Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Czy Mazda 6 pokona Passata?

Czy Mazda 6 pokona Passata?

Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski

Gdy przed dwoma laty testowaliśmy przez 6 miesięcy Mazdę 6 2.0/165 KM redakcyjni koledzy byli pełni zachwytu. Podkreślali nie tylko jej oryginalną urodę, ale także dynamikę silnika, niskie spalanie, a także świetne prowadzenie.

IMG_0286 (Kopiowanie)
Zobacz galerię (9)
Auto Świat / Igor Kohutnicki
IMG_0286 (Kopiowanie)

Ale krytykowali także: mało intuicyjny system obsługi pozbawiony polskiego menu, niezbyt płynnie działające sprzęgło oraz skrzynię biegów, której zdarzało się haczyć. I ja również podzielałem te opinie.

Pamiętam, że po zakończeniu testu wywiązała się między nami zażarta dyskusja, czy jest to faktycznie najlepsze auto klasy średniej – bądź co bądź tak właśnie wynikało z wielu testów porównawczych w jakich brała wówczas udział Mazda.

Abstrachując od punktacji stosowanej w porównaniach uważałem, że „szóstka” to udane auto, ale z pewnością nie najlepsze w klasie. Moim fawortem był wówczas Volkswagen Passat – pojazd choć niezbyt porówający stylistycznie to pod względem technicznym naprawdę świetny. Czy trwały? Tego nigdy nie jesteśmy w stanie ocenić po tygodniowych jazdach testowym modelem.

Mazda 6 – Świetny komfort jazdy

Ale wróćmy do Mazdy 6. Niedawno w salonach pojawiła się jej zmodrenizowana wersja. Poza kilkoma detalami stylistycznymi, które upiększyły auto, japońscy inżynierowie zmienili większość wad jakie miał poprzednik. Najważniejszą moim zdaniem było zbyt sztywne zawieszenie. Owszem, nie było ono tak twarde jak w modelach sprzed 2012 roku, ale mimo wszystko na kiepskich nawierzchniach odczuwało się dyskomfort. W modelu poliftingowym zmieniono nastawy zawieszenia, które obecnie stanowią doskonały kompromis między bezpieczeństwem prowadzenia, a wygodą podrożowania. Podsumowując: jest tak jak być powinno!

Mazda 6 – nowoczesne multimedia na pokładzie

We wnętrzu pojawiły się jeszcze lepsze materiały wykończeniowe oraz nowoczesny system multimedialny z 7-calowym ekranem. Obsługa multimediów (radia, telefonu, zewnętrznych nośników plików muzycznych, nawigacji) odbywa się za pośrednictwem ekranu dotykowego (aktywny podczas postoju) lub pokrętłami układu systemu HMI znajdującymi się obok lewarka skrzyni biegów. Trzeba przyznać, że obsługa wszystkich składowych jego elementów jest intuicyjna i co ważne: teraz w języku polskim! Z zastosowania nowych multimediów zadowoleni będą zarówno fani nowinek technicznych jak i audiofile. Występujący seryjnie w wersji SkyPassion system nagłośnienia Bose z 11-głośnikowym układem dźwięku przestrzennego powinien zadowolić malkontentów. Z kolei system rozrywki i łączności MZD Connect umożliwia – po sparowaniu ze smartfonem – dostęp do szeregu funkcji: wiadomości SMS, radia internetowego (aplikacja AHA Radio) oraz łączność z portalem społecznościowym.

Mazda 6 – Duży, ale oszczędny motor

Pod maską testowego egzemplarza pracował benzynowy motor o pojemności 2,5-litra, który przekazywał napęd na przednie koła za pośrednictwem 6-stopniowego „automatu”. Ta duża czterocylindrowa, wolnossąca jednostka na tle popularnych obecnie silników downsizingowych wygląda trochę jak ostatni Mohikanin, aczkowiek osiągi i spalanie jakimi dysponuje zdecydowanie nie świadczą o jej przestarzałej konstrukcji, wręcz odwrotnie. Bezpośredni wtrysk paliwa, wysoki stopień sprężania (14:1), systemy i-Loop i i-stop (szczegóły w galerii) oraz niska masa własna sprawiają, że 192-konny silnik zapewnia nie tylko świetne przyspieszenie (7,8 s do „setki”), ale jest również zaskakująco ekonomiczny. Podczas testu auto w trasie zużywało zaledwie 6,7 l/100 km, w ruchu miejskim poniżej 9 l/100 km. Niskie spalanie to także zasługa nowoczesnej skrzyni automatycznej, która nie tylko szybko, ale i płynnie zmieniała biegi.

Mazda 6 – Tania nie jest!

Testowany egzmeplarz występuje w topowej wersji silnikowej i wyposażeniowej, a to oznacza, że tani nie jest. I choć na liście wyposażenia są seryjne wszystkie (z wyjątkiem szyberdachu i białej skórzanej tapicerki) elementy wyposażenia to kosztuje on ponad 140 tys. zł. Za VW Passata Highline ze 180-konnym silnikiem 1.8 TSI i automatyczną 7-biegową skrzynią DSG zapłacimy o ponad 15 tys. zł mniej. Na korzyść Mazdy przemawia lepsza gwarancja mechaniczna (3 lata/100 tys. km) i w związku z mniej wysiloną jednostką mniejsze prawdopodobieństwo ryzyko wystąpienia awarii.

Silnik-typ/cylindry/zaworybenz. R4/16
Pojemność2488
Moc. maks.192/5700 KM/obr./min
Moment256/3250 Nm/obr./min
Poj. bagażnika480
Zbiornik paliwa62 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 4870/2113/1450 mm
Przysp. 0-100 km/h fabr.7,8 s
Napędaut. 6/przedni
Prędkość maks.223 km/h
Średnie spalanie fabr.6,3 l/100 km
Cena (2.5 aut. SkyPassion)140 900 zł

Mazda 6 – nasza opinia:

Bez wątpienia model po liftingu jest bardziej dojrzały, zarówno w kwestii prowadzenia, jakości wykonania, systemów bezpieczeństwa jak i łatwości obsługi. Gdybym miał dziś wybierać między Passatem i „szóstką” już nie miałbym wątpliwości...

Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków