Instalację LPG montuje się w aucie po to, żeby oszczędzać. Ale czy to oznacza, że po jej założeniu można tylko tankować gaz i jeździć? Bynajmniej. Coroczny przegląd rejestracyjny, podczas którego sprawdzane jest m.in. świadectwo legalizacji butli oraz sposób montażu instalacji LPG, to z reguły tylko formalność. Zwykle diagności nie zauważają usterek układu zasilania, które mogą być groźne dla silnika.
Przegląd co 10 lub co 15 tys. km
Każdy producent instalacji LPG wyznacza interwały okresowych przeglądów. Najczęściej jest to 10 lub 15 tys. km, a w przypadku instalacji z wtryskiem gazu w stanie ciekłym (Vialle LPDi) – nawet 60 tys. km. Coroczna obowiązkowa wizyta w stacji kontroli pojazdów kosztuje ok. 160 zł (o 60 zł drożej niż w wypadku aut bez gazu). Natomiast przegląd po 10 lub 15 tys. km w firmie specjalizującej się w instalacjach LPG to wydatek rzędu 100-150 zł. Za te pieniądze powinni: sprawdzić szczelność układu, wymienić filtry fazy ciekłej i lotnej oraz podłączyć auto do komputera diagnostycznego, dzięki któremu mechanik sprawdzi, czy od ostatniego przeglądu instalacji nie rozjechała się mapa wtrysku. Z wymianą filtrów poradzi sobie dowolny warsztat, ale z diagnostyką jest trudniej. Może ją wykonać tylko taki serwis, który ma oprogramowanie przeznaczone do obsługi konkretnego typu instalacji gazowej.
Na które podzespoły trzeba zwracać szczególną uwagę?
Kondycja układu zasilania gazem LPG zależy od wielu czynników. Podstawa to regularny serwis, ale pamiętajcie też o tym, że im lepsze (czyli droższe) podzespoły wybierzecie, tym ryzyko problemów będzie niższe. Weźmy choćby listwę wtryskową – elementy sygnowane logo taniego producenta potrafią zgubić mapę już po 20-30 tys. km, natomiast żywotność dobrych wtryskiwaczy LPG powinna być zbliżona do trwałości wtrysków benzyny. Niespodzianki mogą czekać was też ze strony reduktora: a to popsuje się membrana, a to odpadnie kolanko. Pamiętajcie też o tym, że świece i przewody wysokiego napięcia w „zagazowanym” aucie trzeba wymieniać nawet dwa razy częściej niż w przypadku silnika bez instalacji. Duże znaczenie ma też wymiana filtrów faz ciekłej i lotnej – piszemy o tym na stronie obok.
- Tanie wtryskiwacze: obniżają koszt instalacji, ale mogą być usterkoweŚwiece: należy wymieniać je częściej niż w aucie bez instalacji LPGReduktor: z czasem wymiany może wymagać membrana lub sprężynyFiltry: nie ma co kombinować, tylko wymieniać regularnie co 10-15 tys. km
Jak często warto robić przegląd?
Ogólny podział wygląda następująco: auta wyposażone w polską centralkę sterującą z reguły powinny odwiedzać serwis co 10 tys. km. Kierowcy użytkujący systemy włoskie lub holenderskie mogą to odwlec o dodatkowe 5 tys. km, natomiast auta wyposażone w instalacje z wtryskiem gazu w stanie ciekłym pojawiają się w serwisie znacznie rzadziej. Marne to jednak pocieszenie, bo samo założenie systemu tego typu kosztuje o wiele więcej niż montaż konwencjonalnych instalacji LPG. Jak robić przegląd? Zajrzyjcie do galerii - pokazujemy to krok po kroku.
Naszym zdaniem:
Instalacja LPG pozwoli obniżyć koszty eksploatacji waszego auta tylko wówczas, gdy będziecie dużo jeździć i... nie pożałujecie środków na utrzymanie układu w nienagannym stanie technicznym. W przeciwnym razie czeka was nieustanna gonitwa po serwisach, jak i strata nerwów oraz jeszcze większych pieniędzy. Niepoprawnie zamontowana i nieumiejętnie serwisowana instalacja LPG doprowadzi w końcu do kosztownej awarii silnika. Wydanie 150 zł raz na 10-15 tys. km to naprawdę nic wielkiego wobec potencjalnych problemów, ale i możliwych do uzyskania oszczędności. Odwiedzanie „gazowników” tylko wtedy, kiedy auto już się zepsuje, to zły pomysł!
Galeria zdjęć
1/6 Badanie szczelności: wyciek gazu grozi pożarem lub nawet wybuchem!
2/6 Na początku wymienia się filtr fazy lotnej. To niezbyt skomplikowana czynność – wystarczy odczepić dwie opaski zaciskowe i zdemontować stary filtr
3/6 Wymiana filtra fazy ciekłej to jedna z ważniejszych czynności podczas przeglądu instalacji LPG. Sam filtr (na zdjęciu) kosztuje kilkanaście złotych
4/6 Przed założeniem nowego filtra fazy ciekłej warto oczyścić reduktor. Metalowe opiłki najłatwiej usuwa się za pomocą magnesu (fot.). Nie przedmuchujemy!
5/6 Następnie auto podłącza się do komputera diagnostycznego. Pozwala to sprawdzić tzw. mapę wtrysku i skontrolować kluczowe parametry
6/6 Piotr Zatchij, właściciel firmy Energy Gaz Polska, Warszawa: „Wiele problemów związanych z eksploatacją auta na LPG wynika z zaniedbania zaleceń serwisowych. Jazda z zapchanymi filtrami bądź niesprawnym reduktorem nie prowadzi do niczego dobrego. Dlatego gorąco zachęcam do regularnego serwisowania instalacji LPG w waszych samochodach. To tylko pół godziny, a może uchronić od naprawdę poważnych kłopotów!”
