Najlepiej zrobią to specjaliści w warsztatach car audio. Kto jednak lubi eksperymentować, może samodzielnie spróbować regulacji w podstawowym zakresie. Od czego zatem zacząć?Liczy się porządne zamocowaniePrzede wszystkim konieczne jest solidne zamocowanie i właściwe ustawienie skrzyni basowej w bagażniku. Warto zajrzeć do instrukcji obsługi i zastosować się do umieszczonych w niej wskazówek. Skrzynie basowe z obudową bass refleks należy umieścić tak, by otwór basowy skierowany był w stronę wolnej części bagażnika. Jeśli otwór bass refleks znajduje się na innej ściance niż głośnik, subwoofer należy ustawić tak, by głośnik oraz otwór wentylacyjny nie były tłumione przez oparcie kanapy. Dociskanie do kanapy nie ma sensu, ponieważ grozi to uszkodzeniem membrany głośnika, a tapicerka może skutecznie wytłumić dźwięk. Podobnie należy postępować z subwooferami montowanymi w obudowach innego typu – głośnik nigdy nie powinien być skierowany membraną do oparcia. Po właściwym umocowaniu pora na regulację filtrów. Kto używa drogiego modelu radia, może sterować regulacją brzmienia, korzystając z systemu wbudowanego w radioodtwarzacz albo w oddzielny wzmacniacz mocy. W pozostałych przypadkach jedyne strojenie wykonuje się przy użyciu filtrów zainstalowanych we wzmacniaczu, do którego bezpośrednio podłącza się głośnik niskotonowy. Najlepiej zacząć od ustawienia filtra LP (dolnoprzepustowego) w pozycji 80 Hz i następnie potencjometrem GAIN regulować poziom głośności aż do wystąpienia pierwszych słyszalnych zniekształceń. By zredukować poziom zniekształceń, wystarczy minimalnie zmniejszyć poziom czułości wejścia, czyli pokrętło GAIN przekręcić nieznacznie w stronę minimum. Pokrętłem tym reguluje się łącze między radiem a wzmacniaczem. Niekiedy błędnie określa się je jako dodatkową regulację głośności odpowiedniego kanału. Strojenie systemu nie jest kłopotliwePo ustawieniu właściwego poziomu przy użyciu funkcji GAIN można ponownie stroić wartość filtra dolnoprzepustowego. Im niższa, tym basy są głębsze, ale i mniej słyszalne. Natomiast im wyżej (np. powyżej 80 Hz), tym tony niskie stają się głośniejsze, ale też nieco płytsze. Stroić można wedle upodobań, ale pamiętajmy, iż regulacja dotyczy całego nagłośnienia w kabinie. Lepiej unikać sytuacji, gdy zestaw przedni zapewnia przede wszystkim dobre brzmienie tonów średnich i wysokich, a subwoofer najniższe pasmo. O wzorcowe brzmienie jednak nietrudno. Wystarczy wybrać się na zawody car audio. Jaka obudowa?Do efektownego grania wystarczy skrzynia basowa z otworem bass refleks. Niestety, jej wada to nieco gorsza jakość dźwięku. Zaletą jest natomiast efektywność – do głośnego grania nie potrzeba mocniejszego wzmacniacza. Dla bardziej wymagających słuchaczy przeznaczone są skrzynie zamknięte bez otworu bass refleks. Zapewniają lepszą jakość dźwięku, ale ich słabszą stroną jest efektywność. Aby uzyskać podobny poziom głośności, potrzeba więcej mocy, co podnosi koszty instalacji. Mocniejszy wzmacniacz jest bowiem zazwyczaj droższy. Najmniej wymagający mogą wybrać tuby basowe. Taki sprzęt można jednak instalować tylko w ostateczności. Tuby to przede wszystkim sprzęt do wytwarzania hałasu wykonany z materiałów kiepskiej jakości. Skrzynia basowa to znacznie lepsze rozwiązanie. Pierwsze strojenieNajwygodniejsze rozwiązanie to zaawansowane sterowanie głośnikiem niskotonowym wbudowane w radio samochodowe. Wówczas nie ruszając się z fotela, można szybko i wygodnie dostosować brzmienie systemu. Niestety, jest to dość kosztowne, gdyż tylko drogie modele radioodtwarzaczy CD wyposażono w zaawansowane układy regulacji. Taniej będzie skorzystać z aktywnej regulacji bezpośrednio we wzmacniaczu. Najlepsze efekty można uzyskać, korzystając z dwóch aktywnych filtrów: dolnoprzepustowego oraz dodatkowego subsonicznego. Oba znajdują się w wyposażeniu każdego dobrego wzmacniacza. Filtr dolnoprzepustowy umożliwi odcięcie górnych częstotliwości, by zgrać subwoofer z mniejszymi głośnikami. Strojenie najlepiej zaczynać od częstotliwości ok. 80 Hz i w zależności od efektów zmieniać wartość filtracji w górę lub w dół. Filtr subsoniczny przeznaczony jest natomiast do zabezpieczenia głośnika przed uszkodzeniem. System odcina wówczas najniższe częstotliwości, których głośnik nie byłby w stanie przetworzyć. To także dodatkowe odciążenie dla wzmacniacza.
Bas w aucie - jak poprawić jakość dzwięku w samochodzie?
Wydawałoby się, że wystarczy jedynie umieścić w bagażniku dowolny subwoofer, by uzyskać w kabinie porządne tony niskie. Jednak sam subwoofer to za mało – trzeba go jeszcze odpowiednio dostroić.