W Polsce grupa Orlen posiada już ponad 300 standardowych stacji ładowania o mocy 50 kW, a także 160 o mocy 50-150 kW. Zgodnie z ideą firmy liczba ta zwiększy się znacznie o ultraszybkie ładowarki, które mają być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie klientów na rynku elektromobilności. Orlen celuje, by do roku 2030 dysponować w Polsce aż 1000 stacji ładowania, w tym także takich o mocy 15-350 kW.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: PKN Orlen inwestuje w elektromobilność. Polakom się to nie podoba
Nowe urządzenie i zmiany w cenach
Z nowej ultraszybkiej ładowarki skorzystać już można na autostradzie A1, na MOP Machnacz Południe. Moc 175 kW powala urządzeniu naładować baterię o pojemności wyższej niż 70 kWh od 10 do 80 proc. w nieco ponad 20 minut. Jak informuje grupa, urządzenie wyprodukowała polska firma Ekoenergetyka-Polska i posiada złącza zgodne ze wszystkimi modelami aut elektrycznych, które dostępne są na rynku polskim. Dodatkowo instalując aplikację Orlen Charge, użytkownik ma możliwość na bieżąco sprawdzać dostępność złączy, a także monitorować ładowanie swojego pojazdu.
Niestety wraz z nowymi ładowarkami przyjdą także nowe ceny. Jak informuje PKN Orlen, grupa zamierza wprowadzić aktualizacje cennika na ładowanie aut elektrycznych. Obserwując obecną sytuację, raczej ciężko mówić tu o obniżkach. Nie znamy jeszcze planowanych stawek, jednak wiemy, że wprowadzone one zostaną 22 listopada br. Szczegółową ofertę śledzić można na stronie poświęconej stacjom ładowania PKN Orlen: orlencharge.pl
