Opel Movano 2.3 CDTI Biturbo 4x4 – na drogę i w pole

W codziennej eksploatacji, ze względu na duże rozmiary pojazdu, bardzo przydatne okazały się: czujniki parkowania oraz tylna kamera z wyświetlaczem w osłonie przeciwsłonecznej, duże lusterka zewnętrzne zintegrowane z asferycznymi wkładami (likwidują tzw. martwe pole).

Movano wyposażony był w napęd 4x4. Można go jednak używać tylko na drogach nieutwardzonych, szutrowych, w terenie i przy niewielkich prędkościach – nigdy na szosie i podczas szybkiej jazdy. Mechanizm napędu swoje waży (podnosi wprawdzie masę Movano o 150 kg), ale za to pozwala poruszać się po drogach o złej nawierzchni, ośnieżonych, na zabłoconych placach budów, w żwirowniach, a także łatwiej pokonywać wzniesienia z dużym ładunkiem na „pace”. W zależności od wersji, Movano z układem 4x4 mają podniesione zawieszenie o 58-65 mm.

Podczas pierwszej jazdy testowej układ 4x4 nie był potrzebny – auto sprawdziliśmy na 700-kilometrowej trasie szybkiego ruchu z niewielkim obciążeniem skrzyni ładunkowej. Mocnym punktem okazał się silnik: diesel biturbo o pojemności 2,3 litra i mocy 163 KM. To najmocniejsza jednostka oferowana w Movano. Skonfigurowano ją z 6-biegową skrzynią manualną. Silnik zbiera się błyskawicznie do pracy. Duża moc i moment obrotowy (310 Nm w zakresie 1250-2500 obr.) powodują, że biegi od drugiego do czwartego można zmieniać szybko - samochód przyspiesza płynnie, a silnik nie jest przesadnie głośny. Dla początkujących właścicieli Movano dobrym rozwiązaniem jest „podpowiadacz” zmiany biegów (zielona strzałka przy prędkościomierzu).

W trasie prędkość przelotowa to 110-120 km/h (w zależności od ograniczeń), na autostradzie można rozpędzić się do 140 km/h. Gdy Movano nie jest zbytnio obciążone można spróbować jazdy w trybie Eco (włącznik na desce rozdzielczej) – moc i moment obrotowy silnika dawkowane są skromniej, samochód wolniej reaguje na mocne wciskanie pedału gazu, wydajność klimatyzacji jest zmniejszona. Co w zamian? Podobno można zmniejszyć zużycie paliwa aż o 10 proc. Wierzymy producentowi na słowo, ale nie sprawdzaliśmy tego w trasie.

Jak Movano spisuje się w terenie? Przede wszystkim należy sobie uświadomić, że nie jest to auto typowo terenowe. Mimo podwyższonego prześwitu, za sprawą pokaźnej długości (ok. 6,2 metra), długiego rozstawu osi (niemal 3,7 m), na dużych nierównościach można łatwo się „zawiesić”. Manewrowanie wymaga czujności, promień zawracania to ok. 14 m, a na leśnych drogach podwyższane nadwozie łatwo zawadza o gałęzie. W dodatku w testowanym egzemplarzu zamontowano typowo „dostawcze” opony o marnej dzielności terenowej. Pchanie się w wertepy nie ma sensu!

Układ napędowy (nie jest samodzielną konstrukcją Opla, dostarcza go specjalistyczna niemiecka firma Oberaigner) jest wyposażony w reduktor o przełożeniu 1,42, który pomaga np. na stromych podjazdach. Napęd na obie osie przydaje się np. by podjechać pod zaśnieżoną górę, wydostać się z błota czy bez stresów przejechać piaszczystą drogą. To doskonałe auto np. na plac budowy, ale też jako baza do budowy karetki obsługującej tereny górskie, dużego kampera nadającego się do podbojów okolic, do których prowadzą nieutwardzone drogi.

Czy Movano ma jakieś wady? Tak. Przy małym obciążeniu i podczas szybkiej jazdy blaszana skrzynia ładunkowa rezonuje – przydałoby się wygłuszenie ścian matami. I druga rzecz, którą zauważą przede wszystkim kierowcy o przeciętnym wzroście – schodek kabiny jest położony wysoko. Podczas wysiadania trzeba z niego zeskakiwać, co jest i niewygodne, i niebezpieczne. No cóż – to też efekt zwiększenia prześwitu i urok wersji 4x4.

Nasz bogato wyposażony Opel Movano w wersji L3H2 z silnikiem BiTurbo o mocy 163 KM i podwójną kabiną kosztuje od 118 894 zł netto. Dołożony napęd 4x4 Oberaigner to droga opcja (tylko dla odmiany tylnonapędowej) – dopłata wynosi 11,800 euro netto. Najbardziej popularna wersja Movano to Furgon L3H2 z przednim napędem. Jego cena zaczyna się od 100,155 zł netto.

Opel Movano 2.3 CDTI Biturbo 4x4 - dane techniczne