Opel Grandland X zadebiutował podczas jesiennych targów we Frankfurcie, a w 2018 roku będzie go można kupić z nowym dieslem o pojemności 2 litrów, mocy 177 KM, który współpracuje z 8-biegową automatyczną skrzynią. To flagowy silnik, który pozwala rozpędzić Grandlanda X do setki w czasie 9,1 s i rozwinąć 214 km/h. Dzięki mocnemu dieslowi SUV Opla może pociągnąć przyczepę o masie 2 ton.
Producent zapewnia, że nowy silnik połączony z 8-biegowym automatem jest bardzo oszczędny. Nie mieliśmy okazji tego sprawdzić, ponieważ jazdy odbywały się na włoskim zamkniętym torze wyścigowym Vairano. Mogliśmy za to zweryfikować osiągi i do nich nie można mieć zastrzeżeń. Nowy diesel, który rozwija 400 Nm przy 2 tys. obr./min idealnie pasuje do Opla Grandlanda X. Pracuje cicho z nietypową dla diesla, przyjemną lekkością i nie stroni od wysokich obrotów. Nawet przy maksymalnym obciążeniu do kabiny nie trafiają nieprzyjemne wibracje ani dokuczliwy hałas. Jeśli jeździmy spokojnie, automatyczna skrzynia dba o to, by wskazówka obrotomierza niepotrzebnie nie wspinała się w rejony wysokiego spalania.
Charakterystyka tego silnika idealnie pasuje do nowych Opli, które wyróżniają się lekkością konstrukcji. Grandland X waży mniej niż 1400 kg. Przekłada się to na wrażenia zza kierownicy. SUV Opla szybko reaguje na polecenia kierowcy i pokonuje nierówności z przyjemną lekkością. Prowadząc Grandlanda, wcale nie czujesz, że siedzisz za kierownicą potężnego auta o długości prawie 4,5 m. A nawet jeśli na torze przesadzisz z prędkością w zakręcie, auto daje szansę na ratowanie i wciąż reaguje na komendy kierowcy. Nad przyczepnością czuwa system IntelliGrip, który jeśli pojawia się poślizg, nie tylko ogranicza o moc i angażuje hamulce, ale równię dostosowuje moment zmiany biegu. Jeśli zajdzie taka potrzeba elektronika zezwala również na buksowanie kół.
Jazdy Oplem Grandland X trwały tylko kilkadziesiąt minut, ale niebawem będziemy mogli takim samochodem pojeździć dłużej i wtedy podzielimy się bardziej szczegółowymi wrażeniami, również z publicznych dróg.
W Polsce jeszcze nie ma cennika na wersję w nowym dieslem, ale w Niemczech już można składać zamówienia, a cena sięga kwoty 37 320 euro. W naszym kraju za najtańszego Grandlanda X z silnikiem 1.2 o mocy 130 KM trzeba zapłacić 94 tys. zł, a diesel CDTI o pojemności 1.6 litra i mocy 120 KM kosztuje 105 900 zł. Można się zatem spodziewać, że cena dwulitrowego diesla wyraźnie przekroczy 110 tys. zł. Nie zmienia to faktu, że to najlepsza wersja silnikowa dla SUV-a klasy kompaktowej.