne
- Jedno z tych aut jest duże w środku, ale drugie... Ono jest po prostu ogromne!
- Mercedes — legenda motoryzacji — mógł do tej pory czuć się komfortowo. Czy Hyundai, który nie jest autem klasy premium, może mu zagrozić i będzie sensacja?
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - cena, gwarancja i przeglądy (oceniane)
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - punkty i klasyfikacja
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - katalogowe kontra testowe zużycie energii
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - zasięg katalogowy kontra testowy
- Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB -podsumowanie
Hyundai Ioniq 5 to zapowiedź nowej ery. Spektakularny styl, dopracowane rozwiązania, ogromna kabina, a do tego te uwodzicielskie proporcje, które powodują złudzenie, że mamy do czynienia z niewielkim kompaktowym hatchbackiem. Ale to nie będzie taki po prostu zwykły pojedynek, bowiem Hyundai, marka produkująca popularne samochody, musi stawić czoła legendzie przemysłu motoryzacyjnego, czyli Mercedesowi. Młody, ambitny koreański producent kontra niemiecki gigant – pionier historii samochodu. Chcecie dać się zaskoczyć? To poczekajcie do finału tego porównania!
Mercedes EQB w stylu zmniejszonej klasy G, choć wygląda nieco utylitarnie, wcale nie musi się chować przed koreańskim rywalem, wydaje się jednak drobniejszym od niego zawodnikiem. Co ciekawe, wymiarami zewnętrznymi mu nie ustępuje, ale ilością miejsca w kabinie – już tak. I to bardzo. A co jeszcze ciekawsze, to wcale nie oznacza, że – poza ograniczoną szerokością kabiny – Mercedes jest w środku ciasny. Przeciwnie, z przodu i z tyłu można liczyć na wygodną podróż, chociaż siedzisko tylnej kanapy mogłoby być wyżej nad podłogą.
Kabinę częściowo znamy już z klasy A i widzimy tutaj znajome 10-calowe wyświetlacze z barwną grafiką oraz możemy doświadczać komunikacji ze sprytnym systemem multimedialnym MBUX. W bagażniku zmieści się od 495 do 1710 litrów, a ładowność wynosi 464 kilogramy. To niewiele jak na SUV-a, dodatkowo hak holowniczy pozostaje niedostępny.
A w Hyundaiu i owszem, Ioniq 5 pociągnie do 1,6 tony na haku, za to ładowność jest jeszcze mizerniejsza niż w EQB, bo wynosi zaledwie 439 kilogramów. Ekstrawagancki styl przeskalowanego koreańskiego hatchbacka ma swoją kontynuację w kabinie, w której znajdujemy dwuramienną kierownicę oraz dwa 12-calowe wyświetlacze, osobliwy przełącznik trybu jazdy i wygodną płaską podłogę.
Tak jak już wspomnieliśmy, miejsca jest więcej niż u niemieckiego rywala. Bagażnik pomieści od 527 do 1587 litrów, a dodatkowo z przodu pod maską silnika znajduje się jeszcze mały, 24-litrowy schowek. W sam raz na kabel do ładowania. A gdy już naładujecie auto, to możecie się cieszyć z doskonałych osiągów. Przedni silnik elektryczny ma 95 koni, a tylny – aż 217 KM. Maksymalna moc systemowa napędu Hyundaia to 305 koni mechanicznych, a moment obrotowy sięga 605 Nm. Akumulator mieści 72,6 kilowatogodziny.
Ioniq 5 przyspiesza bardzo żwawo i przy tym cicho, raz-dwa osiąga prędkość maksymalną 185 km/h. Tutaj niemiecki rywal musi oddać pole koreańskim konstruktorom, bo EQB ma elektroniczny ogranicznik prędkości i więcej niż 159 km/h nie udało się nim pojechać. W obu przypadkach od takich eskapad na pełnym gazie bardzo skutecznie odwiedzie was szybko kurczący się zasięg, który nawet podczas spokojnej jazdy jest absurdalnie krótki. Za krótki, by się z tym pogodzić.
Moc w Hyundaiu można precyzyjnie dozować, a pedał gazu potrafi przekazywać napędowi nawet subtelne sygnały od kierowcy, i to mimo pokaźnej mocy silnika. Poziom rekuperacji reguluje się trójstopniowo przy użyciu łopatek na kierownicy. Szczególnie godny polecenia jest tryb i-Pedal, w którym Ioniqa 5 da się prowadzić za pomocą jednego tylko pedału aż do zatrzymania. W mieście – rewelacja.
Ważący 2,1 tony Hyundai ma wyjątkowo dobrą trakcję, układ kierowniczy reaguje bezpośrednio, jednak mógłby zapewniać nieco więcej wyczucia. W każdym razie Ioniq 5 jeździ odczuwalnie zwinniej i posłuszniej niż ważący prawie tyle samo Mercedes. A do tego skuteczniej hamuje i nie jest to kosmetyczna różnica, tylko taka, która może kiedyś uratować komuś życie lub zdrowie.
W odróżnieniu od Hyundaia, który bazuje na nowej platformie przeznaczonej od początku wyłącznie do napędu elektrycznego, EQB to przerobione GLB, czyli technika z klasy A. Tutaj wrażenia z jazdy przywodzą bardziej na myśl auta przednionapędowe, a to ze względu na wyższą moc silnika na przedniej osi. Mercedes jeździ mniej żywiołowo, a bardziej spokojnie.
Dotyczy to także resorowania, które przypomina Mercedesy starej dobrej szkoły, tak niegdyś cenionej przez klientów, zanim marka zaczęła transformację wizerunkową i polowanie na młodych, dynamicznych, z dużych miast, dobrze zarabiających... Oni odnajdą się w innych modelach marki, a EQB niech pozostanie tą bardziej komfortową opcją, za to z układem kierowniczym dającym więcej wyczucia niż u koreańskiego rywala.
Układ napędowy Mercedesa składa się z dwóch silników: 190-konnego przedniego oraz tylnego o mocy 102 koni mechanicznych – jak widzicie, jest to proporcja odwrotna niż w Hyundaiu i stąd bardziej "przednionapędowe" maniery "merca". Maksymalny moment obrotowy wynosi 520 Nm, a akumulator udostępnia 66,5 kWh. EQB musi uznać wyższość rywala podczas sprintu – niby to jedynie dziesiąte części sekundy, ale po starcie równoległym dotrzymanie kroku "koreańczykowi" jest niewykonalne.
Po starcie równoległym dotrzymanie kroku "koreańczykowi" jest niewykonalne
Jak to możliwe, że zaledwie siedem dziesiątych sekundy w przyspieszeniu do setki daje aż taką przewagę? To proste – popatrzcie na różnicę w procentach, a szybko zrozumiecie, jak to interpretować: 6 sekund to o 13 proc. dłużej niż 5,3 sekundy. A to spora różnica.
Również w niemieckim aucie można regulować intensywność rekuperacji trójstopniowo, my natomiast polecamy automatyczną opcję ustawiania rekuperacji, pracującą w oparciu o dane z radaru tempomatu oraz nawigacji i rozpoznawanie znaków drogowych. Jednak EQB nie hamuje aż do zatrzymania, tylko toczy się powoli dalej – to wymaga przyzwyczajenia.
No i jeszcze zwyczajowa łyżka dziegciu w porównaniu elektryków, czyli zasięgi. Mercedes powinien przejechać według testu WLTP 410 km, a Hyundai – 430 km. Nasz test szybko zweryfikował te zapędy, bo Ioniq 5 jest w stanie pokonać 260 km, a EQB – jeszcze mniej, bo 230 km. To są śmieszne zasięgi, które kolejny raz potwierdzają, że współczesna technologia magazynowania energii nie jest gotowa na drogi. A już na dalekie trasy autostradowe te samochody kompletnie się nie nadają.
Hyundai nokautuje rywala parametrami ładowania. Maksymalna moc ładowania prądem stałym to 350 kW, a u rywala tylko 100 kW. Szybkie ładowanie od 10 do 80 proc. pojemności akumulatora zajmuje Mercedesowi 32 minuty, a Hyundaiowi – 18 minut. Trafiony, zatopiony.
A teraz — czas na twarde dowody w sprawie, czyli: tabele!
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | Hyundai | Mercedes |
---|---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,0 s | 2,4 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,3 s | 6,0 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 8,8 s | 9,5 s |
Przyspieszenie 0-160 km/h | 14,3 s | - (ogr. elektronicznie) |
Przyspieszenie 0-180 km/h | 20,3 s | - (ogr. elektronicznie) |
Czas rozpędzania 60-100 km/h (aut.) | 2,9 s | 3,1 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h (aut.) | 3,8 s | 4,0 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 2101/439 kg | 2116/464 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 50/50 proc. | 50/50 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 12,5/12,5 m | 11,4/11,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 35,4 m | 36,6 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,4 m | 36,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) | 57 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 65 dB (A) | 64 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 68 dB (A) | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 160 km/h | 72 dB (A) | - (ogr. do 159 km/h) |
Zużycie energii podczas oszczędnej jazdy | 19,7 kWh/100 km | 23,4 kWh/100 km |
Zużycie energii na pętli testowej | 27,4 kWh/100 km | 28,5 kWh/100 km |
Odchylenie od katalogowego zużycia prądu | +44 proc. | +52 proc. |
Zasięg testowy | 260 km | 230 km |
Odchylenie od katalogowego zasięgu | -40 proc. | -44 proc. |
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
Dane producenta | ioniq 5 | EQB |
---|---|---|
Przedni silnik | elektryczny, synchroniczny | elektryczny, asynchroniczny |
Moc/moment obrotowy przedniego silnika | 95 KM/255 Nm | 190 KM/370 Nm |
Tylny silnik | elektryczny, synchroniczny | elektryczny, synchroniczny |
Moc/moment obrotowy tylnego silnika | 217 KM/350 Nm | 102 KM/150 Nm |
Łączna moc | prędkość maksymalna | 305 KM | 185 km/h | 292 KM | 160 km/h |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t |
Skrzynia biegów | 1-biegowa | 1-biegowa |
Napęd | 4x4 | 4x4 |
Rozmiar opon testowanego auta | 255/45 R 20 | 235/45 R 20 |
Marka i model opon testowanego auta | Michelin Pilot Sport 4 SUV | Pirelli P Zero Elect MO |
Zasięg wg cyklu mieszanego WLTP | 430 km | 410 km |
Zużycie energii wg cyklu mieszanego WLTP | 19,0 kWh/100 km | 18,7 kWh/100 km |
Rodzaj baterii/pojemność netto | litowo-jonowa/72,6 kWh | litowo-jonowa/66,5 kWh |
Moc ładowania prądem przemiennym/stałym | 11/350 kW | 11/100 kW |
Przyłącze ładowania | CCS (z tyłu po prawej) | CCS (z tyłu po prawej) |
Pojemność bagażnika | 527-1587 l (+24 l z przodu) | 495-1710 l |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez | 1600/750 kg | - |
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | ioniq 5 | EQB |
---|---|---|
Wersja | 306 KM/73 kWh Uniq | 350 4MATIC Progressive |
Pompa ciepła w układzie ogrzewania | S | S |
Reflektory LED/asystent świateł drogowych | S/S | S/S |
Adaptacyjny tempomat/podążanie pasem ruchu | S/S | 3879 zł/S |
Adaptacyjne amortyzatory/el. klapa bagażnika | N/S | 5053/17 355 zł (pakiet) |
Nawigacja/Apple CarPlay/Android Auto | S/S/S | 510/1531 zł za dwie opcje |
Wyświetlacz head-up/wirtualne zegary | S/S | 5870 zł/S |
Skórzana tapicerka/elektr. regulowane fotele | S (skóra ekologiczna)/S | S (eko)/17 355 zł (pakiet) |
Kamera cofania/zdalne parkowanie | S (360 stopni)/S | 17 355 zł (pakiet)/N |
Klimatyzacja automatyczna | S (2-strefowa) | S (2-strefowa, 17 355 zł p.) |
Podgrzewane fotele przednie/tylne/kierownica | S/S/S | 17 355 zł (p.)/N/N |
Lakier metalizowany/felgi w testowanym aucie | 2900/2000 zł | 3216/8422 zł |
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - cena, gwarancja i przeglądy (oceniane)
Gwarancja/ceny | ioniq 5 | EQB |
---|---|---|
Cena wyjściowa | 257 900 zł | 251 100 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna/na baterie | 5 lat/12 lat/8 lat | 2 lata/30 lat/8 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km | co 25 tys. km |
Cena po doposażeniu | 259 900 zł | 293 720 zł |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu jest punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu.
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Hyundai | Mercedes |
---|---|---|---|
Przestronność z przodu | 40 | 36 | 33 |
Przestronność z tyłu | 30 | 28 | 24 |
Pojemność bagażnika | 25 | 20 | 19 |
Ładowność | 15 | 11 | 11 |
Widoczność | 20 | 15 | 16 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 25 | 27 |
Ergonomia obsługi | 20 | 15 | 16 |
Jakość wykończenia | 20 | 17 | 18 |
Suma punktów | 200 | 167 | 164 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Hyundai | Mercedes |
Przyspieszenie | 25 | 22 | 21 |
Elastyczność | 25 | 24 | 23 |
Poziom hałasu | 15 | 12 | 13 |
Zasięg | 40 | 16 | 15 |
Zachowanie na drodze | 30 | 26 | 25 |
Komfort jazdy | 30 | 23 | 25 |
Układ kierowniczy | 15 | 13 | 14 |
Średnica zawracania | 5 | 2 | 4 |
Skuteczność hamulców | 40 | 35 | 32 |
Suma punktów | 225 | 173 | 172 |
Koszty | Maks. pkt. | Hyundai | Mercedes |
Cena po doposażeniu | 50 | 23 | 20 |
Zużycie energii | 30 | 22 | 21 |
Wyposażenie – komfort | 50 | 38 | 34 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 40 | 30 | 27 |
Ubezpieczenia | 10 | 7 | 7 |
Gwarancja | 15 | 14 | 9 |
Przeglądy | 10 | 10 | 8 |
Suma punktów | 205 | 144 | 126 |
Wynik końcowy | 630 | 484 | 462 |
Miejsce w teście | 1. | 2. |
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - katalogowe kontra testowe zużycie energii
Każde kolejne porównanie samochodów elektrycznych utwierdza nas w przekonaniu, że obecna standardowa procedura pomiaru zużycia energii WLTP nie nadaje się dla elektryków. Klienci powinni dochodzić swoich praw w sądach – ale nie mogą tego zrobić, bo producenci aut zabezpieczają się przed tym drobnym drukiem w katalogach.
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB - zasięg katalogowy kontra testowy
Wyobraźcie sobie, że kupujecie nowoczesne auto za 250 tys. zł. I potem okazuje się, że realnie – żeby nie stanąć na środku drogi – można nim pokonać jakieś 200 km. Co czujecie? Satysfakcję? Zadowolenie? Pewność, kiedy staniecie w korku na autostradzie? Bezpieczeństwo? A warto pamiętać, że – w odróżnieniu od aut spalinowych – zasięg elektryków maleje wraz z ich wiekiem i przebiegiem.
Hyundai Ioniq 5 kontra Mercedes EQB -podsumowanie
I tak oto Mercedes został po prostu zmieciony z podium przez Hyundaia. Gwiazda na masce i renoma marki nie pomogły EQB wobec tak kompetentnego rywala. Mimo podobnych wymiarów zewnętrznych Ioniq 5 ma znacznie przestronniejszą kabinę, świeży styl, bardziej dynamiczny napęd i nieco większy (chociaż i tak śmiesznie mały) zasięg plus niższe zużycie prądu. Nawet hamulce są lepsze w koreańskim aucie. Mercedesie, czas zabrać się do roboty i odrobić lekcje.
Galeria zdjęć
Szara pogoda, czarna jezdnia, szary samochód - importerzy uparli się na dostarczanie nam aut testowych w kolorze "stalowym". Podobają Wam się takie samochody?
Pod maską Hyundaia przedni silnik elektryczny, a nad nim miniaturowy schowek na drobiazgi, których nie chcemy wozić w tylnym bagażniku.
Czy ten kokpit - poza wyświetlaczami - nie przypomina Wam choć trochę modernistycznej motoryzacji z lat 90. ubiegłego wieku w jej najlepszym, pełnym prostych linii, wydaniu?
Skóra na wieńcu, materiał na pokrywie airbagu, przyciski na ramieniu kierownicy plus okrągły przycisk do wyboru trybów jazdy.
To lubimy: oddzielny panel do obsługi klimatyzacji. Jest i pokrętło do głośności.
12-calowy wyświetlacz (jeden z dwóch o tym rozmiarze) jest dobrze czytelny, a grafika - dopracowana.
Z przodu mnóstwo miejsca, natomiast fotele raczej do zrelaksowanej jazdy.
Rewelacja: szerokie, przestronne wnętrze dla tylnych pasażerów Hyundaia.
A to bagażnik koreańskiego "elektryka": 527-1587 l (+24 l z przodu).
Mercedes mimo podobnych wymiarów zewnętrznych oferuje znacznie węższą kabinę.
Przedni silnik Mercedesa ma 190 KM. Na schowek nie starczyło miejsca.
W Mercedesie trochę bardziej tradycyjnie: ekrany mniejsze, kierownica trójramienna, listwa z przyciskami pod nawiewami centralnymi. Poziom wykończenia nieco lepszy niż u rywala.
To trudno zrozumieć, no ale jak klienci chcą, to mają: zamiast eleganckich tradycyjnych zegarów, ich imitacja na ekranie ciekłokrystalicznym.
Obsługa pola dotykowego na kierownicy Mercedesa wymaga przyzwyczajenia.
Misternie zaprojektowane i wykonane nawiewy Mercedesa - wyglądają super.
Te fotele prezentują się bardzo skromnie, ale ich jedyną wadą jest zbyt wąska górna część oparcia.
Z tyłu w Mercedesie jest dużo miejsca na nogi, ale wąsko, a siedzisko kanapy - co widać - jest tak nisko nad podłogą, że niweczy potencjał wygodnej jazdy na długie dystanse.
495-1710 l w bagażniku Mercedesa.
I kto tu jest liderem? Niespodzianka: Hyundai wygrywa z niemiecką klasą premium!