Auto Świat > Porady > Eksploatacja > Opony bieżnikowane - czy można na nich stracić?

Opony bieżnikowane - czy można na nich stracić?

Wbrew pozorom zdarza się widzieć na ulicach nawet niezbyt stare i nie całkiem tanie samochody wyposażone w opony bieżnikowane. Samochód na takich oponach jeździ, skręca i hamuje — ale o ile taniej niż na "normalnych" oponach! Czy pomiędzy nowymi a bieżnikowanymi oponami są aż tak duże różnice, że warto płacić dwa-trzy razy więcej za nowe opony?

Opony bieżnikowane
Opony bieżnikowaneŹródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński
  • Nie jest prawdą, że osiągi opon bieżnikowanych są zbliżone do osiągów opon fabrycznie nowych
  • Nie jest prawdą, że wyższy bieżnik opon zimowych poprawia ich zachowanie na śniegu
  • Niekwestionowaną zaletą opon bieżnikowanych jest cena niższa nawet o połowę od ceny nowych opon budżetowych

Większość opon bieżnikowanych nie ma nawet etykiety informacyjnej towarzyszącej obowiązkowo oponom nowym. Przypadek? Ależ skąd! Po pierwsze, na producentach opon bieżnikowanych nie ciąży obowiązek informowania o osiągach swoich produktów (bo w końcu nie sprzedają nowych opon), a po drugie... osiągi te są nieznane i mogą być różne w przypadku różnych egzemplarzy opony z tym samym (nadlanym) bieżnikiem i o tych samych (deklarowanych) parametrach. Przyczyna tego faktu jest dość oczywista: bazą poszczególnych egzemplarzy opon bieżnikowanych są różne opony o różnych osiągach i odmiennej konstrukcji — lżejsze, cięższe, sztywniejsze, bardziej miękkie, etc. Kupujesz trochę... kota w worku.

Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji