Nie ładuj akumulatora na mrozie, bo to niewiele wnosi

Ładowanie ładowarką mikroprocesorową z funkcją „mróz” Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Ładowanie ładowarką mikroprocesorową z funkcją „mróz”

Aby skutecznie naładować akumulator, należy dostosować napięcie ładowania do temperatury otoczenia. Im zimniej, tym napięcie ładowania powinno być wyższe. Niektóre nowoczesne prostowniki mikroprocesorowe potrafią dostosowywać parametry ładowania do temperatury, inne nie.

Oczywiście, ładowanie akumulatora nie wymaga aptecznej precyzji, niemniej już przy 5-7 stopniach Celsjusza "na plusie" ładowanie zwykłym prostownikiem zaczyna tracić sens. Prostowniki mikroprocesorowe pozwalają skutecznie ładować akumulator w temperaturach do ok. 10 stopni Celsjusza niższej, ale wszystko ma swoje ograniczenia. Choćby takie, że napięcie w instalacji samochodu nie może być zbyt wysokie ze względu na bezpieczeństwo sterowników i innych urządzeń.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Reasumując: przy 10-15-stopniowym mrozie nie ma sensu ładować akumulatora w samochodzie czy nawet w nieogrzewanym pomieszczeniu. W takich warunkach, jeśli jest potrzeba naładowania akumulatora, lepiej jest wziąć go do domu lub do innego ogrzewanego pomieszczenia.

Warto wiedzieć: elektrolit rozładowanego akumulatora może zamarznąć na mrozie. Jeśli zamarznie, akumulatora nie da się już "podnieść", trzeba kupić nowy.

Nie polewaj szyby wrzątkiem...

Pokryte szronem szyby w auxcie Foto: Maciej Brzeziński / Auto Świat
Pokryte szronem szyby w auxcie

...bo pęknie. Owszem, jeśli nasz samochód stoi pod oknem i z daleka widać, że ma oblodzoną szybę, chciałoby się wyjść z czajnikiem ciepłej czy gorącej wody i problem rozwiązać w pół minuty. Szok termiczny może jednak sprawić, że szyba pęknie, a nam przybędzie wydatków.

Warto wiedzieć: ten sam efekt (pęknięcia szyby) możemy uzyskać, gdy po włączeniu silnika skierujemy nawiew ciepłego powietrza wyłącznie w stronę wnętrza. Gdy po jakimś czasie przekierujemy nawiew już gorącego powietrza na wciąż zmarzniętą szybę, pęknie w poziomie dokładnie na wysokości nawiewów. Sprawdzone.

Nie rozgrzewaj silnika na postoju, nawet jeśli...

Odpalanie samochodu Foto: Art_Photo / Shutterstock
Odpalanie samochodu

...jest to dozwolone. Warto bowiem sprecyzować nie zawsze ścisłe informacje znajdujące się w obiegu: co do zasady nie wolno pozostawiać włączonego silnik samochodu podczas postoju, niemniej zasada ta obowiązuje tylko na obszarze zabudowanym. Odpowiedni przepis Kodeksu drogowego brzmi:

Za złamanie tego przepisu grozi 100 zł mandatu. Niedużo, ale...

Wracając do kwestii technicznych: włączanie zimnego silnika i następnie zwlekanie z rozpoczęciem jazdy ("niech się grzeje, a ja tymczasem oskrobię szyby i zmiotę śnieg") jest szkodliwe dla silnika, a jednocześnie kosztowne. Kosztowne, bo zimny silnik na wolnych obrotach przepala znacznie więcej paliwa niż silnik, który już osiągnął temperaturę roboczą, a szkodliwe, bo spore ilości paliwa spływają po ściankach cylindrów (zapach benzyny unoszący się czasem obok świeżo włączonego na mrozie samochodu nie bierze się znikąd) wprost do miski olejowej. Olej z dodatkiem benzyny traci wyjściową lepkość, zmniejsza się jego zdolność do izolowania współpracujących elementów silnika. Jeśli dzień w dzień grzejesz silnik na postoju, wymieniaj olej co 5-7 tys. km przebiegu albo licz się z tym, że silnik zużywa się znacznie szybciej niż to konieczne.

No i – jeśli robisz to komuś pod oknami – wiedz, że uprzykrzasz komuś życie, a nawet możesz dostać mandat...

Nie jeździj na flaku

Zbyt niskie ciśnienie powietrza w kole to prosty sposób na uszkodzenie opony Foto: Osram
Zbyt niskie ciśnienie powietrza w kole to prosty sposób na uszkodzenie opony

Mróz bardzo przyspiesza obniżanie się ciśnienia powietrza w kołach. Po pierwsze, mamy do czynienia z czystą fizyką: im chłodniej, tym bardziej maleje ciśnienie gazu; po drugie, im niższe ciśnienie powietrza w kołach, tym większym odkształceniom ulega opona i tym bardziej przyspiesza utrata ciśnienia. Gdy się robi chłodniej, warto skontrolować ciśnienie powietrza w kołach przy pierwszej okazji. Sami sprawdźcie: jeśli opony wymienialiście dwa miesiące temu, pewnie macie za mało "wiatru" w kołach. A im niższe ciśnienie, tym szybsze zużycie opon.

Nie myj samochodu na dworze

Mycie auta na mrozie: myć czy nie myć? Foto: Auto Świat
Mycie auta na mrozie: myć czy nie myć?

Z jakichś względów 15 stopni mrozu nie powoduje zamykania myjni samoobsługowych działających na zewnątrz – większość działa. Czy można zatem z nich korzystać? Pewnie że tak. Czy to bezpieczne i mądre? Nie bardzo. Problem w tym, że warunkiem bezpiecznego umycia samochodu na mrozie jest skuteczne osuszenie karoserii, zanim woda zdąży zamarznąć. Takie warunki są w myjniach ulokowanych w budynkach, takie warunki są w myjniach automatycznych, które wśród szeregu wad mają tę zaletę, że 15-stopniowy mróz im niestraszny (zamykanie takich myjni z powodu mrozu najczęściej wynika jedynie z oszczędności – koszt energii robi swoje).

W każdym razie myjąc samochód na myjni samoobsługowej, ryzykujemy kontuzją (ślisko), a także tym, że rano nie damy rady wejść do auta, tak wszystko przymarznie. Czasem lód na karoserii pojawia się niemal natychmiast, zanim woda zdąży spłynąć, zamarza w zamkach na uszczelkach itp. Lepiej z takim myciem poczekać na bardziej sprzyjające "okienko pogodowe".

W autach z manualną skrzynią biegów unikaj i ekodrivingu, i wysokich obrotów

Wysokie obroty Foto: supergenijalac / Shutterstock
Wysokie obroty

Jednym z lepszych sposobów na obniżenie spalania jest jazda na niskich obrotach. Przesada w stosowaniu tej techniki szkodzi i silnikowi, i układowi przeniesienia napędu, jednak szczególnie niebezpieczna dla auta jest w niskich temperaturach, gdy auto jest zimne: cierpi silnik, skrzynia biegów, ale też (szczególnie) dwumasowe koło zamachowe.

Na zimno należy unikać też wysokich obrotów silnika, lepiej jest celować w "złoty środek", pamiętając, że olej w silniku i skrzyni biegów rozgrzewa się wolniej niż płyn w układzie chłodzenia.

Masz diesla i "zamarzło" paliwo? Niczego nie dolewaj...

Zimowy diesel pwinien wytrzymywać 20-stopniowy mróz Foto: Auto Świat
Zimowy diesel pwinien wytrzymywać 20-stopniowy mróz

...bo już za późno. Olej napędowy ma tę cechę, że w niskiej temperaturze wytrącają się w nim kryształki parafiny, które stopniowo tworzą większe skupiska i ostatecznie mogą zatkać np. filtr paliwa. I koniec jazdy. Aby temu zapobiec, do zimowego oleju napędowego (na stacjach od połowy listopada) dodaje się substancje obniżające tzw. temperaturę blokowania zimnego filtra paliwa. Przepisy każą, aby zimowy olej napędowy nadawał się do użytku przy -20 stopni Celsjusza. Zwykle to wystarcza, niemniej ubiegłej nocy w paru miejscach Polski było znacznie zimniej, zresztą zdarza się, że co bardziej "gęste" filtry zatykają się łatwiej.

Co robić: najlepiej przed zbliżającym się mrozem, jeśli jesteśmy w regionie , gdzie spodziewane są wyjątkowe mrozy, dolać do baku specjalny preparat zwany depresatorem albo antyżelem, można go kupić na prawie każdej stacji benzynowej. Należy to zrobić jednak przed wytrąceniem się parafiny z paliwa. Potem antyżel w niczym już nie pomoże, po prostu nie zadziała, a może zdarzyć się i tak, że... sam zamieni się w "galaretę".

Aby auto uruchomić, należy je wstawić do ciepłego pomieszczenia lub czekać na ocieplenie. Podgrzany olej napędowy wraca do pierwotnych właściwości i można go zużyć. A na przyszłość warto pamiętać o antyżelu dodanym przed wystąpieniem problemów, a nie po.

Odpalasz auto za pomocą kabli? Nie gazuj silnika "dawcy" prądu

Odpalanie auta z kabli Foto: Auto Świat
Odpalanie auta z kabli

Odpalanie samochodu z rozładowanym akumulatorem za pomocą kabli zazwyczaj się udaje, ale można też sporo napsuć. Jednym z błędów jest dodawanie gazu w sprawnym samochodzie w chwili uruchamiania auta z rozładowanym akumulatorem. To prowadzi do przeciążenia alternatora, co nierzadko skutkuje jego uszkodzeniem. Konkretnie: przepalają się diody.

Ryzyko jakichkolwiek problemów maleje, jeśli silnik "dawcy" pracuje na wolnych obrotach, a z uruchomieniem silnika "biorcy" poczekamy minutę-dwie lub nawet dłużej: w tym czasie rozładowany akumulator się podładuje i silnik odpali "prawie sam".

Ładowanie formularza...