Auto Świat Porady Sześć nawyków, które rujnują automatyczną skrzynią biegów w twoim samochodzie

Sześć nawyków, które rujnują automatyczną skrzynią biegów w twoim samochodzie

Automatyczna skrzynia biegów to najbardziej skomplikowane mechaniczne urządzenie w samochodzie, które jednocześnie należy do najdroższych w naprawach. Co do usterek, to nie biorą się one z niczego – w większości przypadków wynikają z błędów serwisowych i eksploatacyjnych. Czasami wystarczy zmienić swoje złe przyzwyczajenia, np. zmianę tryb jazdy z D na R (lub odwrotnie), gdy auto jeszcze się toczy, aby uniknąć wielotysięcznych wydatków. Oto typowe błędy, których lepiej unikać.

Jeep Grand Cherokee – lewarek automatycznej skrzyni biegów
Auto Świat
Jeep Grand Cherokee – lewarek automatycznej skrzyni biegów
  • Automatyczna skrzynia biegów może wystarczyć na całe życie auta, jednak zależy to od tego, jak ją traktujemy
  • Większość usterek automatycznych skrzyń biegów wynika z nieprawidłowej eksploatacji. Nawet w przypadku modeli wrażliwych na usterki unikanie podstawowych błędów może znacząco zredukować ryzyko awarii
  • Kierowcy psują automatyczne skrzynie biegów, popełniając banalne błędy, których z łatwością można uniknąć

Im nowszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo, że wyposażony jest w automatyczną skrzynią biegów. Wśród całkiem nowych samochodów dostępnych w salonach wersje wyposażone w manualne skrzynie biegów to już mniejszość.

Nie każda automatyczna skrzynia biegów jest jednak taka sama – samochód może być wyposażony w „prawdziwy” automat, w skrzynię dwusprzęgłową, w przekładnię eCVT i inne rozwiązania, które – z punktu widzenia użytkownika – mogą niczym się nie różnić. Większość z przedstawionych poniżej błędów eksploatacyjnych jest jednak szkodliwa dla wszystkich typów przekładni, a jeśli nie, wyraźnie to zaznaczamy.

Naprawy automatu kosztują majątek
Naprawy automatu kosztują majątekAuto Świat

1. Zaniedbanie wymiany oleju

  •  Olej w automatycznej skrzyni biegów, inaczej niż olej silnikowy, nie jest spalany, a zatem ubywa go tylko wtedy, gdy skrzynia cieknie. Olej w automatycznej skrzyni biegów nie musi zmieniać koloru w miarę zużycia, choć może – i zawsze jest to sygnał alarmujący. To, co powoduje zużycie oleju w automatycznej skrzyni biegów, to zmiany temperatur, a przede wszystkim wysoka temperatura. W wysokiej temperaturze utleniają się dodatki uszlachetniające zawarte w oleju odpowiedzialne za ochronę antykorozyjną i utrzymanie stabilnych parametrów oleju. Niestety, zużycie oleju nie od razu daje zauważalne objawy w postaci wadliwej pracy przekładni, a gdy te objawy są już zauważalne, dochodzi do niepotrzebnego, przyspieszonego zużycia przekładni, którego nie można cofnąć w prosty sposób. Te objawy to:
  • opóźnione wybieranie trybu D (jazda do przodu) lub R (cofanie)
  • szarpnięcia przy zmianie biegów
  • hałasy oraz wibracje

Olej w automatycznej skrzyni biegów wymienia się – w zależności od typu przekładni – co kilkadziesiąt tys. km, przy czym często przyjmuje się, że fabrycznie nowy olej ma nieco dłuższą trwałość. Jakkolwiek wymiana olejów automatycznych skrzyń biegów w niektórych przypadkach jest sporym wydatkiem (m.in. dlatego, że wymaga wykorzystania większej ilości drogiego oleju niż wynosi pojemność skrzyni), to koszty naprawy usterek, na przykład wynikających z zablokowania zaworów w układach mechatronicznych, są nieporównywalnie wyższe.

Uwaga: jeśli automatyczna przekładnia w naszym samochodzie narażona jest na częstą pracę w wyższych temperaturach np. z powodu holowania przyczep, jazdy w górach albo z racji ciągłej eksploatacji w ruchu miejskim, zalecany standardowy interwał pomiędzy wymianami oleju należy skrócić.

