- Renault Megane E-Tech jest zupełnie nowym, elektrycznym modelem
- W sumie to już piąta generacja popularnego Renault Megane
- Megane E-Tech to kompakt segmentu C — tym sposobem Renault chce zaskarbić sobie przychylność konserwatywnej klienteli
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Renault Megane E-TECH piątej generacji to nowoczesna interpretacja pojazdu z klasycznego segmentu C, czyli hatchbacka. I tak, nowe Ranault to nie crossover, ani żadna inna mutacja segmentów — to po prostu hatchback, tyle że napędzany energią odnawialną.
Nowe Renault Megane E-Tech - silnik z przodu, przestrzeń z tyłu
Do napędu Megane służy 220-konny silnik elektryczny umieszczony pod maską. Cała elektronika jest skupiona pod przednią pokrywą. Nie ma tam miejsca na bagaż, za to tylny kufer ma 440 l. Z kolei podłoga wypełniona jest przez 60-kilowatogodzinowy akumulator. Do wyboru jest też auto z mniejszą baterią (ok. 40 kWh) i słabszym 130-konnym silnikiem, ale różnica w cenie wynosi mniej więcej tyle, co dopłata rządowa z programu Mój Elektryk, dlatego sugerujemy wybrać "60-kę". Zasięg auta z większą baterią to 450 km, z kolei mniejszy akumulator powinien wystarczyć na przejechanie 300 km. Tylko większy pakiet baterii można ładować z maksymalną prędkością 130 kWh na godzinę, do mniejszego musi wystarczyć 22 kWh na godzinę.
Nowe Renault Megane E-Tech - osiągi i wrażenia z jazdy
Nowy model bazuje na platformie CMF-EV Aliansu Renault-Nissan. Elektryk przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 7,4 sekundy i ma elektronicznie ograniczoną prędkość maksymalną do 160 km/h. Inżynierowie Renault zapewniają, że Megane to znacznie więcej niż tylko liczby. Ich zdaniem w to auto wszczepili całe mnóstwo DNA znanego z konwencjonalnych aut koncernu, a jednym z największych atutów jest świetnie zestrojone zawieszenie. Potwiedzamy, Megane jeździ naprawdę dobrze. Układ kierowniczy jest bardzo bezpośredni, a auto z gracją łączy komfortową jazdę, ze stabilnością w zakrętach. To wynik m.in. korzystnie umiejscowionego środka ciężkości, który jest o 9 cm niżej niż w klasycznej Megance. Rozkład mas pomiędzy osiami to 53 proc. na przód i 47 proc. na tył — są to wartości godne auta sportowego.
Nowe Renault Megane E-Tech - komfortowy i sportowy. Czy to możliwe?
W dopracowywanie zawieszenia zaangażowali inżynierowie z działu Renault Sport. Chodziło o stworzenie auta jednocześnie komfortowego oraz dającego radość z jazdy — wyszło całkiem nieźle, bo kręte drogi andaluzji Megane pokonywało z lekkością i precyzją hot-hatch'a. Problemy pojawiły się, gdy spadł deszcz. Auto zaczęło wykazywać niewielką podsterowność, ale Renault zapewnia, że produkcyjna odmiana będzie pozbawiona tego problemu. Średnie spalanie podczas jazd testowych wynosiło 17,5 kWh na każde 100 KM. Renault zdecydowało, że jazda Megane będzie wymagała użycia hamulca do zatrzymania się. Zdaniem inżynierów o braku funkcji "one pedal" zadecydowały względy bezpieczeństwa.
Nowe Renault Megane E-Tech - zupełnie nowe nadwozie
Rozstaw osi w Megane wynosi 2685 mm i przy łącznej długości nadwozia 4199 mm oznacza, że zwisy przedni i tylny są bardzo małe. Pozwoliło to na zmianę proporcji nadwozia, ale także na zwiększenie miejsca w kabinie w stosunku do poprzednich generacji. Nam bardzo spodobało się horyzontalne świetlenie LED z przodu i z tyłu (dostępne w standardzie) oraz elektryczne klamki przednich drzwi — jeszcze niedawno takie rozwiązania stosowano tylko w supersamochodach.
Nowe Renault Megane E-Tech - pierwsze "Renault 2.0"
Renault skrzętnie rozwiązało też sprawę przedniego grilla. Poprzednie "Meganki" potrzebowały go do chłodzenia silnika. Tutaj grill nie musi już spełniać tej funkcji i zmienił się w pokaźne logo z cienkim czarnym pasem, który płynnie przechodzi w reflektory. Te dodatki, wraz z czarnymi listwami progowymi maskującymi grubą podłogę (bateria ma grubość 11 cm) oraz czarnym dachem sprawiają, że auto wygląda nowocześnie i lekko, a co najważniejsze — przystępnie. Nowe auto to pierwsze "Renault 2.0", ale, co ważne, nie powinno odstraszać od siebie konserwatywnej klienteli.
Nowe Renault Megane E-Tech - wnętrze
Po zajęciu miejsca w Megane kierowca zostaje nieomalże zabrany do wirtualnego świata. Dziś ogromne ekrany to już standard, ale trzeba przyznać, że 12,3-calowy pionowy wyświetlacz OpenR robi wrażenie. W nim znajdziemy opracowany przy współpracy z Google system operacyjny Android Automotive. Czy jest dobry? Moje pierwsze spotkanie z tym OS-em w Volvo nie było zbyt udane, ale Google szybko odrabia lekcje — w Renault wszystko działa płynnie i wygląda nowocześnie.
Nowe Renault Megane E-Tech - dobry design, to funkcjonalny design
Francuzi pozazdrościli konkurencyjnemu Peugeotowi fikuśnej kierownicy i ster w Megane również został ścięty od góry i od dołu. Świetnie leży w dłoniach, ale dolne ramie kierownicy jest pokryte poddanym na zarysowania lakierem piano black. Na szczęście wyświetlacz zegarów został w klasycznej pozycji (a nie nad kierownicą, jak w Peugeocie) i jest bardzo czytelny, choć biorąc pod uwagę jego wielkość i możliwości, to przy wyborze trybów jazdy niewiele tam się zmienia — szkoda. Największy minus tego Renault to obecność aż 3 gałek po prawej stronie kierownicy. Jest klasyczna do wycieraczek, jest druga do obsługi audio (rozwiązanie stosowane przez markę od lat) i trzecia — do przełączania między jazdą do przodu, do tyłu oraz pozycją P.
W efekcie, gdy spadł deszcz, to po prostu gubiłem się w tym gąszczu, próbując włączyć wycieraczki. Szkoda, bo po lewej stronie jest tylko jedna gałka. Inne, mniej istotne, estetyczne niedociągnięcia dotyczą przycisku Start/Stop i łopatek przy kierownicy — są szare i bardzo plastikowe. Za to pozostałe elementy deski rozdzielczej aż kipią od ciekawych wykończeń — np. półka na telefon obszyta jest eko-skórą, a kabina standardowo ma oświetlenie ambientowe Living Lights, które reaguje na porę dnia. Miejsca w obu rzędach jest pod dostatkiem, ale nie oczekujmy też zbyt wiele — to hatchback, nie minivan. Za przednimi fotelami podłoga jest płaska na całej szerokości, a bagażnik ma wspomniane 440 l pojemności.
Nowe Renault Megane E-Tech - ceny i dostępność
Najnowsze Renault Megane E-Tech można już zamawiać w Polsce od 1 lutego 2022 r. Producent przewiduje pierwsze dostawy na kwiecień 2022 r. Do wyboru są trzy wersje wyposażenia. Najtańsze auto w konfiguracji z małym akumulatorem i słabszą jednostką napędową kosztuje 154 390 zł. My sugerujemy wybrać auto z większą, 60-kilowatogodzinową baterią, 220-konnym motorem i wyposażeniem Techno. Takie auto kosztuje 189 390 zł. Cennik zamyka odmiana Iconic za 202 390 zł.
CENY Renault Megane E-Tech | Equilibre | Techno | Iconic |
40 kwh 130 KM | 154 390 zł | 167 390 zł | - |
60 kwh 220 KM | 176 390 zł | 189 390 zł | 202 390 zł |
Nowe Renault Megane E-Tech - naszym daniem
Najbardziej odważnym posunięciem przy okazji prezentacji nowego elektrycznego modelu jest użycie nazwy Megane. Do tej pory producenci wdrażali auta zasilane prądem z nowymi nazwami. Renault odważyło się pokazać, że tak wcale nie musi być. Zdaniem francuskiej firmy elektryfikacja może dotyczyć dobrze znanych modeli jak Megane. W kontekście elektrycznych pojazdów nowej generacji Megane ma duże szanse zaskarbić sobie przychylność klientów, którzy do tej pory zawsze wybierali hatchbacki segmentu C, czy tak będzie? Czas pokaże.
Nowe Renault Megane E-Tech - dane techniczne
Dane Techniczne | EV40 130 KM | EV60 220 KM |
Silnik | Elektryczny synchroniczny z uzwojonym wirnikiem | Elektryczny synchroniczny z uzwojonym wirnikiem |
Moc maksymalna (kW/KM) | 96/130 | 160/220 |
Maksymalny moment obrotowy (Nm) | 250 | 300 |
Akumulator | Litowo-jonowy; 400V | Litowo-jonowy; 400V |
Pojemność energetyczna (kWh) | 40 | 60 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 150 | 160 |
Przyspieszenie od 0 do 100 km/h (s) | 10 | 7,4 |
Prędkość ładowania | do 22 kWh na godzinę | do 130 kWh na godzinę |
Masa własna samochodu gotowego do jazdy (kg) | 1541 | 1636 |
Dopuszczalna masa całkowita (DMC) (kg) | 2050 | 2158 |
Długość pojazdu (mm) | 4199 | 4199 |
Wysokość bez relingów dachowych (mm) | 1505 | 1505 |
Rozstaw osi (mm) | 2685 | 2685 |
Pojemność bagażnika (l) | 440 | 440 |