- Miejska stacja paliw miała pobudzić konkurencję na lokalnym rynku paliw
- Operatorem stacji w Chełmie jest spółka komunalna, przetarg na dostawę paliw do niej wygrała prywatna firma
- Po roku działalności bilans jest pozytywny. Mimo niskiej marży dochody są wyższe niż miasto zakładało w biznesplanie
Miejska stacja paliw powstała w Chełmie na terenie dawnego dworca PKS przy al. Armii Krajowej i od niemal roku obsługuje kierowców. Przy jej otwarciu przedstawiciele miasta deklarowali, że przez fakt, że zarabianie nie jest głównym celem działalności spółki komunalnej, to może sobie ona pozwolić na niższą marżę, co przełożyć się miało na niższe ceny paliw.
Cytat z informacji dotyczącej celów budowy stacji: "Kluczowym celem planowanej działalności ma być pobudzenie konkurencyjności lokalnego rynku paliw i oferowanie paliw w atrakcyjnych cenach. W praktyce wpłynie to na komercyjnych sprzedawców paliwa i przełoży się na obniżenie cen w zarządzanych przez nich punktach tankowania. Podkreślić należy, że realizacja inwestycji nie ma przesłania biznesowego. Zastosowanie niskiej marży, bezobsługowy system obsługi, który nie generuje tzw. kosztów osobowych, pozwoli na atrakcyjną, finalną cenę paliwa."
Dodatkową korzyścią dla miasta miało być też to, że dzięki powstaniu stacji obniżą się też koszty tankowania aut należących do miasta. Przynajmniej w początkowym okresie działania stacji największym klientem było MPGK (Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej), czyli operator stacji. Po roku prezydent miasta Jakub Banaszek podsumował działalność miejskiej stacji. Z deklaracji polityka wynika, że założenia udało się zrealizować.
Otwarcie miejskiej stacji sprzedającej paliwo z niską marżą miało wpłynąć na spadek cen paliw o 20-30 gorszy na litrze także na innych stacjach w mieście, a sama stacja ma przynosić dwukrotnie wyższe dochody, niż zakładano w biznesplanie. Prezydent zaznaczył też, że powstanie stacji nie było dotowane przez miasto – na realizację inwestycji miejska spółka wzięła kredyt, który spłaca z dochodu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoStacja działa przez całą dobę, zbudowano ją w taki sposób, żeby generowała ona niskie koszty utrzymania – obiekt jest samoobsługowy, za paliwo płaci się wyłącznie bezgotówkowo za pomocą automatycznego terminala płatniczego. Na stacji dostępne są cztery rodzaje paliw: standardowy olej napędowy ON – B7, olej napędowy bez biododatków ON Plus – B0, benzyna Pb 95 – E10 i benzyna Pb 98 – E5.
Na terenie stacji znajduje się lokal, z którego dzierżawy spółka też ma dochody.
W ostatnich latach Chełm doświadczył olbrzymiego wzrostu inwestycji, szczególnie dobrze miastu się powodziło za czasów rządu Mateusza Morawieckiego, co uważano także za efekt "ręcznego sterowania" przy rozdziale środków dla samorządów. Jakub Banaszek (rocznik 1991, najmłodszy prezydent miasta w Polsce) nazywany jest przez niektórych "cudownym dzieckiem PiS-u", choć karierę polityczną zaczynał od Stowarzyszenia Młodzi Demokraci, czyli od młodzieżówki Platformy Obywatelskiej. Później związany był z Polską Razem, został doradcą premiera Morawieckiego, a na urząd prezydenta Chełma startował z list PiS.
Rządowa stacja paliw w Warszawie
Stacja w Chelmie to niejedyna taka stacja w Polsce, np. niektóre spółki komunalne obsługujące komunikację miejską sprzedają także paliwo prywatnym klientom. W Warszawie za jedną z tańszych stacji w mieście uchodzi z kolej stacja "rządowa", zarządzana przez Centrum Obsługi Administracji Rządowej (COAR), która znajduje się na warszawskim Mokotowie, a dokładnie na Sadybie, przy ul. Powsińskiej 69/71 — pomiędzy ul. Powsińską a Limanowskiego. Na tej stacji da się zatankować tylko dwa typy paliwa, benzynę Pb 95 oraz olej napędowy. Na stacji nie ma też żadnego sklepu czy punktu gastronomicznego.
O ile na stronie Chełmskiego MPGK nie ma informacji o aktualnych cenach paliw, to cenę na stacji COAR można sprawdzić na stronie rządowego centrum. 5 stycznia 2025 olej napędowy kosztował tam 6,36 zł/l natomiast benzyna Pb 95 wyceniona została na 6,33 zł/l. To oznacza, że taniej niż na rządowej stacji zatankujemy w Warszawie m.in. na stacjach należących do dużych centrów handlowych.
