- Volkswagen ID.5 GTX to elektryczny model o mocy 299 KM, który do setki rozpędza się po 6,3 s, a maksymalnie można nim jechać 180 km/h
- Samochód ma na pokładzie akumulatory o pojemności netto 77 kWh i po naładowaniu ich na 100 proc., w cyklu mieszanym można przejechać do 522 km
- Samochód został użyczony przez importera, a po teście zwrócony
Ostatnio mam szczęście do testowania elektrycznych samochodów z mocnymi silnikami i o sportowym charakterze. Dopiero co miałem okazję sprawdzenia, jak spisuje się Skoda Enyaq RS o mocy 299 KM, a teraz przekonam się czym kusi Volkswagen ID.5 GTX wyposażony w taki sam układ napędowy. To taki test na koniec kariery, bowiem na 2024 r. przygotowano GTX-a w mocniejszej, 340-konnej odmianie.
Volkswagen ID.5 GTX to topowa odmiana niemieckiego elektryka i jak wskazuje oznaczenie mamy do czynienia z autem o sportowym postrzeganiu. Jednak pod stylistycznym względem nie ma tu nadmiaru ozdób.
Volkswagen ID.5 GTX – nienachalnie ozdobiony
Owszem utrzymane w czarnym kolorze alufelgi, dach, obudowy lusterek czy nakładki na nadkolach nadają nutę sportowego ostrzegania, ale nadal takie wzornictwo uznaję za subtelne, jak na usportowiony model. Nie zmieniają tego również duże wloty powietrza w przednim zderzaku czy spoiler na klapie bagażnika.
Volkswagen ID.5 GTX ma wnętrze, które budzi mieszane uczucia. Z jednej strony są tu fotele wykończone alcantarą i czerwone przeszycia, a z drugiej twarde plastiki, które wprawdzie wyglądają ładnie, ale nie są zbyt miłe w dotyku. Poza tym autu za niemal 300 tys. zł nie przystoi wykończenie tak twardymi tworzywami.
Zastrzeżenia miałem również do obsługi urządzeń pokładowych. Uruchamianie ich za pośrednictwem dotykowego ekranu okazuje się nieintuicyjne. Dotyczy to przede wszystkim aktywowania nawiewów czy zmiany temperatury w klimatyzacji. Słabym pomysłem jest również opuszczanie przednich i tylnych szyb jednym klawiszem – te z tyłu obsługuje się po wcześniejszym użyciu przycisku "REAR" (tył).
Na pochwałę zasługuje natomiast wyjątkowo przestronne wnętrze – w obu rzędach siedzeń jest mnóstwo przestrzeni na wysokości kolan oraz nad głowami. Dodatnie punkty przyznałem również za wyprofilowanie foteli, które zapewniają komfortową podróż i świetnie podpierają z boku.
Pozytywnie oceniłem również bagażnik o pojemności 549-1561 l. To dobra wartość w samochodzie tej wielkości, a poza tym regularne kształty ułatwiają wykorzystanie kubatury części ładunkowej. Zaletą jest również niemal równa podłoga po złożeniu tylnych siedzeń.
Pod maską Volkswagena ID.5 GTX-a pracuje układ dwóch elektrycznych silników o łącznej mocy 299 KM. Jednostka umieszczona z przodu generuje 95 KM, natomiast tylna – 204 KM. Tym samym samochód ma napęd na wszystkie koła.
Jazda tym autem to czysta przyjemność. Wciskam pedał gazu do oporu, a samochód bez chwili zwłoki startuje, równomiernie zwiększ prędkość, aby już po 6,3 s uzyskać setkę (w mocniejszej, 340-konnej wersji tę prędkość osiągniemy po 5,4 s).
Volkswagen ID.5 GTX – zasięg nawet do 520 km
Volkswagen ID.5 GTX ma na pokładzie akumulatory o pojemności netto 77 kWh. Po naładowaniu ich na 100 proc. według producenta w mieszanym trybie można pokonać maksymalnie 522 km.
Test pokazał, że uzyskanie takiego zasięgu jest, jak najbardziej możliwe, ale w trakcie jazdy w mieście. W takich warunkach samochód zużył prądu 14,8 kWh/100 km, a zatem dokładnie można przejechać 520 km.
Jak przystało na elektryczny model, jazda odbywa się w niemal kompletnej ciszy. Nawet podczas szybkiego podróżowania wiatr owiewający karoserię nie powoduje nadmiernego hałasu. Słychać wówczas jedynie odgłosy toczenia się opon.
Volkswagen ID.5 GTX waży 2167 kg, ale tej masy nie wyczuwa się ani podczas przyspieszania (zasługa mocnego napędu), ani pod względem prowadzenia. Dopracowane zawieszenie (czytaj: wystarczająco sztywne) sprawia, że samochód nie przechyla się nadmiernie podczas dynamicznego pokonywania zakrętów.
Volkswagen ID.5 GTX – zawieszenie to mocny punkt
Stabilność podczas jazdy poprawia dodatkowo umieszczenie baterii pod podłogą. To obniża środek ciężkości i samochód pozostaje niewzruszony zarówno podczas jazdy na wprost, jak i w trakcie pokonywania łuków. Z kolei w opanowaniu pojazdu podczas wykonywania gwałtownych manewrów pomaga precyzyjny układ kierowniczy.
- Czytaj także: Volkswagen ID.3 – elektryczna alternatywa
Podczas testu doceniłem również komfort resorowania. Z racji tego, że układ jezdny nie jest przesadnie twardy, pokonywanie nierówności odbywa się bez nadmiernych wstrząsów. Nawet na dużych poprzecznych wybojach pojazd pozostaje niemal niewzruszony.
Volkswagen ID.5 GTX nie jest, niestety tanim pojazdem. Trzeba za niego zapłacić minimum 279 790 zł i to tylko wtedy, gdy nie zdecydujemy się na żadną z płatnych opcji.
Volkswagen ID.5 GTX – naszym zdaniem
Volkswagen ID.5 GTX jeździ fantastycznie. Nie tylko dlatego, że jest dynamicznym elektrykiem, lecz także z racji świetnego prowadzenia oraz wysokiego komfortu resorowania. Pochwały należą się także za przestronne wnętrze, wygodne fotele oraz pojemny bagażnik. Niestety, poważną wadą pojazdu jest wysoka cena zakupu. W dodatku za niemal 300 tys. zł otrzymuje się auto z wnętrzem wykończonym materiałami przeciętnej jakości oraz z nieintuicyjną obsługą urządzeń pokładowych.
Volkswagen ID.5 GTX – osiągi
Prędkość maksymalna | 180 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,3 s |
Zużycie prądu (WLTP) średnie | 17,1 kWh/100 km |
Teoretyczny zasięg | 522 km |
Średnica zawracania | 11,6 m |
Volkswagen ID.5 GTX – dane techniczne/cena
Silnik | 2 x elektryczny |
Moc maksymalna układu | 299 KM |
Maksymalny moment obrotowy układu | 460 Nm |
Moc maksymalna przedniego silnika | 95 KM |
Maksymalny moment obrotowy przedniego silnika | 162 Nm |
Moc maksymalna tylnego silnika | 204 KM |
Maksymalny moment obrotowy tylnego silnika | 310 Nm |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. 1b |
Dł./szer./wys. | 4582/1852/1619 mm |
Rozstaw osi | 2771 mm |
Masa własna | 2167 kg |
Ładowność | 583 kg |
Pojemność bagażnika | 543-1561 l |
Pojemność akumulatorów (netto) | 77 kwh |
Cena od | 279 790 zł |