Przeczytaj także: Kupił chińskiego SUV-a, po miesiącu go sprzedał. "Chciałem się go jak najszybciej pozbyć"

2. Kończysz jazdę? Pamiętaj o tym, zanim wybierzesz tryb parkingowy „P”

Większość kierowców po zatrzymaniu samochodu najpierw wbija tryb P (Parking), a potem dopiero zaciąga hamulec ręczny (o ile w ogóle). To błąd! Spróbujcie odwrócić tę kolejność: najpierw hamulec ręczny, potem dopiero P. Jest to szczególnie ważne, gdy zostawiamy samochód na pochyłości. Jeśli wybieramy tryb P i zdejmujemy nogę z hamulca, skrzynia biegów przejmuje rolę hamulca ręcznego i zatrzymuje auto, które chciałoby się stoczyć – a przy okazji zostaje narażona na potężny stres i przeciążenie, do którego nie została zaprojektowana. Takie obciążenie skrzynia wytrzyma wiele razy, ale w końcu dojdzie do usterki. W niektórych nowszych modelach samochodów automatyczna skrzynia biegów jest chroniona przez automatyczne zaciąganie hamulca pomocniczego, jednak w starszych autach, zwłaszcza tych bez automatycznego hamulca, takiej możliwości nie ma.

3. Przekładanie z D na R albo odwrotnie? Tylko, gdy koła się nie kręcą!

Nie spiesz się podczas manewrowania na parkingu. Zanim przełożysz lewarek z R na D lub odwrotnie, auto musi się zatrzymać. Auto jest zatrzymane dopiero, gdy koła się nie kręcą. W przeciwnym razie narażasz przekładnię na przeciążenia.

Uwaga: ani tryby D (jazda do przodu), ani trybu R (cofanie) nie wybieramy przy podwyższonych obrotach silnika!

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

4. Nie narażaj skrzyni na przegrzanie

Dochodzi do niego podczas długotrwałego holowania ciężkich przyczep (dotyczy to wszystkich samochodów) i podczas bardzo szybkiej jazdy autostradą (to problem głównie dla starszych przekładni nie wyposażonych w chłodnicę oleju). Przegrzewanie skrzyni skraca żywotność oleju, prowadzi też do uszkadzania uszczelnień i wycieków oleju. Zachowaj ostrożność np. przy wyciąganiu łodzi z wody, ciągania przyczep w górach, itp. W razie potrzeby pamiętaj o częstszej kontroli i o wymianie oleju. Jeśli olej wygląda na „przypalony”, wymień go natychmiast.

Uwaga: przekładnia dwusprzęgłowa jest szczególnie wrażliwa na przeciążenie, już jednorazowe nadmierne obciążenie samochodu może ją uszkodzić – czytaj niżej.

5. Masz skrzynię DSG? Uważaj na uślizg sprzęgła!

Wszelkie przekładnie dwusprzęgłowe to w praktyce przekładnie mechaniczne zautomatyzowane, które wyposażone są albo w mokre (pracujące w kąpieli olejowej) albo w zwyczajne (suche) sprzęgła – tyle że sterowane elektronicznie. W takiej przekładni podczas ruszania automat steruje sprzęgłem podobnie jak człowiek, najpierw pozwalając na lekki uślizg sprzęgła, a potem płynnie go redukując wraz z nabieraniem prędkości. Ale łatwo o błąd: jeśli ruszamy pod stromą górę, choćby przy wyjeżdżaniu z garażu podziemnego i robimy to bardzo, bardzo wolno, poślizg sprzęgła trwa dłużej. Jeśli przesadzimy – spalimy sprzęgło! Ryzyko narasta przy ciągnięciu ciężkich przyczep. A zatem: lepiej ruszyć pewnie niż jechać pod górkę 2 km na godz.

Przeczytaj także: Pedał gazu ma "ukrytą" funkcję. Niektórzy kierowcy o niej nie wiedzą, a inni nie chcą z niej korzystać

6. Ignorowanie pierwszych objawów usterek

Gdy pojawiają się pierwsze objawy usterki, coś złego już się wydarzyło – to pewne. Ale nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej. Może wystarczy banalna wymiana oleju albo prosta naprawa? Jedno jest pewne: gdy coś się „sypnie” tak, że nie sposób jechać, koszty naprawy będziemy liczyć w tysiącach, a w przypadku starszych samochodów będziemy się zastanawiać, czy to się w ogóle opłaca. Nie ignoruj:

  • spowolnionego „ładowania” trybu D lub R
  • charakterystycznych „uderzeń” podczas wybierania trybu D lub R
  • wibracji i hałasu podczas zmiany biegów
  • „przeciągania” na poszczególnych biegach
  • nadmiernego uślizgu przekładni, które objawia się wchodzeniem silnika na wysokie obroty
  • wycieków: kropki czerwonego oleju pod samochodem to prawie zawsze olej ATF do automatu (w niektórych autach stosowany jednak także w układach wspomagania kierownicy)
  • kontrolki „check engine” lub komunikatów tekstowych mówiących o usterce przekładni.
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków