Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Ford C-Max – zmieniony, ale czy na lepsze?

Już na pierwszy rzut oka można rozpoznać zmodernizowanego C-Maxa. W porównaniu z poprzednikiem z zastosowano dużą, trapezową atrapę chłodnicy, a reflektory mają nieco inny kształt. Inaczej zaprojektowano również tylne światła, które teraz prezentują się bardziej nowocześnie, a przy tym nadają autu elegancki wygląd.

Nowości pojawiły się również we wnętrzu, a najbardziej zauważalną jest brak mnóstwa przycisków na desce rozdzielczej. Udało się je wyeliminować, bo na pokładzie mamy teraz 8-calowy dotykowy ekran. To za jego pomocą obsługuje się część urządzeń pokładowych. Rzeczywiście obsługa jest teraz łatwiejsza, ale wciąż nie idealna. Dlaczego? Ponieważ wyświetlacz umieszczono zbyt daleko od kierowcy i sięganie do jej podczas prowadzenia okazuje się utrudnione, a poza tym niektóre ikonki są za małe żeby trafić w nie precyzyjnie za pierwszym razem – to za bardzo odwraca uwagę podczas prowadzenia pojazdu.

Żródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Powody do zadowolenia dają natomiast: świetna widoczność we wszystkich kierunkach, wygodna pozycja za kierownicą, przestronne wnętrze oraz wygodne siedzenia. Jednak ta ostatnia cecha dotyczy tylko przednich foteli. Miejsca z tyłu mają wprawdzie mocno wyprofilowane boczki, ale siedziska (szczególnie środkowego fotela) okazują się za wąskie żeby zapewnić komfortowe podróżowanie.

Zastrzeżeń nie mieliśmy za to do części ładunkowej o pojemności 432-1684 l. To wystarczająca wielkość aby zmieścić urlopowy ekwipunek 4-osobowej rodziny. Na pokładzie testowanego egzemplarza nie zabrakło gadżetu w postaci elektrycznie obsługiwanej klapy. Podchodzicie do auta z ciężkimi walizkami, wystarczy ruch nogą w okolicy zderzaka, a klapa się otwiera. Wyjmujecie ciężkie walizki? Też nie ma problemu, bo znów wystarczy ruch nogą, a pokrywa sama się zamyka. Fantastyczne rozwiązanie.

Żródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Nowością, która zagościła w C-Maksie po liftingu jest benzynowy silnik 1.5 EcoBoost o mocy 150 KM. Dzięki niej samochód osiąga setkę już po 9,4 s. Jednak większe wrażenie niż dane producenta dają odczucia w trakcie jazdy. Podczas przyspieszania ma się wrażenie niebywałej lekkości pojazdu. W całym zakresie prędkości obrotowych samochód żwawo reaguje na wciskanie pedału gazu. Aż chce się dynamicznie jeździć.

Do tego dochodzi zaleta w postaci cichej pracy jednostki napędowej. Niezależnie czy podróżujemy po mieście czy w trasie dźwięk motoru nie jest natarczywy. Mniej optymistycznie prezentuje się zużycie paliwa. Co z tego, że producent obiecuje spalanie w mieście na poziomie 7,8 l/100 km skoro w rzeczywistości samochód potrzebuje 10-11 l/100 km. To zdecydowanie za dużo tym bardziej, że nawet spokojna jazda bez wykorzystywania możliwości silnika nie pozwala na uzyskanie lepszego wyniku.

Ford C-Max ma udanie zaprojektowane zawieszenie

Mamy do czynienia z vanem, a mimo tego podczas prowadzenia wyczuwa się sportową nutę. W trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów nadwozie nie przechyla się nadmiernie, a precyzyjny układ kierowniczy pomaga w opanowaniu auta w ekstremalnych sytuacjach. Jednocześnie konstruktorzy nie przesadzili w twardością układu jezdnego i pokonywanie nierówności odbywa się bez uszczerbku na komforcie jazdy.

Podsumowanie

Jedno jest pewne – Ford C-Max zmienił się wyraźnie na lepsze. To przede wszystkim zasługa dynamicznego i cichego silnika, dopracowanego zawieszenia oraz praktycznego nadwozia. Cieszą również gadżety w stylu kamery cofania, podgrzewanej kierownicy czy elektrycznie obsługiwanej klapy bagażnika. Natomiast niezbyt udana obsługa dotykowego ekranu to niewielki minus, który na pewno nie psuje przyjemności z prowadzenia. Większą niedogodnością jest zbyt wysokie zużycie paliwa.

Ford C-Max 1.5 EcoBoost Dane techniczne

Silnik-typ/cylindry/zaworyt.benz./R4/16
Pojemność1499
Moc maksymalna150 KM
Moment obrotowy240 Nm
Pojemność bagażnika432-1684 l
Zbiornik paliwa55 l
Wymiary (dł./szer./wys.) 4380/1828/1626 mm
Przysp. 0-100 km/h9,4 s
Skrzynia/napędman. 6
Prędkość maksymalna204 km/h
Średnie spalanie7,8 l/100 km
Cena wersji Titanium81 050 zł
Autor Tomasz Kamiński
Tomasz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków