Nie dajmy się zwieść pięciocyfrowym cenom w markach. W latach 80-tych Porsche wcale nie było tańsze niż obecnie. Na szczęście dla niektórych fanów Porsche znalazła się mała pociecha. Otwierali maskę swojego Seata Ibizy i, wskazując palcem, krzyczeli: popatrz, popatrz, tutaj jest napisane Porsche! W rzeczywistości chodziło o Seat System Porsche. Seat wykazał się niezłym sprytem.
Podczas projektowania pierwszej generacji Ibizy skorzystał z usług najlepszych światowych firm. Silnik został zaprojektowany w centrum rozwojowym Porsche w Weissach, strukturę karoserii opracował Karmann z Osnabrück, a za design odpowiadali Włosi z Turynu. Przecież Giorgetto Giugiaro miał już na swoim koncie takie sukcesy jak VW Golf I czy Fiat Panda, a teraz przyszedł czas na Seata Ibizę – auto, którego nadwozie było proste i pozbawione zbędnych ozdobników, ale na pewno nie było nudne.
Gdy spoglądamy na tę karoserię po 30 latach od debiutu, przekonujemy się po raz kolejny, że wszystko jest w niej proporcjonalne i bez żadnych udziwnień. Początkowo testowane prototypy nosiły oznaczenie S-1, co brzmiało jak Seat 1. Z przodu te modele wyglądały niczym Fiat Ritmo. Jednak zanim pojazd trafił do produkcji, zrezygnowano z takiej stylistyki. Samochód nie był wprawdzie w pełni opracowany w domu w Barcelonie, ale przynajmniej według własnych wytycznych.
Wreszcie 27 kwietnia 1984 roku pierwsza Ibiza opuściła fabrykę w Zona Franca w Barcelonie. Pod koniec tego roku Seat odnotował wzrost eksportu o doskonałe 76 procent. Co jeszcze było nowego w Seacie? Modele Fura i Ronda, ale o nich nie warto wspominać. Przecież to nic innego jak modele pochodne Fiata 127 oraz Ritmo. Jednak w późniejszych latach Seat dostał się pod skrzydła VW. Dla Hiszpanów ważnym celem stało się, by byli postrzegani jako istotny europejski producent samochodów.
Do tego potrzebny był własny model samochodu, a takim stała się Ibiza. Jednak samo auto to nie wszystko – niezbędna była również wysoka jakość wykonania, z którą nie było, niestety, najlepiej. Gdy specjaliści z Porsche sprawdzali pierwsze silniki z hiszpańskiej produkcji, byli zaniepokojeni ich stanem. Co z tego, że jednostkę zaprojektowano w Weissach, skoro całe prace Porsche poszły na marne z powodu słabej jakości.
Na szczęście Seat szybko się uczył, zrozumiał, o co chodzi, zaczął lepiej się starać i Ibiza szybko stała się dojrzałym autem. Do tego należy dodać, że konstrukcja pojazdu była lekka – przecież wersja GLX ważyła zaledwie 910 kg i 85-konny gaźnikowy silnik o pojemności 1.5 dobrze radził sobie z jej napędzaniem. W prowadzeniu i resorowaniu przeszkadzał tylko zamontowany z tyłu poprzeczny resor piórowy. Wreszcie inżynierowie Porsche zabrali się również za dopracowanie podwozia samochodu. A dzisiaj? Nie ma właściwie klasyków w tak korzystnej cenie jak Seat Ibiza. A już na pewno nie takich, na silniku których swój autograf złożyło Porsche.
Seat Ibiza - Plusy/Minusy
Z wczesnymi Seatami Ibizami jest problem. To był znakomity, ładny, zwinny, mały samochód. Jednak dzisiaj jakoś nie wyobrażamy sobie tego auta z żółtymi tablicami rejestracyjnymi przeznaczonymi dla zabytków. Może wreszcie czas to zmienić? Trzeba poszukać egzemplarza w dobrym stanie, ale należy sprawdzić go pod kątem rdzy. Typowym miejscem występowania korozji są progi. Trzeba sprawdzić, czy otwory odpływowe są drożne i czy w tym miejscu nie ma korozji.
Następnie warto zainteresować się komorą silnika – najlepiej od dołu. Rdza może występować również w elementach zawieszenia, a także pod tylnym siedzeniem. Nie zaszkodzi sprawdzić bagażnik, okolice tylnych świateł i wlewu paliwa. Technika nie jest kapryśna. Duży plus wtedy, gdy większość podzespołów jest sprawna.
Seat Ibiza - Części zamienne
Bardzo niewielu sprzedawców może pomóc w sprawie części do pierwszych modeli Ibizy. Nic dziwnego – pytających o te elementy nie ma za dużo, a produkcja części już dawno wygasła. W wielu sklepach na zapomnianych podzespołach zbiera się kurz, a zatem poszukiwanie ich może okazać się ekscytujące. Na przykład tylny poprzeczny resor piórowy – tak było w pierwszych Ibizach mimo zastosowania niezależnego zawieszenia.
Czasem można znaleźć zamiennik lub część po regeneracji, jednak dostępność elementów do pierwszej Ibizy tutaj także jest ograniczona. Pewne jest, że poszukiwanie części do tego auta wymaga cierpliwości, bo jest ich niewiele.
Seat Ibiza - Sytuacja rynkowa
Można jeszcze znaleźć Ibizę typ 021 i nawet zdarzają się egzemplarze z niewielkimi przebiegami. Najczęściej są to samochody od emerytów. Są one bardzo tanie – ceny zaczynają się od 3-cyfrowych sum (euro).
Seat Ibiza - polecamy
Czasy, gdy Ibizy z wczesnego okresu produkcji wyrywano sobie z rąk, prawdopodobnie już nigdy nie wrócą. Nie szkodzi. Pewne jest, że ten samochód zawsze będzie chętnie zapraszany do startu w rajdach klasycznych pojazdów. Przecież w nim jeździ Fiat, VW, Porsche, Giugiaro, Karmann – wszystko w jednym samochodzie, który kosztuje mniej więcej tyle, ile kilka tankowań samochodu z silnikiem V8. Jeżeli znajdziesz dobrą Ibizę, to szybko ją kupuj.