.. trochę inaczejNo cóż, włoska piękność to to raczej nie jest, ale za drzwiami widać wyraźny emblemat Pininfariny, który zdradza pochodzenie otwartej wersji Focusa. Coupécabrio powstaje w Turynie i tam też było po części tworzone. Do wyglądu pojazdu trzeba się jednak trochę przyzwyczaić, zwłaszcza jeśli chodzi o tył. Zupełnie inaczej niż VW Eos czy Opel Astra Twin Top Focus nie ma 3- czy 5-częściowego dachu, lecz 2-częściowy. A to wymaga więcej miejsca i powoduje, że tył pojazdu jest zbyt duży i ma zakłócone proporcje. Zwłaszcza przy "deszczowym ustawieniu" widać podobieństwa do amerykańskiej stylistyki. Ale taki system dachu ma też swoje zalety - mniej części oznacza mniejsze zużycie mechanizmów i krótsze czasy rozkładania - Ford potrzebuje na to 25 s i jest o 10 s szybszy od Astry Twin Top. Składanie i rozkładanie może się odbywać tylko na postoju, ale jest przy tym bardzo ciche - wszystko za sprawą 5 siłowników hydraulicznych i 3 silników elektrycznych, których prawie nie słychać. Podczas gdy trwa proces składania/rozkładania, o stanie "prac" powiadamia nas niewielki wyświetlacz ciekłokrystaliczny na desce rozdzielczej - całkiem miły gadżet. Przy przejeżdżaniu przez nierówności w obrębie dachu słychać jeszcze trzaski, ale Ford zapowiada, że z chwilą wprowadzenia auta do sprzedaży (w Europie Zachodniej już od listopada, u nas w przyszłym roku) wszystkie niedociągnięcia zostaną usunięte. Przy schowanym dachu do kufra wejdzie 248 l bagażu - mała walizka zmieści się bez problemu. Przy rozłożonym - aż 534 l, a to już znacznie więcej, niż oferują konkurenci. Focus sprawdza się także jako samochód dla 4 osób - z tyłu jest wystarczająco dużo miejsca. Przednie fotele są tak głęboko zamontowane, że nawet wysokie osoby nie mają wrażenia jak podczasjazdy z kaskiem na głowie. Napęd, układ jezdny i kierowniczy odpowiadają jakości znanej z zamkniętego Focusa. Zawieszenie to rozsądny kompromis - nie za twarde, ale też w żadnym wypadku za miękkie. Złe nawierzchnie powodują, że czasem zadrży wewnętrzne lusterko, ale poza tym auto robi wrażenie sztywnego. Oprócz testowanego, 136-konnego turbodiesla, który świetnie pasuje do tego pojazdu, w ofercie są też 100- i 145-konne "benzyny".Historia cabrio FordanKabriolety ze składanym, twardym dachem to dla Forda żadna nowość. W 1957 roku Amerykanie wypuścili Skylinera, którego 2-częściowy dach chował się w bagażniku - wszystko odbywało się automatycznie za pomocą elektrycznych siłowników. Niemiecki odłam Forda od 1951 roku miał w ofercie kabriolety jedynie z miękkim dachem - mowa o Taunusie, którego wykonaniem zajmowały się firmy Migö i przede wszystkim Deutsch. Później ofertę zasilały także inne kabriolety - od P5 i P7 aż do popularnego Escorta.
Ford Focus CC - Zawsze lepiej późno...
A więc tak wygląda włoskie ubranie szyte na miarę! Tak przynajmniej twierdzi Ford, według którego Focus ze składanym dachem ma "absolutnie niepowtarzalny tył z ewidentnymiwpływami włoskiego designu wyrażonymi dużymi światłami". Włoski styl.