- Aktualne przepisy dotyczące przejść dla pieszych to wynik kompromisu pomiędzy zwolennikami stuprocentowego pierwszeństwa pieszych i wyznawcami zasady: "kto pierwszy, ten lepszy"
- W efekcie piesi na przejściach dla pieszych są znacznie bardziej uprzywilejowani niż kiedyś, ale nie jest prawdą, że kolizja pojazdu z pieszym na przejściu jest zawsze winą kierowcy
- Stopień uprzywilejowania pieszych na przejściu jest też różny w zależności od rodzaju pojazdu
- O stopniu winy kierowcy w związku z wypadkiem na przejściu przesądza także jego wcześniejsze zachowanie na drodze prowadzącej do przejścia
Czy kierowca, zbliżając się do przejścia dla pieszych, powinien zatrzymać się, widząc pieszego zmierzającego pewnym krokiem w stronę tego przejścia? Niekoniecznie, a w każdym razie nie zawsze, nie w każdej sytuacji. Przepis, który o tym mówi, zawarty w Kodeksie drogowym, brzmi:
Art. 13. 1. Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.
1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.
Warto zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii, jakie zawiera ten na pozór prosty przepis:
- Pieszy wchodzący na jezdnię ma zachować szczególną ostrożność. Wbrew pozorom "szczególna ostrożność" to nie jest domyślne zachowanie każdego uczestnika ruchu w każdym miejscu. To zdanie w części obarcza pieszego obowiązkiem zadbania o swoje własne bezpieczeństwo;
- "Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem". Przed ostatnią zmianą przepisów dotyczącą pieszych na przejściu była to w zasadzie podstawowe i jedyne przesłanie dla pieszych i kierowców: pieszy miał pierwszeństwo na przejściu, gdy na nim już był. Gdy stał na krawężniku, pierwszeństwa nie miał. To rodzaj zasady "kto pierwszy ten lepszy". To jednak już nieaktualne, gdyż...
- ..."pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju" – to właśnie ta "nowość", która już – umówmy się – taka nowa nie jest, a wciąż budzi szereg wątpliwości. Z tego przepisu wynika, że pieszy ma pierwszeństwo przed pojazdem (uwaga: nie dotyczy to jednak tramwaju) już w chwili wchodzenia na przejście. Który to dokładnie moment, tego przepis nie wyjaśnia. To pole pozostawione dla zdrowego rozsądku wszystkich uczestników ruchu. Kierowca, zbliżając się do przejścia dla pieszych, widząc nadchodzącego pieszego, powinien ocenić: czy mogę bezpiecznie jechać, czy powinienem się zatrzymać, a może stać mnie, aby zatrzymać się z wyprzedzeniem i przepuścić pieszego? Byle nie zatrzymywać się zbyt wcześnie, gdyż za nami być może też jadą samochody, nagłe zatrzymanie się bez powodu też powoduje zagrożenie. W każdym razie sam fakt, że ktoś nie zatrzymał się przed przejściem, widząc pieszego zbliżającego się do przejścia, nie jest wykroczeniem. Ale jeśli kierowca pojawi się na przejściu jednocześnie z pieszym i dojdzie do kolizji, problemy dla kierującego są wręcz gwarantowane.
Przeczytaj także: Kierowcy tracą prawa jazdy w zaskakującym miejscu. Mandaty lecą jeden za drugim
O tych obowiązkach wielu kierowców nie ma pojęcia
Jest kilka sytuacji, w których kierowca ma ustąpić pierwszeństwa pieszym, nawet poza przejściem. Złamanie tych przepisów w większości przypadków grozi srogim mandatem – kara wynosi 1500 zł i 15 punktów karnych. Są to jednak przepisy mało znane albo powszechnie ignorowane. Przykłady:
- Skręcając, masz ustąpić pieszemu przechodzącemu przez jezdnię na skrzyżowaniu. Także gdy nie ma tu przejścia dla pieszych. Przepis brzmi:
Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
- Widząc osobę niepełnosprawną, choćby poza przejściem dla pieszych, masz się zatrzymać.
W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
- Cofasz? Masz ustąpić pieszemu. Zawsze.
Kierujący pojazdem jest obowiązany przy cofaniu ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu i zachować szczególną ostrożność (...)
- Na parkingu pod hipermarketem piesi mają pierwszeństwo. To dlatego, że i piesi, i kierujący poruszają się "po tej samej powierzchni"
Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu przy przejeżdżaniu przez chodnik lub drogę dla pieszych albo podczas jazdy po placu, na którym ruch pieszych i pojazdów odbywa się po tej samej powierzchni
- Zbliżając się do przejścia dla pieszych, powinieneś zwolnić. Nawet jeśli nie przekraczasz limitu. Inaczej, jeśli dojdzie do kolizji z pieszym, możesz mieć problem.
Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście,
Pieszy winny kolizji? To się zdarza – także na przejściu dla pieszych
Jeśli ktoś uważa, że kolizja pieszego z pojazdem na przejściu dla pieszych zawsze oznacza winę albo współwinę kierowcy, to jest w błędzie. Wracając do rozproszenia odpowiedzialności, jaką przewidują przepisy: pieszy ma szereg obowiązków i nie jest tak, że może wbiec tuż przed maskę jadącego samochodu, choćby i na przejściu dla pieszych. Kierowca, jakby to nie brzmiało, też musi dostać szansę, aby uniknąć kolizji. A oto przykład:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoTen pieszy wbiegł na przejście, wpadając pod ruszający samochód (kierowca chwilę wcześniej zatrzymał się, aby przepuścić innego pieszego). Pieszy wstał i odszedł, kierowca odjechał, po czasie jednak pieszy poskarżył się policji, że został potrącony na przejściu. Policjanci przejrzeli monitoring – na podstawie zapisu kamery, który widać wyżej, wlepili pieszemu mandat, uznając jego całkowitą winę. Mandat przyjęty, sprawa zamknięta – no chyba, że kierowca chciałby domagać się od pieszego pokrycia kosztów naprawy samochodu – miałby do tego pełne prawo.
Lista obowiązków i zakazów dotyczących pieszych jest dość długa, to nie tylko zakaz wchodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżający pojazd. Oto wybrane przepisy Kodeksu drogowego:
Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.
Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
2) przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
3) zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko;
4) przebiegania przez jezdnię lub drogę dla rowerów;
(...)
7) przechodzenia przez jezdnię lub drogę dla rowerów w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych lub drogę dla pieszych i rowerów od jezdni lub drogi dla rowerów, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują;
8) korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, w tym również podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, drodze dla rowerów, torowisku lub przejściu dla pieszych.