- Tak, jeszcze dziś można zobaczyć na ulicach samochody z napisem ABS z tyłu. Teraz układ antypoślizgowy traktujemy jako normalny dodatek nawet w małych autkach miejskich. Podobnie z poduszkami. Auta miały napis na tylnej szybie: "airbag" albo "dual airbag". Dziś to już standard. Co więcej - standardem stają się poduszki boczne. Na razie w autach klasy kompaktowej, średniej i wyższej. Ale trafią też do "maluchów". Auta stają się coraz bardziej bezpieczne. Pamiętam, jak kilkanaście lat temu przeprowadzaliśmy w Anglii próby zderzeniowe. Manekiny używane do tych prób po zderzeniu były całe poobijane. Podobnie działo się z ludźmi, którzy brali udział w kolizji. Dziś dzięki dopracowaniu stref kontrolowanego zgniotu, poduszkom powietrznym, napinaczom pasów, specjalnie ukształtowanym fotelom itp. manekiny w czasie crash-testów, a ludzie w prawdziwych wypadkach, mają szanse odnieść znacznie mniejsze obrażenia i przeżyć nawet ciężkie kolizje, które jeszcze kilka lat temu skończyłyby się ofiarami śmiertelnymi. - W autach jest coraz więcej airbagów. Już nie tylko dwa czołowe, ale do tego dwa boczne przednie, boczne tylne, kurtyny na wysokości głowy. Jak sterować np. ośmioma poduszkami? I czy nie zrobią krzywdy, kiedy wybuchną jednocześnie?- Sterowaniem zajmuje się komputer, który ma wpisane do pamięcie setki sytuacji z wcześniejszych symulacji. Chodzi o to, aby komputer błyskawicznie przeanalizował rodzaj zderzenia i zdecydował: odpalić poduszkę czy nie i którą. Nie ma obawy, że wybuchną wszystkie naraz, bo zderzenie jest albo czołowe, albo boczne. Najnowsze modele aut mają też czujniki obciążenia siedzeń pasażerów. Chodzi o to, aby poduszka została odpalona tylko wtedy, gdy fotel jest zajęty, i nie wybuchła, gdy na fotelu obok kierowcy umieszczono fotelik z małym dzieckiem (poduszka, napełniając się, przygniotłaby je do oparcia fotela). Niezwykle cennym wynalazkiem są napinacze pasów bezpieczeństwa. Działają one razem z poduszką, w momencie otwarcia airbagu napinacz powoduje ściągnięcie pasów o kilkanaście centymetrów, przytwierdzając ciało kierowcy i pasażera do fotela. Dzięki temu nie uderza głową i klatką piersiową w rozwijającą się poduszkę, co może spowodować śmiertelne obrażenia. Równie cenne są tak zwane aktywne zagłówki (patent Saaba) chroniące przed obrażeniami kręgów szyjnych w momencie uderzenia w tył pojazdu.- Mówi Pan o tych wszystkich wynalazkach. A w Polsce wciąż na 100 wypadków jest 11-12 ofiar śmiertelnych. W USA giną tylko 2 osoby, w Europie Zachodniej 4-5. Dlaczego tak jest?- To temat na dłuższą rozmowę. Ale duży wpływ na tak dużą liczbę ofiar śmiertelnych w Polsce ma na pewno stan samochodów. U nas ponad połowa aut ma 10 i więcej lat. W nich nie ma ani ABS-u, ani poduszek, ani innych dodatków zwiększających bezpieczeństwo.
Bezpieczeństwo
- Panie doktorze, do wielu rozwiązań z dziedziny bezpieczeństwa stosowanych w samochodach zdążyliśmy się przyzwyczaić, traktujemy je jak coś normalnego. A przecież jeszcze kilka lat temu ABS i poduszki powietrzne, przynajmniej w autach dostępnych na naszym rynku, to była nowość, co mocno podkreślano w reklamach modeli, które je miały.