- Škoda 1100 OHC Coupé powstała w dwóch egzemplarzach, niestety żadnej w całości nie przetrwał do dzisiejszych czasów
- Samochód ważył jedynie 550 kg i korzystał z silnika o mocy 92 KM. Sporo jak na silnik o pojemności 1100 cm3
- Odbudowanie karoserii zajęło najwięcej czasu, odtwórcy auta musieli wzorować się na dokumentacji i historycznych zdjęciach
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Czesi, podobnie jak inne kraje bloku wschodniego za czasów ZSRR, nie miały szansy na budowanie samochodów sportowych pokroju włoskich superaut. Mieli jednak marzenia, które Polaków popchnęły do zbudowania Syreny Sport, a Czechów do stworzenia Skody 1100 OHC w wersji z dachem, jak i bez niego.
Skoda 1100 OHC Coupé — sportowa waga piórkowa
Dwuosobowy samochód z aluminiową karoserią ważył tylko 555 kg i osiągał prędkość maksymalną około 200 km/h, dzięki silnikowi generującemu 92 KM. Moc uzyskana z motoru o pojemności 1,1 litra robi wrażenie. Do konstrukcji Skody 1100 OHC Coupé wykorzystano lekką, ale sztywną ramę kratownicową z cienkościennych rur. Wolnossący czterocylindrowy silnik rzędowy został umieszczony za przednią osią i wraz z resztą zespołu napędowego, składającego się z mechanizmu różnicowego tylnej osi i pięciobiegowej skrzyni biegów, osiągnął niemal idealny rozkład masy.
Coupé powstało w 1959 r., a w latach 1960-1962 uczestniczyło w wyścigach. Auto odniosło sukces i było nawet szykowane do uczestnictwa w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, jednak finalnie nie udało się wystartować, a oba pojazdy zostały cztery lata później sprzedane do prywatnych osób.
Skoda 1100 OHC Coupé — odrodzenie jak Feniks z popiołów
Pech chciał, że oba pojazdy zostały zniszczone. Jeden z nich uległ wypadkowi, drugi natomiast niemal doszczętnie spłonął. Osobom odbudowującym ten egzemplarz udało się jednak odzyskać sprawne części z obu zniszczonych pojazdów m.in. silnik i całą tylną oś wraz ze skrzynią biegów. Muzeum Skody nabyło również kratownicę, na której zbudowane jest auto wraz z całą przednią osią. Dzięki kompletnej dokumentacji technicznej odbudowanie podwozia zakończyło się w 2015 r.
Najtrudniejsze jednak miało jeszcze nadejść, bowiem pięknej karoserii Skody nie dało się kupić i trzeba było stworzyć ją od początku, na podstawie zdjęć i dokumentacji byłego projektanta Jaroslava Kindla. Stworzenie idealnej karoserii wymagało zbudowania drewnianych modeli, a następnie ręcznego wykucia paneli aluminiowych, które później łączono ze sobą za pomocą spawów lub nitów. Do pracy zaprzęgnięto także ekspertów od modeli 3D, którzy porównując zdjęcia, stworzyli idealne kształty charakterystycznych punktów z przodu pojazdu i elementów wokół tylnych świateł.
Karoseria została na koniec pomalowana historycznym kolorem czerwonym, który dodaje całemu autu dodatkowej klasy i podkreśla sportowe przeznaczenie.
Skoda 1100 OHC Coupé — wiele części pochodzi z innych ówczesnych modeli
Co ciekawe Czesi musieli korzystać również z rynku wtórnego, aby pozyskać mniejsze elementy, które były stosowane również w innych modelach Skody. W ten sposób pozyskano klamki ze Skody 1200 "Sedan", przełączniki i stacyjkę ze Skody 440 "Spartak", a kierownicę z przedwojennej Skody Popular.
Po siedmiu latach w końcu się udało i piękny czerwony samochód zaczął poruszać się o własnych siłach w lśniącym czerwonym kolorze. Samochód przypomina, że mimo trudnych czasów, jakie panowały w okresie ZSRR, ludzie potrafili marzyć i tworzyć piękne maszyny z tego, co było dla nich dostępne.