Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Citroën C5 Aircross PureTech 180 EAT8 Shine – tylko (nie) mów na mnie SUV! | TEST

Citroën C5 Aircross PureTech 180 EAT8 Shine – tylko (nie) mów na mnie SUV! | TEST

Autor Andrzej Jedynak
Andrzej Jedynak

Citroën nie ma wątpliwości – klasyfikuje C5 Aircrossa jako SUV-a. Czy rzeczywiście możemy uznać ten model jako „sportowo-użytkowy”? Przywykliśmy nazywać tak auta przynajmniej trochę udające terenówki, wyposażone choćby w jednej z wersji w napęd 4x4. U Francuzów muszą nam wystarczyć większy prześwit oraz system Grip Control.

Citroën C5 Aircross PureTech 180 EAT8 Shine | Test
Zobacz galerię (14)
Auto Świat / Andrzej Jedynak
Citroën C5 Aircross PureTech 180 EAT8 Shine | Test
  • Mocny silnik zapewnia przyjemną jazdę
  • Mimo braku napędu 4x4 samochód nadaje się na nieco gorsze drogi
  • To dobra propozycja jako samochód dla rodziny

To nie możliwości terenowe będą główną zaletą C5 Aircrossa. Nietrudno zauważyć pozytywne strony samej karoserii. Nadwozie zostało przyjemnie „skrojone”, dla wielu nabywców to niemal idealny kompromis pomiędzy gabarytami (4,5 m) i manewrowaniem, a przestrzenią oferowaną w kokpicie oraz w bagażniku. Fotele są dość obszerne i wygodne. Tył preferuje trzy niezbyt rosłe osoby – mamy trzy podobne fotele. Szerokość z tyłu to przyzwoite 148,5 cm, ale trzy osobne miejsca oznaczają mniejszą wygodę na skrajnych siedziskach (klasyczne kanapy zazwyczaj dopieszczają pasażerów na zewnętrznych miejscach kosztem środkowego).

Citroën C5 Aircross - dobry styl i funkcjonalność

Istotną zaletą wnętrza jest ciekawa stylizacja i mnóstwo ciekawej elektroniki: indukcyjna ładowarka, kamera i aparat fotograficzny do rejestracji jazdy, nawigacja – to tylko mała część oferowanego wyposażenia. Inna sprawa, że cyfrowy wyświetlacz o przekątnej 12,3 cala mógłby mieć nieco ciekawszą kolorystykę.

Dobrze prezentuje się też bagażnik. Do dyspozycji mamy podwójną podłogę, w niższym położeniu uzyskujemy naprawdę dużą pojemność, w wyższym tracimy trochę litrów, za to mamy równą płaszczyznę od progu załadunku, aż po fotele przednie.

Testowe auto ma napęd PureTech 180 EAT8 – pod tym oznaczeniem kryje się doładowany benzyniak z wtryskiem bezpośrednim. Z pojemności 1,6 l „wyciśnięto” 181 KM. Dobrym uzupełnieniem jest seryjna w tej wersji automatyczna skrzynia aż o ośmiu przełożeniach. Producent obiecuje świetną dynamikę (0-100 km/h w 8,2 s). Podczas testu okazało się, że potrzeba sekundę więcej, ale nie jest to problem, bo napęd działa naprawdę przyjemnie, bez żadnej zwłoki czy szarpnięć. Trzeba się liczyć z tym, że dynamiczna jazda pochłonie nieco ponad 10 l/100 km.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Choć parametry silnika obiecują niemal sportową jazdę, lepiej nie nastawiać się na agresywną podróż. Zarówno podwozie, jak i napęd lepiej sprawdzą się w niekoniecznie wolnej, ale jednak raczej spokojnej jeździe. Co prawda na konsoli znajdziemy przyciski „Eco” i „Sport”, ale niezbyt dobrze się sprawdzają – pierwszy wyraźnie „zamula”, zaś drugi nie przynosi oczekiwanej zmiany nastawów na sportowe: przeciągany na wysokich obrotach silnik wyraźnie głośniej wyje, zysk na dynamice nie jest tego wart. Lepiej poprzestać na ustawieniach standardowych, które w większości sytuacji (np. poza chęcią agresywnego atakowania zakrętów) są całkowicie wystarczające i wszechstronne.

Citroen C5 Aircross - zimą się sprawdza

Testowego Citroëna mieliśmy okazję zabrać zimową porą poza asfalt. Brak napędu i stosunkowo delikatna konstrukcja kazały zachować daleko idący rozsądek, jednak w końcu po coś mamy te blisko 180 mm prześwitu! Rzeczywiście, zachowując ostrożność, można pomysleć o drobnych wycieczkach poza asfalt. Unikać trzeba głębszego błota czy kamieni (podwozie słabo osłonięte), ale gruntowa droga nie musi oznaczać konieczności zawrócenia.

Jeśli uznamy C5 Aircrossa za SUV-a (przymykając oko na brak napędu 4x4), to korzystnie ocenimy też cenę samochodu. Dobrze wyposażone auto (topowy pakiet Shine), z mocnym silnikiem i "automatem" to wydatek nieco ponad 130 tys. zł. Po dodaniu m.in. ekskluzywnej tapicerki, panoramicznego dachu i perłowego lakieru będzie to nieco ponad 150 tys. zł.

C5 Aircross to poprawny samochód, któremu nie brak istotnych zalet – wystarczy wymienić funkcjonalne, a jednocześnie ciekawie stylizowane nadwozie oraz wysoki komfort jazdy. Testowana odmiana z najmocniejszym silnikiem nie jest dobrą propozycją dla tych, którzy oczekują osiągów GTI – auto sprawnie przyspiesza i daje dużo przyjemności z jazdy, ale mimo mocy 181 KM zdecydowanie lepiej sprawdzi się jako rodzinny "okręt" niż "bolid" na tor wyścigowy.

Citroën C5 Aircross PureTech 180 EAT8 Shine – dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika1598 cm3, R4 16V, benzynowy z turbo
Moc maksymalna181 KM przy 5500 obr./min
Moment obrotowy250 Nm przy 1650 obr./min
Skrzynia biegów i napęd8-biegowa automatyczna, napęd przedni
Prędkość maksymalna219 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h8,2 s
Średnie zużycie paliwa7,1-8,0 l/100 km (producent)
Masa własna1430 kg
Cena131 400 zł
Autor Andrzej Jedynak
Andrzej Jedynak
Powiązane tematy:CitroenCitroen
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków