.. Na pierwszym przeglądzie odczytano tylko numery nadwozia i ze względu na instalację gazową kazano udać się do Transportowego Dozoru Technicznego w Gdańsku po zaświadczenie o dopuszczeniu do ruchu (czy coś podobnego). Tam z kolei stwierdzono, że nie mam wystawionego przez producenta protokołu odbioru każdego z 4 zbiorników gazu, zgodnego z polskimi normami, lub znacznika "E" na butlach, świadczącego o homologacji. W Polsce obowiązuje tajemniczy dla mnie regulamin "110". Na butlach z gazem w moim aucie jest kod daty produkcji 2001/08D-ZL S-0044-021/98, a także numery 1357524UT, 1357641UT, 1358007UT, 1357779UT oraz oznaczenia grubości blachy, pojemności i ciśnienia. To wszystko za mało dla TDT. Pytanie: kogo, gdzie i w jakim języku mam prosić o wtórniki protokołów odbioru zbiorników na gaz? Proszę o pomoc - nie mogę zarejestrować auta.Grzegorz z MalborkaOd kilku lat w naszym kraju obowiązują przepisy homologacyjne powstałe w Unii Europejskiej. Mowa tutaj o dopuszczeniu do ruchu instalacji gazowej przystosowującej pojazd do zasilania LPG lub CNG. Elementy instalacji pracujące pod wysokim ciśnieniem (w tym m.in. zbiornik gazu) podlegają szczególnym rygorom produkcyjnym. Ich przestrzeganie jest potwierdzane przez producenta zbiornika stosownym certyfikatem. Aktualnie obowiązujący regulamin wymaga, aby wszystkie elementy instalacji na gaz płynny były homologowane i oznaczone numerem homologacyjnym rozpoczynającym się od symboli 67R01. W przypadku instalacji CNG numer homologacyjny rozpoczyna się od symboli 110R00. Jedynie producent zbiornika może wydać duplikat certyfikatu. Najczęściej wiąże się to z drobną opłatą. Bez certyfikatu samochód nie przejdzie przeglądu technicznego. Na tym niestety nie koniec problemów. Po zdobyciu dokumentu należy się udać do TDT, aby uzyskać dopuszczenie zbiorników do stosowania w naszym kraju. Jeśli ich producent nie dostał takiego dokumentu, to należy liczyć się z większymi kosztami.Mariusz MroczekEkspert z firmy Inter Cars SADiesel na biopaliwoKupiłem w komisie sprowadzoną z Niemiec Vectrę z silnikiem Diesla. Dopiero w domu w dokumentacji samochodu znalazłem opiewający na kilkaset euro rachunek za przystosowanie auta do zasilania biodieslem. Czy muszę coś przerabiać, żeby jeździć na normalnym oleju napędowym?Robert Modyfikacje dostosowujące samochody z silnikiem Diesla do zasilania popularnym w Niemczech biodieslem (estrem metylowym oleju rzepakowego) nie ograniczają możliwości tankowania oleju napędowego. Żadne przeróbki nie są więc potrzebne.PSWyższe ciśnienie na zimęW instrukcji obsługi mojego auta znajduje się informacja, że opony powinny być pompowane z przodu do 2 barów, z tyłu do 2,2 bara. Zmieniałem ostatnio opony z letnich na zimowe i pracownik serwisu poinformował mnie, że przednie koła są teraz napompowane do 2,2 bara, a tylne do 2,5 bara. Podobno opony zimowe wymagają mocniejszego pompowania, bo są z natury mniej sztywne. Czy wyższe ciśnienie nie zaszkodzi zimówkom?IrekWiększość producentów opon rzeczywiście zaleca nieznaczne podwyższenie ciśnienia w ogumieniu zimowym w porównaniu z wartościami zalecanymi w przypadku opon letnich. Wynika to z faktu, że ciśnienie w oponach zależy również od temperatury powietrza - im zimniej, tym jest niższe. Jeśli opona zostanie napompowana do 2 barów przy temperaturze +20°C, to przy -20°C ciśnienie spadnie do ok. 1,6 bara. Dla skompensowania naturalnego spadku ciśnienia w oponach zimowych do aut osobowych przyjmuje się zwykle, że poziom wyjściowy powinien być wyższy o ok. 0,2 bara. Taka zmiana z pewnością nie wpłynie negatywnie na prowadzenie ani na trwałość opon.Wymiana tylko w komplecie?Kupiłem niedawno VW Passata sprowadzonego ze Szwajcarii. Po kilku tygodniach jazdy po polskich drogach zawieszenie zaczęło strasznie stukać i skrzypieć. Diagnosta na przeglądzie stwierdził, że trzeba wymienić dwa większe wahacze. Mechanik w serwisie radzi wymienić cały komplet. Którego z nich mam posłuchać?Mariusz ZalewskiTym razem prawdopodobnie warto zaufać doświadczeniu mechanika. Wielowahaczowe zawieszenie tego modelu znane jest z raczej słabej trwałości i źle znosi stan polskich dróg. Nawet jeśli na razie poważnie uszkodzone są rzeczywiście tylko dwa wahacze, to lepiej wymienić cały komplet (dziesięć wahaczy) oraz oba łączniki stabilizatora. W przeciwnym razie najdalej za kilka miesięcy czekać będzie Pana kolejna wizyta w warsztacie i wymiana następnych elementów. W dodatku za każdym razem konieczne będzie ponowne ustawianie geometrii zawieszenia.PSCzego dolać do HDI?Mogę okazyjnie kupić Peugeota z silnikiem HDI. Auto ma jednak feler - komputer wyświetla informację o niesprawności układu oczyszczania spalin. Podobno wystarczy uzupełnić jakiś płyn i będzie znów dobrze. O jaki płyn chodzi i czy rzeczywiście to wystarczy? MisiekChodzi zapewne o płyn Eolys, który jest w tych autach niezbędny do prawidłowej pracy filtra cząstek stałych (FAP). Jego uzupełnienie jest kosztowne, za 5 litrów trzeba zapłacić ok. 500 zł, a litrowe opakowanie kosztuje ok. 200 zł. Płynu nie można dolać samodzielnie - po wymianie należy odpowiednio zaprogramować sterownik silnika. Uwaga! Bywa, że uzupełnienie płynu nie usuwa problemu i trzeba wymienić także filtr cząstek stałych. Koszt naprawy w takim przypadku wynosi zwykle od 2 do 4 tys. zł.PSPasek zużyty już po rokuPodczas ostatniego przeglądu mechanik stwierdził, że pasek rozrządu w silniku mojego auta kwalifikuje się do natychmiastowej wymiany. Wydaje mi się to podejrzane, bo od poprzedniej minęło zaledwie 15 tys. km. Czy to możliwe, żeby nowy, markowy pasek wytrzymał tylko rok?Arek ZakrzewskiNa to, jak szybko zużywa się pasek, mają wpływ różne czynniki. Jeśli już po kilkunastu tysiącach km widać po nim wyraźne ślady zużycia, to wina leżeć może po stronie niesprawnych rolek lub napinacza, nierównomiernie zużytych kół pasowych, zużytej pompy wody (o ile jest napędzana paskiem rozrządu) lub zbyt dużych oporów stawianych przez rozrząd. Paskom zębatym szkodzi również kontakt z olejem i innymi zanieczyszczeniami. Przed zamontowaniem nowego trzeba zlecić mechanikowi dokładne sprawdzenie silnika.Różne świece w silnikuW czasie przeglądu okazało się, że w silniku mojego auta zamontowane są trzy świece zapłonowe firmy Bosch i jedna Beru. Wszystkie są w dobrym stanie. Z instrukcji wynika, że oba modele można stosować zamiennie. Ale czy można je "mieszać"?Stefan z GliwicStosowanie w jednym silniku różnych świec to kiepski pomysł, nawet jeśli teoretycznie mają takie same parametry. Wyroby różnych producentów różnią się między sobą i to pod wieloma względami. Mogą mieć różną charakterystykę cieplną i inną trwałość. Może to negatywnie wpływać zarówno na kulturę pracy, jak i na trwałość silnika. To, że w jednym silniku znalazł Pan różne świece, nasuwa też podejrzenia, że ktoś montował po prostu to, co mu wpadło w ręce, a nie to co powinien. Radzę więc założyć komplet nowych świec zapłonowych.PS
Gorąca linia
CNG kontra urzędnicyJak zarejestrować sprowadzone auto z fabryczną instalacją na gaz ziemny?Kupiłem w Niemczech Opla Zafirę z roku 2002 z fabryczną instalacją CNG. I zaczęło się.