Rio to po cee’dzie i Sportage’u kolejny model Kii, który zaskakujenowatorskim stylem, a pod względem techniki dorównuje europejskimkonstrukcjom. Został solidnie wykonany, ma przestronne i praktycznewnętrze, przyjemnie się prowadzi, a przede wszystkim oferowany jest wdobrej cenie.
Dotychczas pozycje w segmencie B były od lat ustalone. Niezmiennie numerem jeden w sprzedaży jest Skoda Fabia. Odkąd do salonów Kii trafiło najnowsze Rio, miejsce lidera nie jest już takie pewne. Model w stosunku do poprzednika przeszedł prawdziwą rewolucję techniczną. Jego udaną konstrukcję potwierdzają choćby pozytywne opinie w naszych testach (szczegóły w „AŚ” nr: 43/11, 46/11, 49/11).
Nowy model zaskakuje nie tylko atrakcyjnym designem nadwozia, ale także przestronnym i funkcjonalnym wnętrzem. Jest dłuższy, szerszy i niższy, a rozstaw jego osi zwiększono o 70 mm. Co ważne, Rio okazało się bezpiecznym autem, co potwierdziły testy zderzeniowe. Koreański samochód zyskał także świetne opinie za sprawą dobrych właściwości jezdnych oraz dynamicznych silników.
Warta uwagi jest zwłaszcza wysokoprężna konstrukcja 1.1 CRDi o mocy 75 KM: średnie spalanie wg producenta wynosi 3,8 l/100 km, a emisja CO2 – 99 g/km (3,2 l/100 km i 85 g/km przy użyciu systemu ISG). Niestety, z powodu braku polityki proekologicznej wersja z systemem start-stop nie będzie na razie w Polsce dostępna.
Rio po raz pierwszy w Europie będzie oferowane w wersjach trzy- i pięciodrzwiowych. Jesienią 2011 r.do sprzedaży trafiły samochody z praktyczniejszym nadwoziem. Odbiór trzydrzwiowych Rio nastąpi w pierwszym kwartale 2012 roku. Obydwie odmiany produkowane są wyłącznie w zakładzie Sohari w Korei.
Kia stawia na bezpieczeństwoNa tle klasowych rywali nowe Rio wyróżnia się bogatym wyposażeniem seryjnym, podnoszącym poziom bezpieczeństwa jego użytkowników
Wysoki poziom bezpieczeństwa Rio potwierdził crashtest. Ale koreański model nie osiągnąłby dobrego wyniku, gdyby nie wysokie standardy wyposażenia. Seryjnie 6 airbagów Rio jako jeden z niewielu pojazdów w segmencie B oferuje seryjnie airbagi czołowe, boczne i kurtynowe. Ponadto każdy model został standardowo wyposażony w system stabilizacji toru jazdy ESC (odpowiednik ESP) oraz układ ułatwiający ruszanie na wzniesieniu HAC. Do rzadko spotykanych w tej klasie elementów podnoszących poziom bezpieczeństwa zaliczyć trzeba system ostrzegający przed awaryjnym hamowaniem.System ratunkowy KSS Po raz pierwszy w Rio można zamówić system automatycznego powiadamiania służb ratunkowych o zaistniałym wypadku.
Elektroniczny system stabilizacji toru jazdy ESC (ESP) - n Oparty na układach ABS (zapobiega blokowaniu się kół przy hamowaniu) i ASR (ogranicza występowanie poślizgu na kołach napędowych podczas przyspieszania) system ESC (ESP) stabilizuje tor jazdy samochodu w trakcie pokonywania zakrętu. System uaktywnia się automatycznie i przyhamowuje jedno lub kilka kół. Seryjny we wszystkich wersjach
Układ wspomagania ruszania pod górę HAC - n System zapobiega staczaniu się pojazdu podczas ruszania pod górę. W momencie gdy kierowca zatrzyma samochód na wzniesieniu, w układzie hamulcowym na kilkanaście sekund zostaje automatycznie zwiększone ciśnienie, co zapobiega staczaniu się pojazdu. Gdy kierowca, zwalniając sprzęgło, próbuje ruszyć ze wzniesienia, układ hamulcowy przestaje działać, tym samym ułatwia kierowcy płynny start z miejsca.Standard we wszystkich wersjach
Tylne czujniki parkowania - Umieszczone w tylnym zderzaku czujniki podczas cofania ostrzegają dźwiękowo o bliskości innych pojazdów lub różnego rodzaju przeszkód. Polecamy ich zakup ze względu na słabą widoczność w Rio do tyłu. Dopłata we wszystkich wersjach wyposażeniowych – 1000 zł. Czujniki stanowią także element pakietu funkcjonalnego w odmianie XL – 2500 zł.
Kia Safety System - Najważniejszą funkcją KSS jest automatyczne powiadamianie służb ratownictwa drogowego (pogotowie, straż pożarna, policja) o zaistniałym wypadku. Urządzenie uruchamia się w przypadku silnego zderzenia, dachowania, a nawet wjechania auta do rowu. System rejestruje także parametry wypadku i na 60 sekund przed nim. Kia Safety System pełni funkcję ochrony przed kradzieżą. Podczas jej próby (holowanie czy wciąganie na lawetę) urządzenie wysyła informację o zdarzeniu do centrum monitorowania.
Rozwiązanie daje możliwość szybkiej lokalizacji kradzionego pojazdu i zwiększa szansę na jego odzyskanie. Inną funkcją KSS jest możliwość uzyskania informacji o najbliżej położonych punktach POI (poczta, hotele, stacje paliw, bankomaty i szpitale). Kia Safety System nie wysyła automatycznie danych o położeniu pojazdu, nie umożliwia jego śledzenia ani nawiązania połączenia głosowego z samochodem. Podczas pierwszego roku korzystania z urządzenia abonament wliczony jest w cenę zakupu, natomiast opłaty za kolejny rok użytkowania wynoszą 50 zł miesięcznie lub w przypadku wykupienia rocznego abonamentu – 405 zł.
Bogate wyposażenie seryjne, większa paleta opcji - Do wyboru trzy odmiany wyposażeniowe oraz atrakcyjne pakiety
Klienci mogą indywidualnie konfigurować wnętrze Rio poprzez wybór nie tylko wzoru tapicerki czy tonacji deski rozdzielczej, ale także odpowiedniego wyposażenia lub pakietów. W Kii istnieje możliwość zestawienia dowolnej wersji wyposażeniowej z każdym silnikiem.
Wersja M: airbagi czołowe, boczne i kurtyny, ABS, ESC (ESP), HAC, ESS, dwupłaszczyznowa regulacja kierownicy, elektr. ster. szyby przednie i lusterka, komputer pokład., zdalnie sterowany centralny zamek, radioodtwarzacz CD ze sterowaniem w kierownicy, porty USB i AUX, felgi stalowe 15 cali, wskaźniki temperatury zewnętrznej i wyboru optymalnego biegu, zapasowe koło dojazdowe, składana tylna kanapa.
Wersja L – dodatkowo ma także: klimatyzację manualną, zestaw głośnomówiący Bluetooth, podgrzewane lusterka zewnętrzne, wykończenie wnętrza materiałem imitującym metal, konsolę centralną z regulowanym wzdłużnie podłokietnikiem i chłodzonym schowkiem.
Wersja XL – dodatkowo ma także: klimatyzację aut., elektr. składane lusterka zewn. i ster. szyby tylne, koło kierownicy i drążek obszyte skórą, schowek pod podłogą kufra i siatkę, wykończenie boczków drzwi skórą ekologiczną, panel centralny deski rozdzielczej wykonany z miękkiego tworzywa.
Pakiet Stylistyczny – 16-calowe alufelgi, koło kierownicy i drążek obszyte skórą, podgrzewana kierownica jak i fotele przednie, podświetlenie zegarów typu Supervision (L – 3000 zł, XL – 2500 zł).
Pakiet Funkcjonalny – „inteligentny kluczyk”, podświetlenie Supervision, czujniki cofania (XL – 2500 zł).
Opcje: czujniki cofania – 1000 zł, klimatyzacja man. – 3500 zł, „automat” – 4000 zł, alarm z funkcjami: czujnik ruchu, dwuobwodowy, własne zasilanie – 1000 zł.
Nowoczesna technika - Najnowsza generacja Rio ma lepsze zawieszenie, dynamiczniejsze i oszczędniejsze silniki oraz atrakcyjną, 7-letnią gwarancję
Przednie zawieszenie to nadal kolumny McPhersona zamocowane na ramie pomocniczej, a tylna oś składa się z zespolonej belki skrętnej. Różnice w prowadzeniu w porównaniu z poprzednikiem wynikają głównie ze zmienionej charakterystyki elementów resorujących (sztywniejsze i o większym skoku) oraz z innego rozkładu mas w samochodzie (większe rozstawy osi i kół).
Auto dobrze trzyma się drogi i stabilnie pokonuje zakręty, choć przydałoby się, by zawieszenie pracowało ciszej. W Rio pojawił się nowy układ kierowniczy z elektrycznym wspomaganiem. Choć odznacza się większą precyzją, to na tle europejskich rywali (np. VW Polo, Ford Fiesta) nie jest aż tak bezpośredni.Modernizacje podwozia korzystnie wpłynęły na komfort jazdy. Auto sprężyście resoruje, skutecznie izolując podróżnych od dziur w jezdni.
Wersja polecana przez „Auto Świat” - Model z 3-drzwiowym nadwoziem, podstawowym silnikiem i wyposażeniem (notabene bogatym) ma kuszącą cenę (niespełna 38 tys. zł). Jednak ze względu na ograniczoną praktyczność pewnie mało kto się na niego zdecyduje. Wybraliśmy więc 5-drzwiową odmianę z wyposażeniem, które ma seryjną klimatyzację.
Oprócz niej otrzymujemy m.in. podnoszący bezpieczeństwo zestaw głośnomówiący Bluetooth, przydatne zimą podgrzewane lusterka oraz gniazdo w desce rozdzielczej umożliwiające podłączenie nawigacji. Zrezygnowaliśmy z mocniejszego benzynowego silnika z dwóch powodów: po pierwsze, podnosi o 3 tys. zł koszt zakupu, po drugie – 85-konny motor do auta miejskiego jest wystarczający. Nie wybraliśmy także wersji z „automatem”, zakładając, że 4 przełożenia nie świadczą o nowoczesności skrzyni. Kusił nas nowy i oszczędny turbodiesel, ale duża różnica w cenie (o 6 tys. zł droższy) sprawia, że jego zakup jest nieekonomiczny.