Auto Świat Testy Porównania samochodów Volkswagen Tiguan kontra Kia Sportage - prymus kontra bestseller

Volkswagen Tiguan kontra Kia Sportage - prymus kontra bestseller

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Nowa Kia Sportage ma już na koncie jedno wygrane porównanie. Zmotywowana staje do pojedynku z trudnym rywalem, czyli Volkswagenem Tiguanem. A on powinien drżeć...

Volkswagen Tiguan kontra Kia Sportage - prymus kontra bestseller
Zobacz galerię (14)
Auto Bild
Volkswagen Tiguan kontra Kia Sportage - prymus kontra bestseller

Dwa miesiące temu zestawiliśmy nową Kię Sportage z bratnim Hyundaiem Tucsonem i Nissanem Qashqaiem – te auta to czołówka polskiego rynku kompaktowych SUV-ów. Wówczas dobraliśmy podstawowe wersje wysokoprężne z napędem na przednią oś i ręcznymi skrzyniami biegów. Kii bez trudu udało się pokonać rywali.

Teraz podnosimy poprzeczkę i wystawiamy przeciwko Sportage’owi nowego Tiguana – to z pewnością dwie najciekawsze premiery tego sezonu w klasie kompaktowych SUV-ów. Czy udana „koreanka” poradzi sobie z niemieckim konkurentem?

Oba auta bardzo chcą się podobać. W Kii uwagę zwracają jednak bardziej radykalne proporcje – niższe okna niż w Tiguanie, mocniej wybrzuszone błotniki, a koła są aż 19-calowe. Przez to Sportage wygląda bojowo. VW prezentuje się subtelniej – ma mniejsze koła i wyższe okna.

Także w kwestii wykończenia wnętrza Kia się postarała. Wszystko jest porządnie zmontowane i pozszywane. Miejsca też wygospodarowano pod dostatkiem, i to w obu rzędach siedzeń. W bagażniku mieści się od 503 do 1492 l (w wersji z zestawem naprawczym zamiast zapasowego koła dojazdowego).

Volkswagena Tiguana urządzono w stylu typowym dla VW. Jeśli kiedykolwiek siedziałeś w jakimkolwiek aucie z Wolfsburga, to od razu się tu odnajdziesz. Subiektywnie SUV Volkswagena sprawia wrażenie przestronniejszego od Sportage’a i pomiary to potwierdzają. Szczególnie z tyłu czuć różnicę. Tiguan punktuje kanapą, gdyż nie tylko można regulować w niej nachylenie oparć, lecz także ją przesuwać. Kufer mieści od 615 do 1655 l (z „dojazdówką”).

Mocne diesle pod maskami

Każde z aut jest napędzane 2-litrowym, 4-cylindrowym dieslem. W Kii CRDi dostarcza 185 KM tradycyjnej 6-stopniowej skrzyni automatycznej. TDI Tiguana osiąga 190 KM i współpracuje z dwusprzęgłówką DSG. Niestety, ta konstrukcja, występująca w niemal wszystkich autach koncernu z Wolfsburga, ma pewną słabość: ruszanie potrafi odbywać się niezgrabnie.

To irytuje zwłaszcza w korku i podczas parkowania. Układ start-stop lepiej od razu odłączyć albo uzbroić się w cierpliwość. Gdy jednak już przekładnia Tiguana „wbija dwójkę”, auto imponująco nabiera prędkości i skrzynia sprawnie przełącza biegi.

Kia rusza płynniej, biegi są zmieniane gładko, ale nie tak żwawo, jak w DSG. Różnice w konstrukcji przekładni widać też w wynikach zużycia paliwa: Tiguan spalił w teście średnio 7,0 l/100 km, Sportage – o 0,8 l więcej. Jednostka napędowa VW okazała się też cichsza i lepiej reaguje na gaz.

Testowy Tiguan był wyposażony w adaptacyjne amortyzatory za 3510 zł. Dzięki nim prowadzi się go poręcznie, a jednocześnie nierówności są komfortowo wygładzane. W bezpośrednim porównaniu Sportage wypada nieco gorzej, nie pozwala sobą kierować tak zwinnie, a pokonywanie nierówności wprawia nadwozie w lekkie bujanie. To nic, co mogłoby poważnie irytować, jednak po przesiadce z VW czuć wyraźnie mniej zwartą charakterystykę Kii.

Jazda Tiguanem daje też więcej frajdy. Sportage bije Tiguana na głowę hamowaniem. Po rozgrzaniu hamulców zatrzymuje się z prędkości 100 km/h już po 34,7 m, podczas gdy Tiguan potrzebował w tej próbie 37,3 m. Brawa dla koreańskiego SUV-a, przyznajemy mu za to cenne punkty – VW traci ich przez to aż 7!

Drogi, droższy, Tiguan

Bogato wyposażone kompaktowe SUV-y z mocnymi dieslami i napędem 4x4 nie mogą być tanie. Za Kię Sportage z testowanym wyposażeniem trzeba zapłacić 152 490 zł. Tiguan z porównywalnymi opcjami jest o 34 280 zł droższy!

W dodatku Volkswagen oferuje zaledwie 2 lata gwarancji, podczas gdy Kia aż 7. Oba czynniki dały Sportage’owi aż 16 punktów w kategorii „koszty”, jednak to za mało, żeby nadrobić mniejszą (ale nie małą) kabinę oraz nieco gorsze komfort jazdy i osiągi. Oba auta stanowią jednak ścisłą czołówkę segmentu i są godne polecenia.

Naszym zdaniem

Kia Sportage sporo nadrabia nie tylko niższą ceną i długą gwarancją. Także w kategorii dynamiki jazdy jest bardzo blisko Tiguana. VW okazał się przestronniejszy, szybszy, lepiej wykończony, ma też bardziej pojemny bagażnik, tyle że to wszystko za bardzo wysoką cenę. Różnica punktowa jest mała, ale uzasadniona.

Dane techniczne

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 4Motion DSG Kia Sportage 2.0 CRDi 185 AWD
Silnik: typ/cylindry/zaworyt.diesel/R4/16t.diesel/R4/16
Ustawienie silnikapoprzecznie z przodupoprzecznie z przodu
Zasilaniecommon railcommon rail
Pojemność skokowa (cm3)19681995
Moc maksymalna (KM/obr./min)190/3500185/4000
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min)400/1900400/1750
Prędkość maksymalna (km/h)212201
Skrzynia biegówaut. 7 (DSG)aut. 6
Napęd4x4 (Haldex)4x4 (Haldex)
Hamulce (przód/tył)tw/twtw/tw
Pojemność bagażnika (l)615-1655503-1492
Opony testowanego auta235/55 R 18245/45 R 19
Pojemność zbiornika paliwa (l)6062
Spalanie fabr. w mieście/w trasie/śr. (l/100 km)6,5/5,2/5,77,9/5,3/6,3
Masa holowanej przyczepy, z hamulcem/bez (kg)2500/7501900/750
Dł./szer./wys. (mm)4486/1839/16434480/1855/1635

Pomiary testowe

Volkswagen Tiguan 2.0 TDI 4Motion DSGKia Sportage 2.0 CRDi 185 AWD
Przyspieszenie 0-50 km/h2,9 s3,6 s
Przyspieszenie 0-100 km/h8,6 s10,3 s
Przyspieszenie 0-130 km/h14,1 s16,8 s
Elastyczność 60-100 km/h4,8 s5,7 s
Elastyczność 80-120 km/h6,0 s7,1 s
Masa rzeczywista/ładowność1772/548 kg1758/492 kg
Rozdział masy (przód/tył)57/43 proc.60/40 proc.
Średnica zawracania (w lewo/w prawo)11,4/11,3 m11,2/11,2 m
Hamowanie ze 100 km/h (zimne)36,5 m35,1 m
Hamowanie ze 100 km/h (gorące)37,3 m34,7 m
Hałas w kabinie przy 50 km/h59 dB (A)57 dB (A)
Hałas w kabinie przy 100 km/h63 dB (A)65 dB (A)
Hałas w kabinie przy 130 km/h68 dB (A)69 dB (A)
Spalanie testowe7,0 l/100 km7,8 l/100 km
Zasięg855 km790 km
Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków