Corolla czy Auris - Który lepszy: Sedan czy hatchback?

Celowo na "testerów" wybraliśmy osoby w różnym wieku i różnej płci, które ze względu na swoje upodobania będą miały inny punkt widzenia. Choć prezentowane samochody na pierwszy rzut oka mają ze sobą niewiele wspólnego (poza marką), to jednak należą do segmentu aut kompaktowych. Pod ich maskami znajdują się identyczne silniki benzynowe 1.6, dysponujące mocą 124 KM. Występują także w tych samych, bogatych wersjach wyposażeniowych - Prestige. Duża różnica w cenie może pomóc w wyborzeTeoria wskazywałaby, że dwa modele tej samej klasy w tym samym koncernie będą miały identyczną specyfikację wyposażenia. Na przykładzie Corolli i Aurisa okazuje się, iż tak nie jest. Różnią się nie tylko elementami seryjnymi, ale także listą opcji (szczegóły na apli obok). Widocznie Toyota inaczej je pozycjonuje, co widać nie tylko w nazwach samochodów, ale także w cenach (sedan jest droższy od hatchbacka o ponad 6 tys. zł). Choć obydwa auta zbudowane są na tej samej platformie i mają identyczny rozstaw osi, to różnią się wymiarami wnętrza. Corolla oferuje pasażerom nieco więcej miejsca na szerokość oraz dysponuje obszerniejszym bagażnikiem. Tylko osoby siedzące na tylnej kanapie będą miały mniej wolnej przestrzeni nad głową z powodu opadającej linii dachu. Różnice pojawiają się także w zawieszeniu. Co prawda, obydwa samochody oparte są z przodu na kolumnach McPhersona, a z tyłu mają belkę skrętną (wyjątek stanowi Auris 2.2 177 KM, który ma z tyłu oś wielowahaczową), jednak różnią się sposobem tłumienia. Corolla ma bardziej miękko zestrojone sprężyny i amortyzatory, co korzystnie wpłynęło na komfort podróżowania.Pod maskami porównywanych Toyot znajduje się 1,6-litrowy silnik wyposażony w system zmiennych faz rozrządu. Dynamika pojazdów jest identyczna, minimalne różnice pojawiają się tylko w prędkości maksymalnej i zużyciu paliwa. Co ciekawe, cięższa o ponad 60 kg Corolla (według producenta) ma niższe spalanie i potrafi jechać o 5 km/h szybciej. Układy kierownicze są identyczne. Precyzyjnie reagują na polecenia kierowcy i dają dobre wyczucie pojazdu. Moim zdaniemAnna "Zgrabna sylwetka, nowoczesne wnętrze oraz jasna tapicerka przekonały mnie do Aurisa"Oprócz walorów estetycznych Auris spodobał się głównie z powodu przestronnego i praktycznego nadwozia. Dzięki licznym regulacjom, w tym kierownicy w dwóch płaszczyznach, nie miałam żadnych problemów ze znalezieniem właściwej dla siebie pozycji. Ze względu na dużą liczbę przycisków deska rozdzielcza początkowo wydawała się skomplikowana, ale po chwili szybko zorientowałam się, do czego służą poszczególne przełączniki. Podoba mi się, że Auris ma dużo poduszek powietrznych oraz seryjne systemy zapobiegające wypadkom. Plus za radio CD z MP3. Samochód jest zwrotny, prowadzi się bardzo przyjemnie. Ma dobre przyspieszenie, a skrzynia biegów jest wygodna w użyciu. Najwięcej problemów miałam z widocznością. Szerokie tylne słupki nie były pomocne przy cofaniu na parkingu.Witold"Corolla jest bardziej prestiżowa. Jej nadwozie przypomina luksusową Toyotę Camry"Na co dzień użytkuję kompaktową Astrę, byłem więc zaskoczony, że Corolla jest tak dużym i zgrabnym sedanem. Samochód wyglądem i jakością wykończenia pretenduje do aut klasy średniej. Także zaskoczony byłem jej prowadzeniem. Miękkie zawieszenie znakomicie wybierało wszelkie nierówności nawierzchni. Gdy chciałem dynamicznie pojechać na zakrętach, samochód nieznacznie się przechylał, ale był cały czas pod kontrolą. Podczas jazdy w slalomie wyczułem lekką podsterowność. Corolla nie należy do tanich samochodów. Częściowo wysoką cenę można tłumaczyć bogatym wyposażeniem. Wersja Prestigeoprócz czołowych i bocznych airbagów ma kurtyny powietrzne oraz nowość na rynku - poduszkę chroniącą kolana kierowcy podczas wypadku. Fabryczna nawigacja powinna być nieco tańsza.Stanisław"Stawiam na Corollę. Ma klasyczne nadwozie i mniej udziwnień, jej obsługa jest prostsza"Decyzję o wyborze Corolli podjąłem jeszcze przed jazdami testowymi. W Aurisie nie urzekła mnie futurystyczna konsola z niewygodnie umieszczonym schowkiem. Nie dość, że jest niepraktyczna, to w dodatku ogranicza ilość miejsca na nogi. W Corolli moją uwagę przyciągnęła piękna sylwetka sedana oraz wysoka jakość materiałów wnętrza. Ciemna tapicerka siedzeń nie będzie się szybko brudzić. Oprócz trudnej w obsłudze nawigacji wszystkie wskaźniki są czytelne, a przełączniki łatwo dostępne. Corolla dzięki wydatnej klimatyzacji i dobremu zestrojeniu zawieszenia oferuje wysoki komfort. Silnik ma aż nadto mocy i jest dobrze wyciszony. Mam nadzieję, że legendarna niezawodność marki potwierdzi się także w przypadku tego modelu. Wybrałbym tylko mniejszy silnik, w tańszej wersji wyposażeniowej.Moim zdaniemKamil"Auris ma bardziej dynamiczny wygląd i lepiej się prowadzi podczas szybkiej jazdy na zakrętach"Zaskoczony byłem dobrą dynamiką silnika. Ma zaledwie 1,6 l pojemności, ale dysponuje dużą mocą. Świetnie przyspiesza w mieście, a na trasie podczas wyprzedzania nie obawiałem się, że nie zdążę. Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny, także zawieszenie sprzyja dynamicznej jeździe. Nie jest ani za twarde, ani za miękkie. Byłem pozytywnie zdziwiony skutecznością hamulców. Ze względu na praktyczne nadwozie jest idealne do przewozu rodziny lub dużej ilości bagażu. Szybko i łatwo można powiększyć kufer, a wówczas dwójka podróżnych zabierze nieograniczoną liczbę wakacyjnych walizek. Zauważyłem, że wysuwane uchwyty na napoje umieszczono tuż przy nawiewach z klimatyzacji. Fajny pomysł, ale wolałbym, żeby któryś ze schowków był chłodzony. Niestety, cena auta jest bardzo wysoka. Sedan czy Hatchback: zdania są podzieloneCzytelnicy, którzy wcielili się w rolę osób testujących, zwrócili uwagę na wiele istotnych cech. W wielu przypadkach mieli jednakowe zdanie, różnili się jedynie w kwestii indywidualnych upodobań i potrzeb. Dwie osoby wybrały Aurisa ze względu na wysoką praktyczność nadwozia oraz nowoczesną sylwetkę. Fanami Corolli zostali panowie, którym spodobał się reprezentacyjny wygląd sedana. Postawili na prestiż oraz klasyczne wnętrze pozbawione udziwnień. Okazało się, że pojemności bagażników mają dla nich drugorzędne znaczenie.red. Janusz Borkowski